MBJ F Saussure [ tekst na 1 zajecia]9

MBJ F Saussure [ tekst na 1 zajecia]9



Rozdział piąty

ELEMENTY WEWNĘTRZNE I ELEMENTY ZEWNĘTRZNE JĘZYKA1 2 3

Nasza definicja języka zakłada, że wyłączamy z niego to wszystko, co jest obce jego ustrojowi, jego systemowi, krótko mówiąc — to wszystko, co określamy mianem .językoznawstwa zewnętrznego”, chociaż zajmuje się ono sprawami ważnymi i o nich to właśnie myśli się na ogół, zabierając się do badania mowy4.

Są to przede wszystkim te punkty, w których językoznawstwo styka się z etnologią, te wszystkie związki, które mogą zaistnieć między historią jakiegoś języka a historią jakiejś rasy czy cywilizacji. Te dwie historie mieszają się i wiążą ze sobą. Przypomina to nieco więzi stwierdzone między właściwymi zjawiskami językowymi (zob. s. 35 i n.). Obyczaje jakiegoś narodu odbijają się w jego języku, z drugiej zaś strony język w dużej mierze decyduje o narodzie4.

Po drugie, należy wspomnieć o związkach zachodzących między językiem i historią polityczną. Wielkie wydarzenia historyczne, jak podboje rzymskie, miały nieobliczalne skutki dla mnóstwa faktów'językowych. Kolonizacja, która

również jest formą podboju, przenosi dany język w różne środowiska, co powoduje zmiany w tym języku. Można by tu przytoczyć szereg faktów: na przykład Norwegia przyjęła język duński, złączywszy się politycznie z Danią; prawda, że dziś Norwegowie starają się uwolnić od tego wpływu językowego. Wewnętrzna polityka państw jest nie mniej ważna dla życia języków: niektóre rządy, jak szwajcarski, dopuszczają współistnienie różnych języków; inne, jak francuski, dążą do jedności językowej. Bardziej zaawansowany stopień kultury sprzyja rozwojowi pewnych języków specjalnych (język prawniczy, terminologia naukow a itd.).    i

Prowadzi nas to do trzeciego punktu: do związków języka z wszelkiego rodzaju instytucjami, Kościołem, szkołą itd. Te z kolei są ściśle związanie' z literackim rozwojem języka; zjawisko tym bardziej ogólne, że samo jest nieodłączne od historii politycznej. Język literacki ze wszystkich stron przekracza granice, które zdaje mu się zakreślać literatura; przypomnijmy sobie wpływ salonów, dworu, akademii. Z drugiej strony stawia on poważny problem konfliktu między nim a dialektami miejscowymi (zob. s. 223 i n.); językoznawca musi także badać wzajemne stosunki języka książek i języka potocznego; każdy bowiem język literacki jako wytwór kultury zmierza do oderwania swej sfery istnienia od naturalnej sfery języka mówionego.

W końcu to wszystko, co się odnosi do zasięgu geograficznego języków oraz do rozdrobnienia dialektalnego, należy do językoznawstwa zewnętrznego. Niewątpliwie w tym właśnie punkcie rozróżnienie między nim a językoznaw7-stwem wewnętrznym wydaje się najbardziej paradoksalne, tak ściśle zjawisko geograficzne związane jest z istnieniem każdego języka; w7 rzeczywistości jednak nie dotyczy ono wewnętrznego ustroju języka.

Utrzymywano, że absolutnie niemożliwa jest oddzielenie wszystkich tych zagadnień od właściwych badań nad językiem. Ten punkt widzenia przeważa zwłaszcza od chwili, gdy zaczęto tak duży nacisk kłaść na owe „realia”. Podobnie jak roślina zmienia swój ustrój wewnętrzny pod wypływem czynnikówzewnętrznych: gleby, klimatu itd., czyż ustrój gramatyczny nie jest nieustannie zależny od zewnętrznych czynników zmian językowych? Wydaje się, że nie można dobrze wyjaśnić terminów7 technicznych, zapożyczeń, od których roi się w języku, jeśli się nie wnźrnie pod uw7agę ich pochodzenia. Czy możliwe jest odróżnienie naturalnego, organicznego rozwoju jakiegoś języka od jego form sztucznych — takich jak język literacki — wywołanych czynnikami zewmętrznymi, a więc nieorganicznymi? Czyż nie widzimy stale, jak język ogólny rozwija się obok dialektów miejscowych?

Sądzimy, że badania nad zjawiskami językowymi zewnętrznymi są bardzo owocne; fałszywe jest jednak twierdzenie, że bez nich nie można poznać wewnętrznego ustroju języka. Weźmy jako przykład zapożyczenia wyrazów obcych; przede wszystkim możemy stwierdzić, że nie jest to w żadnej mierze element stały w7 życiu języka. W ruektórych odosobnionych dolinach występują gwary, które nigdy nie dopuściły, by się tak wyrazić, żadnego terminu sztucznego z zewnątrz. Czy powiemy, że języki te znajdują się poza normalnymi warunkami 5

49


1

1 Tytuł tego rozdziału sformułowany przez redaktorów Kursu nie jest najszczęśliwszy. Podstawą dla tego rozdziału byt wykład de Saussurea wygłoszony w listopadzie 1908 r.

2

zatytułowany —jak wynika z notatek jego słuchaczy (zob. Engler, s. 59, k. 9-5, 371; por. też de Mamo, s. 428, przyp. 89) — „Podział wewnętrzny problematyki językoznawczej" (u Riedlingern: „Dirision interieure des clioses de la lingulstiąue”, u Constantina: „De la flłrision intćrieure a ćtablir dans les clioses de la linguistiąiie’j. Zamiast terminu .język” w tytule powinien być użyty termin .językoznawstwo".

3

3 Passus ten o wiele jaśniej przedstaw ia się w notatkach słuchaczy de Saussnre'a, por. np. u Riedlingera: „Należy na wstępie odłożyć wszystko to. co nazywamy stroną zewnętrzną językoznawstwa, która nie jest bezpośrednio związana z wewnętrznym organizmem języka. Takie użycie terminu organizm spotykało się z zastrzeżeniami: języka nie można porównywać z żywą istotą, język jest zawsze wytworem tych, od których zależy. Można jednak posłużyć się tym wyrazem, nie sugerując, że język jest istotą oddzielną, istniejącą niezależnie poza umyśleni. Można by zamiast o organizmie mówić o systemie. Jest to lepsze, a sprowadza się do tego samego. Zatem [definicja] językoznawstwo zewnętrzne = wszystko to, co dotyczy języka, ale nie wchodzi do jego systemu. Ozy można mówić, o językoznawstwie zewnętrznym? Jeśli to wywołuje jakieś wątpliwości, można zamiast tego powiedzieć: studium wewnętrzne i zewnętrzne językoznawstwa. Do strony zewnętrznej wchodzi: historia i opis zewnętrzny. Są to sprawy ważne. Wyraz jfzylroznairstiro wywołuje przede wszystkim pojęcie tego kompleksu" (Engler. s. 59. k. 2, 372-374).

4

Szczegółowiej o tych sprawach zob. część czwarta Kursu, rozdz. czwarty (s. 233-237).

5

- Kurs językoznawstwa ogólnego


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]8 r Rozdział czwartyJĘZYKOZNAWSTWO JĘZYKA I JĘZYKOZNAWSTWO MÓW
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]10 mowy i nie mogą dać nam o niej pojęcia, że to właśnie one d
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]16 Język Synchronia Mowa    <  &nb
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]3 3.    Mowa ma swoją stronę indywidualną i str
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]4 wgliederte Sprache. Nawiązując do drugiej definicji, można b
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]10 mowy i nie mogą dać nam o niej pojęcia, że to właśnie one d
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]11 cala nauka o rzutach; wystarczyłoby badać same ciała. W jęz
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]16 ISynchronia Diachronia l Mówienie Przyznać należy, że ideal
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]2 c) ustalenie własnego zakresu i definicji^.   &nbs
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]3 3.    Mowa ma swoją stronę indywidualną i str
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]6 •ozróżnieniom nie grozi więc żadne niebezpieczeństwo ze stro
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]13 (i. Końcowe zwarte zanikły: *gunaik —> gutuU, *ephereł -
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]15 pochodzenie, w imiesłowie courant mamy dwie rzeczy; lecz św
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]2 r c) ustalenie własnego zakresu i definicji .   
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]6 ozróżnieniom nie grozi więc żadne niebezpieczeństwo ze stron
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia] ^db(£t?Zof. X(ju Ferdinand de Saussure.<Y kt>2,urUiOUf

więcej podobnych podstron