DSC49

DSC49



Vktr* Turrx*f


_

110


Interpretacja kultur

„po*v*»icjMynr naukom. Wydaje mi się tez. ze je dwie cechy współ-c/euiej anln<pok>ł£ll są od siebie zależne

Jeśli antrupołogiczne badanu religii faktycznie znajdują się » sianie

generalnej stagnacji, lo nic sadze, by ów zastój dało się przełamać poprze* komponowanie kolejnych pomniejszych wariacji na klasyczne teoretyczne tematy. Jeszcze jedno drobiazgowe studium przypadku. potwierdzające tak dobrze znane twierdzenia, jak to. ze kuli przodków wzmacnia autorytet prawny starszeństwa, ze ryty inicjacyjne są sposobem ustanawiania tożsamości płciowej i statusu dorosłego. 2e rytualne zgromadzenia odzwierciedlają polityczne podziały, czy lo. ze mity dostarczają wzorców dla instytucji społecznych i racjonalizują społeczne przywileje, może ostatecznie utwierdzić wiele osób. zarówno tych parających się naszą profesją, jak i tych z zewnątrz, w przekonaniu, zc antropolodzy, podobnie jak teologowie, poświęcają się z całą mocą udowadnianiu tego. co i tak nie budzi juz 2adnych wątpliwości. W s/lucc takie solenne powielanie osiągnięć uznanych mistrzów nazywa się akademizmem; termin ten jest tez. jak sądzę, odpow iednią nazwą na określenie bolączki nękającej naszą dyscyplinę Jedynie porzucając, jak by to ujął Leo Steinberg, owo słodkie poczucie osiągnięcia doskonałości wy pływające z popisywa-ma się własną biegłością i skłaniając się ku problemom na tyle jeszcze niewyjaśnionym, by można było dokonać w ich zakresie prawdziwego odkrycia, możemy mieć nadzieję. Zc uda rum się stworzyć dzieła, które nie będą ty lko kolejny mi wcieleniami idei wielkich osobowości pierwszej ćwierci XX wieku, lecz pracami na równym im poziomic'.

Drogą do osiągnięcia tego celu nie jesi porzucenie uznanych tradycji antropologii społecznej w tej dziedzinie. lecz ich rozszerzenie. Co najmniej cztery idee ludzi, którzy, jak powiedziałem, zdominowali nasze myślenie na tym polu. niemalże jc zniewalając - rozważania Durkhcima nad naturą sacrum, weberowska metodologia Verstehttiden. opisywana przez hreuda paralela między rytuałami jednostkowymi .1 zbiorowymi ; badania Malinowskiego nad rozróżnieniem pomiędzy religią a zdrowym rozsądkiem wydają mi się koniecznym punktem wyjścia w wypracowywaniu wszelkich pożytecznych antropologicznych teorii rclign’ Jest to jednak tylko punkt wyjścia - nic ponadto. Aby wykroczyć poza tc wyjściowe idee. musimy je umieścić w o wiele szerszym kontekście myśli współczesnej mz ten, który one same wytyczają. Niebezpieczeństwa.

J«k lego rodzaju krok pociąga za sobą. są oczywiste: aib.tr.ilnv eklck-

n r^‘er7£hOW,K ku*'czcn,e ,eon* '    intelektualne pomiesza-

UłobtKic jednak me widzę żadnej innej drogi ucieczki od jak to.

duchot    w>m n**co Ujęciu, określił Janowitz - złych

m    rozszerzenia pojęciowych ram naszych badań, moż-

—^zywne*. pójść w wielu różnych kierunkach, i Iwwlaj najistotniejszą j«scj należy się wystrzegać już na samym początku, jest 10. by

Pc^ncifo opnanego przez Stephena leacock* pntejwtta a-rm/yc / miejsca we *wy«k.ch tych k.trunkach na ra/ ieśli o mr.w tho-

.• ogranie* *we wysilk. do rozważań nad tym. co. wzorem Pwou ' Slulsa, określam mianem kulturowego wymiaru analizy rehgii5 Pojęcie kultury zyskało w kręgach antropologii społecznej dość niepochlebną reputację / powodu swej w.cloznaczności i wystudiowane) ogólnikowo-śo. v jaka a/ nazbyt często się nim posługiwano. (Choć mc całkiem poj-mu)ę. dlaczego akurat to pojęcie miałoby z tych właśnie powodów uoer picć bardziej, niź takie terminy, jak ..struktura społeczna" czy jo%obo-wosc > W kaZdym razie, pojęcie kultury, któremu ja sarn pozostaje tutaj wierny, ani mc jest szczególnie wieloznaczne, ani tez. przynajmniej we-dle mej oceny, mc cechuje się specjalną niejasnością, oznacza ono uosobiony w symbolach, przekazywany z pokolenia na pokolenie wzorzec znaczcn, system dziedziczonych koncepcji, wyobrażanych w formach syrnltolicznych, za pomocą których ludzie komunikują, utrwalają i roz-wimi.j swą wiedzę o życiu i swe życiowe posuwy. Rzecz jasna, pojęcw takie, jak „znaczenie", „symbol" i „koncepcja" domagaj si< eksp ikacji Ale to właśnie w tym miejscu rozpoczyna się owo rozszerzane i ritin^ camc pojęciowych ram. o którym była mowa wcześniej Jesii Langer rrację, twierdząc, ze „pojęćic 'znaczenia-, we wszystkich twych odmao-"‘ich. jest dominującym pojęciem naszych czasów", zc „znak. symbol dcnoiacja. znaczenie . komunikacja [ J tworzą nasze [imekfcnahK] oprzyrządowanie". to być mo/e nadszedł juz czas. by antropologu społeczna, a zwłaszcza ta jej część, która zajmuje się badaniem religii. zdała sobse sprawę z tego faktu .

II

Skoro juz marny się tu zajmować znaczeniem, to zaczniemy od paradse-matu funkcją symboli religijnych jest tworzenie lyntetyczrMgo obrazu ludzkiego etosu - tonu. charakteru oraz jakości ludzkiego ryci*.

moralnego i estetycznego stylu i nastroju a także światc poglądu crśo-‘ :    • •ecr> . eh nrijalai

jego najogólniejszych ido ładu Religijne wierzenia ł praktyk 1 niają w sensie intelektualnym etos danej grupy. ukaaąąc go jaho prm+ stawienie uk.ego stylu życia. który idealnie przyuzęę » .p.».'np przez tę reprezentującą pewien Swiaiopogląl grupę uhczncpi ««—,

rzeczy, podczas gdy światopogląd sUje się przekonywać*.« ---r

emocjonalnym, kiedy zostaje zaprezentow ir.y -a*..    faktyczne**

stanu rzeczy, osobliwie dobrze przy stonowanego do tMc-cm>    ąjk

Życia. laka konfrontacja i wzajemne potu. crj.-a.” c iuu .jwa --titrńir

, ,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC?49 110 Interpretacja kultur „poważniejszym” naukom. Wydaje mi się też, że te dwie cechy współcze
DSC?49 110 InttrprtUKfa kultur 110 InttrprtUKfa kultur ASP U „powaznicjszy-aT naukom Wydaje mi się f
DSC?64 126 Interpretacja kultur my w obliczu cierpienia innych, stały się czymś, co można znieść, co
klsti139 166 K. MOSZYŃSKI! KULTURA. LUDOWA 105 lat) zdarzyło mi się spotkać w głuchej wsi wileńskiej
klstidwa040 74 >szyńset: kultura ludowa słowian co ciekawsze, mieszaj ą się też nazwy dla zieleni
81526 sanktuariasłowiań109 w kulturze ludowej przez długi czas zachowała się wiara, że aby sprowadzi
Wszyscy wiemy jak ważne w kontaktach interpersonalnych jest pierwsze wrażenie - wydaje mi się, że mo
Magazyn6D101 423 POLSKA 38. Przyłączenie Inflant. Rozwojowi kulturalnemu, który za Zygmunta Augus
>    ma wysoko rozwinięte umiejętności interpersonalne i kulturę osobistą >

więcej podobnych podstron