nu Presupozycte a negacja <10
przeczeniem, jakie mogłoby wystąpić w danym zdaniu, b) elementy, które są aktualnie objęte przeczeniem lub które wprawdzie nic są aktualnie objęte przeczeniem, ale byłyby objęte owym określonym przeczeniem (por. a), jakie mogłoby wystąpić w zdaniu. Jest bowiem oczywiste, że w ogóle przeczeniu może podlegać każdy predykat w każdym odniesieniu i że jeżeli jakiemuś przeczeniu podlega, nie może być niezależny w swej wartości logicznej od wartości logicznej tego przeczenia.
Jest to ta sama właściwość mowna, o której wspominaliśmy przed chwilą: użycie lub brak użycia tu lub tam negacji, która może być użyta przy dowolnym predykacie i dowolnej grupie predykatów. Nie jest to właściwość samej struktury zdania. Inną sprawą jest fakt, że pewne predykaty lub grupy predykatów mają ustabilizowane formy podlegające negacji jako całość albo oddzielające je od możliwych innych wystąpień negacji w zdaniu. Są to rzeczywiste właściwości struktury tekstu. Ale mają one jedynie, by tak rzec, charakter techniczno-wykonawczy w stosunku do ogólnych potencji zdaniowych. Te zaś nie przesądzają nic w odniesieniu do konkretnych predykatów i ich dowolnych zbiorów; mogą się one znaleźć w zdaniu w skończonej, ale nieograniczonej liczbie, w dowolnych układach i odniesieniach przedmiotowych, z negacją lub bez negacji. Jedyne ograniczenia, jakie trzeba przyjąć, to, ogólnie mówiąc, nakaz wprowadzania w sekwencji zdaniowej nowych predykatów (zakaz tautologii) i zakaz sprzeczności.
Prawdziwą ogólną właściwością strukturalną zdania, wykraczającą poza to, o czym była właśnie mowa, jest przeciwstawienie fakultatywnej części związanej w szczególny sposób z tematem (przedmiotem, o którym się mówi), tzn. części, którąśmy nazwali dictum tematycznym, i właściwej części zdaniotwórczej, którąśmy nazwali rcmatem. Przeciwstawienie to jest obiektywną właściwością tekstu, bo ma swe specyficzne środki formalne, takie jak intonacja, znamiona fleksyjne i inne. Jednocześnie nie przysługuje ona pewnemu konkretnemu predykatowi, choćby tak kluczowemu jak negacja, lecz dotyczy dowolnego zdania. Ten aspekt struktury tematyczno-rematycznej ma istotne znaczenie przy operowaniu negacją. Z kolei operacje te pozwalają ujawniać w konkretnych wypadkach strukturę tematyczno-rematyczną. Wykładnik negacji bowiem nie zawsze obejmuje swym działaniem po prostu wszystko to, co jest związane ze stojącym obok niego, powiedzmy: na prawo, wyrazem lub krótkim połączeniem wyrazów. Np. w zdaniu (119) Jan nie je ja"blka.
(z ewentualnym przeciwstawieniem: tylko gruszkę) przeczenie przy je nie zapobiega stwierdzeniu, że Jan „coś je”. Do wniosku takiego nie wystarczy jednak obserwacja odrębności segmentalnej, bo tej właśnie nie ma; konieczne jest tu zwrócenie uwagi na osobliwości wpływu negacji oraz — rzecz to szczególnej wagi — na cechy intonacyjne.
Wszelako fakt, że wpływ negacji (wraz z innymi okolicznościami) może być diagnostyczny dla ustalania podziałów tematyczno-rematycznych, nic oznacza żadną miarą, iżby podziały te miały się pokrywać z ncgacyjnym podziałem dycho-tomicznym, o jakim się zwykle mówi w literaturze na temat presupozycji.
Trychotomiczny podział elementów zdaniowych, w którym obok wyróżnionych wyżej zjawisk zajmują miejsce wielkości odznaczające się, jako rzekomo sumoistną t — Semantyka...