IMGG71

IMGG71



A nam powinno chodzić przede wszystkim o nowy sposób budowania dzielą sztuki. Każdy nowy plan budowy artystycznej, o ile jest celowy i o ile jest skuteczny, powinien być nnm droższy od najbardziej uwielbianych kom-pozycyj klasycznych. Nowe sposoby budowania; to różni nas od klasyków.

Stając przed zadaniem budowy poematu, poeta widzi przed sobą długie karawany, w których stękają zwierzęta juczne wszystkich czasów i krajów. Orszak zmierza ku plamom widnokręgu, które znawcy różnymi nazwami zamieniają na kierunek pochodu. Pod stopami piasek, jak tracony czas. A na jukach czytać można ciężkie napisy: „Forma dla treści!“ „Harmonia treści a formy!" „Przystosowanie formy do treści!“ „Treść! treść!"

Proszę Państwa — drobne osobiste wyznanie: mam wstręt do podziałów dwójkowych. W ciągu bieżącej godziny pewne grymasy tego wstrętu ukażą się Państwu z prawdą, która zdaje mi się, mogłaby nie stracić nic ze swej ogólności, mimo że tak ściśle związana jest z mięśniami mojej twarzy. Będę mówił o smarkaczewskim oddzielaniu uczucia od rozumu; wspomnę o prosty-tucyjnej granicy między miłością rozdzieraną na ducha i ciało; a teraz pragnąłbym objąć moim wstrętem kwestię treść-forma. Zdaje mi się, że te dwójki przeciwieństw wywodzą się z jednej zasadniczej dwójki. Przypominają mi one zawsze owe zabytkowe pary greckich kolumn, ocalałych po zniszczeniu starej budowli i zrastających się powoli z nowym otoczeniem w całość sztuczną, ale nie pozbawioną efektów jednolitości. Zawsze nasuwa mi się myśl, że te zwaśnione dwójki pojęć są szczątkami dualistycznych systemów filozoficznych i teologicznych; że w swoim czasie były one konsekwentnie wkomponowane w architekturę pewnej filozofii czy teologii i że po zawaleniu się gmachu ocalały zrastając się nierozerwalnie lecz niekonsekwentnie z otaczającymi jc ideami. Jak owe pary kolumn, tak samo te pary pojęć są częściami całości, które dla wielu z nas przestały już istnieć.

Rozgranicza się formę od treści, jak gdyby były to rzeczy nic przenikające się wzajemnie1. Mąci pojęcia fałszywy obraz naczynia i płynu w nim zawartego, ■rranc H—•    uz«>i w*.    iss <•. im>k

0brax używany dla ilustrowania stosunku formy do (reki. Z obrazu (rgo pochodzi idea, te -jak ten sam płyn mokną przelać w różnr naczynia — tak

^mn (rcić modna „ubrać“ w różne formy. Ale nie. „Ta sama** Irek »w“ innej farmie jest inną. Gdyby na wiór dawnej fałszywej ilustracji chodziło o podanie ilustracji prawdziwej, należałoby powiedzieć, de forma jest naczyniem, którego ściany oddziaływują chemicznie na płyn w nim zawarty, zmieniając całkowicie naturę tego płynu. Inaczej: forma wsiąka w treść I staje się treścią.    Forma tak±e jest treścią. Między poszczególnymi częściami

dzieła sztuki mogą istnieć związki, będące czymś innym nii związkami realnych zdarzeń; umiejętnemu spojrzeniu związki te mogą ukazywać pewne szczególne zamiary artysty, nawet pewne prawa; są one przedmiotem uwagi każdego odpowiednio przygotowanego czytelnika czy widza, są przez niego śledzone, są „czytane**. Czytanie tych związków jest również spożywaniem dzieła * z tuki; związki te dostarczają podnieceń, wzruszeń i rozkoszy, nie mniejszych nii te, jakich dostarcza reszta zawartości dzieła. Nie ma żadnego powodu, ażeby związków tych nie uważać za treść. Rymy poematu tak samo Jego treścią Juk podmioty zdań i powinny być co najmniej z tą samą rozkoszą czytane. Wszystko co jest w poemacie I co widzący odnaleźć w nim mogą jest Jego treścią.    A kiedy konieczność rozróżnień

klasyfikacyjnych nakaże nam w ciele poematu przeprowadzać podziały, to starajmy się uwolnić od tyrania dualizmu i stworzywszy wprzód fizjologię poematu, dzielmy później jego ciało na podstawie niezależnej i ścisłej obserwacji jego funkcyj.

Teraz już możemy powiedzieć: Postulat budowy dotyczy całego dola poematu ; ponieważ treścią poematu jest jego w asyst ko. wszystko powinno być zbudowane.

Skoro organiczny układ zdań poetyckich przyjmujemy jako cel poetyckiego tworzenia, jest rzeczą obojętną, w jaki sposób tę organiczność uzyskujemy, byle była ona uzyskaną.    Rozróżnienie między sensem a bezsensem

wymaga nowej granicy. Nie przestaje ona istnieć; przesuwa się. Łatwo na-maczyć ją na mapie; trudno wykreślić na ziemi. Spory graniczne są nieunik-

345


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Peiper Nowe usta 9 220 TADEUSZ PEIPER A nam powinno chodzić przede wszystkim o nowy sposób budowania
w sposób nie do końca precyzyjny określają przeznaczenie danej nieruchomości, chodzi przede wszystki
Wsparciem dla osoby chorej somatycznie powinna być przede wszystkim rodzina, najbliżsi sąsiedzi, zna
75408 Podstawy chemii, ćwiczenia laboratoryjne5 repetytorium z podstawowych pojęć chemicznych, a pr
Wsparciem dla osoby chorej somatycznie powinna być przede wszystkim rodzina, najbliżsi sąsiedzi, zna
niekorzystne przypadki publikacji w mediach, winy powinniśmy szukać przede wszystkim po naszej stron
skanowanie0025 (34) twa kolejowego chodziło przede wszystkim o stworzenie połączeń dalekobieżnych. N
DSC09683 Michał Głowienki tecxności działania grupy, Nie to wszakże jest najważniejsze, chodzi przed
Wsparciem dla osoby chorej somatycznie powinna być przede wszystkim rodzina, najbliżsi sąsiedzi, zna
Wsparciem dla osoby chorej somatycznie powinna być przede wszystkim rodzina, najbliżsi sąsiedzi, zna
8 trzeba, przypominamy, iż powinna być przedewszystkiem stosowna do odbywania wycieczek, na co każdy
4 (przede wszystkim po rubajjaty - „czterowiersze”). Dzieła twórców poisko-tatarskich cechuje ponadt
skanowanie0012 Muaistersrwo powinno pozostawić w rękach innych instytucji, przede wszystkim władz lo
P1130666 resize 65 (luspoJarta Brak nam na ranę wystarcząjącej iloici źródeł, a przede wszystkim odp
ScanImage15 (4) ModeCom XVIN, ModeCom XINOModeCom atakuje nowy rynek Firmę ModeCom znamy na polskim
IMG 08 czek z domu. Przede wszystkim zaś uprzedza go ńo nauczycieli i szkoły w ogóle W ten sposób po

więcej podobnych podstron