PROBLEM ŚMIERCI W UJĘCIU FILOZOFICZNO-TEOLOGICZNYM 161
Boga. Nieposłuszeństwo pierwszych ludzi względem woli Bożej jest powodem, że „śmierć weszła w okrąg ziemi”.
Pan Bóg dając naszym pra-rodzicom przykazanie w raju, wyraźnie zastrzegł, że od jego zachowania lub nie, zależy życie lub śmierć. Bóg mówi do Adama w raju: „Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale i drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz” (Rdz, 2, 16-17). Pierwsi rodzice są świadomi tego zakazu Bożego i konsekwencji jego niezachowania. Ewa mówi do węża — kusiciela: „nie wolno nam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyśmy nie pomarli” (Rdz, 3,3). Kusiciel zapewnia jednak ludzi: „na pewno nie umrzecie”. Zwiedzeni obietnicami Kusiciela. pierwsi rodzice popełniają grzech nieposłuszeństwa i pychy. Niechybnie po tym grzechu następuje wyrok Boży skierowany do człowieka: „W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz” (Rdz, 3,19).
Komentując to tragiczne wydarzenie z początku naszych dziejów, pisze św. Paweł Ap. w Liście do Rzymian: „Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli (...). A przecież śmierć rozpanoszyła się od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli przestępstwem na wzór Adama” (Rzym, 5, 12-13). A w 1 Liście do Koryntian tenże Apostoł stwierdza, że „przez człowieka przyszła śmierć” (1 Kor, 15,21).
Powyższe teksty niedwuznacznie wskazują, że przyczyną śmierci człowieka jest grzech pierworodny, „grzech Adama”, w którym ,jednak wszyscy zgrzeszyli”, i dlatego śmierć stała się udziałem nie tylko bezpośrednich sprawców tego grzechu, ale i wszystkich ich potomków — całej ludzkości, z wyjątkiem tylko Tej, która była zachowana od zmazy grzechu pierworodnego, tzn. Matki Bożej. Powszechne więc prawo śmierci jako kary za grzech pierworodny dotyczy wszystkich ludzi, dlatego pisze Autor Listu do Hebrajczyków: „Postanowione jest człowiekowi raz umrzeć” (Hebr, 9, 27). Św. Paweł niedwuznacznie wskazuje na śmierć jako skutek grzechu; zarówno grzechu pierworodnego przede wszystkim, jak i grzechów osobistych, gdy pisze: „zapłatą za grzech jest śmierć” (Rzym, 6,23).
W tym właśnie duchu interpretują genezę śmierci człowieka dokumenty Soboru Watykańskiego II. W „Konstytucji Duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym” czytamy, że człowiek byłby wolny od śmierci cielesnej, gdyby nie zgrzeszył (KDK, 18), a w Konstytucji Dogmatycznej o Kościele spotykamy stwierdzenie, że „niewiasta przyczyniła się do śmierci”, bo „śmierć (jest) przez Ewę” (KK, 56).
Tak więc religia chrześcijańska wskazuje „na grzech pierworodny jako ostateczną przyczynę tragicznego oblicza śmierci”1. Według największego teologa i filozofa chrześcijańskiego — św. Tomasza z Akwinu — grzech pierworodny doprowadził do utraty pierwotnej sprawiedliwości i przez to stał się przyczyną zapa-
S. Kowalczyk, dz. cyt., s. 118; W. Brudź, Mała dogmatyka. Kraków 1973, s. 300.