twórczych zmagań swego Mistrza, wpłynęły na zaciemnienie obrazu GAM cieniem wielkiej postaci Le Corbusiera. Emery widzi I opisuje CIAM przede wszystkim jako ekran, na którym Le Corbusier wyświetlał kolejne odcinki filmu swoich pionierskich idei. W tego rodzaju pogodzie nie jest Emery odosobniony. Tak zresztą było, ale nie tylko tak. Już podczas organizacyjnego zjazdu w La Sarraz ujawniły się różnice poglądów na program działalności przyszłej międzynarodowej organizacji awangardy architektów i — jak to postaram się udowodnić — te właśnie różnice sprawiły, że CIAM uniknął niebezpieczeństwa przekształcenia się w bierny zespół, podporządkowany jednemu genialnemu wodzowi.
Szukając w 1970 r. źródeł tych różnic, zainteresowałam się szczególnie ośrodkami myśli architektonicznej, które w latach poprzedzających powstanie CIAM propagowały i realizowały społeczny program mieszkalnictwa.
Radykalne programowe wypowiedzi znalazłam m.in. na łamach bazylejskiego periodyku „ABC. Beitrige zum Bauen" (1924-1928). Najpoważniejszą trybuną budownictwa społecznego w Republice Weimarskie) był miesięcznik „Das Neue Frankfurt", redagowany przez Ernsta Maya, kierownika zespołu projektantów I budowniczych tego miasta. Kolejne etapy realizacji głoszonego przez Maya programu świadczą zarówno o jego głębokim społecznym zaangażowaniu, jak o znajomości realiów gospodarczych i technicznych. Jak zaznaczyłam we wstępie. May był jednym z tych sygnatarłuszów Deklaracji z La Sarraz. którym zawdzięcza ona swój humanitarny i konstruktywny charakter.
Po omówieniu na przykładach ABC i „Nowego Frankfurtu" źródeł społecznego programu działalności CIAM, przedstawię pozytywne i negatywne wydarzenia w architekturze 1927 r., których splot przyśpieszył proces powstania Międzynarodowych Kongresów Architektury Nowoczesne]:
1) Wystawę mieszkalnictwa w Stuttgarcie (osiedle Weissenhof).
2) tragiczne losy osiedla Pessac pod Bordeaux.
8) międzynarodowy skandal, wywołany decyzją jury w konkursie na projekt Pałacu Ligi Narodów w Genewie.
Przedstawienie tych przykładów uważam za konieczne dla właściwego (a może tylko bardziej obiektywnego) odczytania Deklaracji z La Sarraz.
W1926 r., kiedy to odbywała się w Warsuwle I Międzynarodowa Wystawa Architektury Nowoczesnej i kiedy wyszedł pierwszy numer „Praesensu", awangarda architektoniczna w poszczególnych krajach była już na tyle silna, że istniało około trzydziestu czasopism, ukazujących się mniej lub więcej regularnie, przy czym żadne z nich nie ograniczało się do problematyki swego kraju*.
Z większością tych czasopism redakcja „Praesensu" utrzymywała kontakt i wymieniała materiały. Wybieram ABC jako przykład zachodnioeuropejskie! lewicowej publicystyki architektonicznej z lat 1924-1928. ponieważ do dnia dzisiejszego budzi ona zainteresowanie. Dowodem tego jest fakt, że po upływie przeszło czterdziestu lat od likwidacji ABC asystenci wydziału budowlanego Wyższej Szkoły Technicznej w Eindhoven (Holandia) wydali na nowo wszystkie dziesięć zeszytów tego plima. I W 1924 r. redaktorzy ABC byli młodzi — najstarszy z nich Hannes Meyer1 miał j lic trzydzieści pięć, Hans Schmidt* — lat trzydzieści jeden. Emil Roch I Mart Sum*—
lat dwadzieścia pięć. Zyskali szybko uznania nie tylko dzięki bnzkomprom isowym wypowiedziom. ale dzięki równie bezkompromisowym projektom. Biorą udział w konkursach na osiedla mieszkaniowe I budynki użyteczności publicznej. Mart Stam ma odwagę, stanąwszy na czele grupy Opbouw. przeciwstawić projekt funkcjonalnego rozwiązania skomplikowanego węzła komunikacyjnego Hofplefn w Rotterdamie oficjalnie uznanej koncepcji nestora architektów holenderskich dra H. ?. Bertage**. Hannes Mayer będzie w 1927 r. laureatem jednej z dziewięciu równorzędnych nagród w osławionym konkursie na projekt Pałacu Ligi Narodów w Genewie, wykładowcą, a potem dyrektorem Bauhausu w Dessau. Meyer. Schmidt I Stam będą w 1920 r. uczestniczyli bardzo aktywnie w zjeźdzle w La Sarraz.
Nie znajdując Jednak w Europie Zachodniej warunków potrzebnych dla realizacji swych twórczych koncepcji w zakresie. Jaki uważali za społecznie konieczny, podążą wraz z Ernestem Mayem w 1930 r. do Związku Radzieckiego, aby tam projektować I budować nowe socjalistyczne miasta.
Ponieważ hasła, które głosili na łamach ABC, znalazły odbicie w Deklaracji z La Sarraz. przytaczam Ich najbardziej charakterystyczne fragmenty. Program ABC sformułowany był w pierwszym numerze z 1924 roku:
Czasopismo będzie publikowało artykuły, zmierzające do osiągnięcia Jasnego poglądu na zadania I proces kształtowania miasta w Jego technicznym, gospodarczym i społecznym aspekcie; na kształtowanie mieszkalnictwa, miejsc pracy I układu komunikacyjnego; na kształtowanie w dziedzinie malarstwa i sztuki teatralnej: kształtowanie w dziedzinie techniki i wynalazczości.
Czasopismo pragnie skupić młode siły. dążące do rozwiązanie artystycznych i ekonomicznych zadałk naszych czasów. Cel nowej generacji polega na tym. by przez własne przemyślenia dojść do bardziej samodzielnego I artystycznie szerszego pojmowania tych zadań.
Nowe kształtowanie bierze pod uwagę wymogi I możliwości w każde) dziedzinie i oba ce czynniki stara alę uwzględnić w całej Ich rozciągłości. W ten sposób zamyka raz na zawsze miniony okres, w którym wymogi I możliwości podporządkowywano przyjętemu z góry dogmatowi (zasadzie samej w sobie).
Nowe kształtowanie znajdzie dla każdego zadania Jemu tylko właściwe rozwiązania, uwarunkowane względami techniki 1 ekonomii. Sentymentalny pietyzm dla wytworów minionego czasu, a także Indywidualistyczne formalne wlrtuozoetwo stanowić mogą zapory na tak wytyczonej drodze i przyczyniać się do dalszego trwania dzisiejszego bezładu.
Nowe kształtowani* opiera się na dwóch głównych zasadach: porządku I prawidłowości.
Nowe kształtowanie nie uznaje ani umiarkowania zrezygnowanych, ani pewności siebie traoycjonalłstów. Dlatego wypowiedzi nasze muszą być niekiedy krytyczne. ■ nawet de-atrakcyjne.
Nowe kształtowanie widzi nowe zadania i nowe techniczne warunki — a że są one zmienne, poznanie Ich musi postępować naprzód I stale ulegać przemianom.
W numerze trzecim ABC z 1926 roku zawarty Jest następujący program:
ZmlitUa Mię liczba ludzi, którzy stawiają wymagania I tym samym manifestują swą wolę j prawo do równego udziału w możliwościach. Jakie deje życie. Mata. wielka liczba Jednakowych ludzi wyznacza teraz standard życia. Nowoczesny przemysł I system wielkich obrotów określafą produkcję. odpowiadającą temu standardowi. Próbujemy tak zorganizować produkcję, aby scala się sdokw do zaspokojenia powszechnych potrzeb w możliwie wysokim stopniu. A co wymaga myślenia kacagoria-ml gospodarności.
Postępowalibyśmy błędnie, produkując w dalszym ciągu dobra, nie mające istotnego maczania dla egzystencji ogółu I których kosztu społeczeństwo nie powinno ponosić: trudne do zbycie przedmioty rzemiosła artystycznego, nie czytywane książki, niemożliwe do wystawienia sztuki tee-
41