S5006709

S5006709



.Ooarfdr* emfłł trzecia?    profriysmu

kpmitośęią. Wiadomo też, jak silnie wpływ jego odcisnął się na literaturze. Świadectwa tego wpływu znaleźć można w poezji Blakc'a, w Sera/icie Balzaka, u romantyków nicfsuecfcich. ieby przytoczyć tylko najbardziej rzucające się w oczy przykład)'1.

Wodnic też zacząć trzeba dzieje polskiego sweden borgi an izmu, Nowy Izrael I .Grabianki wywodzi się V Nowego Jeruzalem Śwedenborga10. Skoro w Wilnie " młodziutki Słowacki z kolegą „na księgach Swedenburga budowali gmachy1 (nb. nie swedenborgiariskicj architektury), to mogły księgi te trafić również i do rąk Mickiewicza. Górnie o Swedenborgu pisała w swej powieści VoUrie pani de Krfl-dener71 Pisała w nawiązaniu do idei o duszach od urodzenia przeznaczonych dla siebie1 idei, która tak mocno zaważyła na koncepcji miłości w Dziadach wileńskich i która wywodzi się ze Śwedenborga12. Wpływ szwedzkiego proroka był więc wówczas pośredni, niemniej poeta już wtedy musiał być świadom, że kroczy tu śladami Śwedenborga właśnie.

Czytywał Śwedenborga Oleszkiewicz1 1. Co najwymowniejsze zaś, samemu Mickiewiczowi, jeśli wierzyć tu Odyńcowi, wydawał się Oleszkiewicz postacią pobratymczą właśnie Swedenborgowi: „Ustawiczne przy tym czytanie Biblii nadaje myślom i wyobraźni jego swedenborgiczny, jak mówi Adam, nastrój i kierunek, tak że nawet jak Swedenborg przewiduje niekiedy przyszłość”2.

Mogła więc Mickiewicza zachęcić do lektury Śwedenborga pani de Krudencr. Mógł zrobić to w Rosji Oleszkiewicz. A być może też, źc poeta sięgnął pod na gorąco już w Dreźnie. Bo czytał wtedy mistyków. W roku 1839 w liście do Trenie wskiego wspomina o bibliotekarzu drezdeńskim, który ostrzegał go, żc mistycy to „philosophia fanadca et barbara” (XV, s. 255).

Czytał Śwedenborga najprawdopodobniej wyznawczo. Pod koniec żyda w rozmowie w Chodźką wymienia! go jako jednego z trzech obok Boehmego i Saint-Martina nowożytnych „proroków”. Miał wobec, niego zastrzeżenia, a]e^ w autentyzm Jego profetyzmu nic wątpił3. Ale bez względu na to, jaki był stopień

jego zaangażowania, lektura „szwedzkiego proroka była nieocenioną pomocą dla j^y36^-CKćiarŚwiat nadprzyrodzony wprowadzić do dramatu, unaocznić go w wizjijarłMczncj. Bo długo przyszłoby szukać autora, który by tak szczegółowo, dokładnie, systematycznie opisywał zaświaty, którego wizje miałyby taki stopień konkretności. Swcdcnborg to klasyk zaświatowego realizmu. Stąd tak chętnie zwracali się do niego poeci, których wyobraźnia'w tamte rejony się skierowywała. Dostarczał im ccnńcgo buduTca.

Zamykają Prolog słowa nieokreślonego, bliżej nie nazwanego Ducha:


Człowieku, gdybyś wiedział, jaka twoja władza!

Kiedy myśl w twojej głowic, jako iskra w chmurze Zabłyśnie niewidzialna, obłoki zgromadza v I tworzy deszcz rodzajny lub gromy i burze;

^/Gdybyś wiedział, że ledwie jednę myśl rozniecisz,

J Już czekają w milczeniu, jak gromu żywioły,

' ? , Tak czekają twej myśli - szatan i anioły: y/; Czy ty w piekło uderzysz, czy w niebo zaświecisz;.

\v*V A ty jak obłok górny, ale błędny, pałasz

1 sam nie wiesz, gdzie lecisz, sam nie wiesz, co zdziałasz. Ludzie! każdy z was mógłby, samotny, więziony.

Myślą i wiarą zwalać i podźwigać trony (111, s. 133).

Wszystkie inne duchy dramatu mają wyraźną lokatę „z prawej" czy też „z lewej stronyw7są więc jednoznacznie dobre lub złe. Tęnjest bez takiego określnika.

też i ińna jęst jcgo funkcja. Tamte duchy pojawiają się w rolach aniołów' fifiabfów, mają w swej gestii dusze ludzkie, walczą o nie, bronią'ich 1 karzą je, sądzą, nagradzają. Ten zaś jest rewelątorem pewnej prawdy generalnej, wielkiej, alei groźnej, mogącej człowieka równie dobrze wy dźwignąć ku niebu, jak i strącić wótćh&ipiekielną2 3 4.

155

1

Ząb.    o swe de nbATP—****** w książce A. Viatte’a, Les Sources occultes du romantisme, t. I,

». 71-103, oaz rozprawę E. Benza, Imnanuel Swedenborg alsgeistiger Wegbahner des deutsehen Ideału-mmi mmi der deusseken Romantik. „Deutsche Yicrtel j ahrsschrifi fur Literaturwissenschaft und Geistes1 gcschacfate’, XIX 1941), s. !V30.

» 2ob. J. Ujejski. Król Nowego Izraela, Warszawa 1924, zwłaszcza s. 95-96. - J. Koos w swej książce Atpecn Hutrairet du mytticisme phtlosopiuąue, Strassbourg 1951, pisze, omawiając szerzenie się swe-denborgujuzmu „dća 1779 des associańom s'ćtaicnt fondees en Pologne" (s. 8), nic podaje jednak źródła tej informacji. Rok 1779 to data berlińskiej inicjacji Grabianki - zob. w pracy Ujejskiego, s. 57 - i chyba stąd data ta zawędrowała do najprawdopodobniej bałamutnej wzmianki Roosa.

11 Madame de KrOdencr, Vałerie, Paris 1876, s. 304-306.

3 E. Bena, Emanuel Swedenborg, s. 455.

13 S. Morawski, W Peterburku, s. 115.

'• A. E. Odyniec, Luty w podróży, c. I, s. 34.

n AM om, %. 215. Mickiewicz powołuje się też na niego w wykładzie XXV trzeciego kursu Prclckcyj, XI. a. HM.

2

Ten brak jednoznacznego określenia Ducha stal się powodem nieporozumień. ]. Kleiner (Aficżw-wicr, t. II, cz. 1, Lublin 1948, s. 286-287) uznał go za ducha piekielnego, kuszącego Konrada. Pazura

3

piekielnego dopatrywał się nade wszystko w tym, że duch ten mówi o człowieku w kategoriach

4

„myśli", a nic „uczucia" i że złe moce dwukrotnie wymienia przed dobrymi Ak w tymże Prologu o dwadzieścia linijek wcześniej w takich to kategoriach mówią o człowieku „Duchy z prawej”, a więc na pewno anielskie: „Czy zła myśl wygra, czy dobra pokona, / Jutro się w mowach i w dziełach pokaże." Apostrofa Ducha charakteryzuje magiczną moc jako siłę, która źle pokierowana mogłaby się Mać narzędziem szatańskim. Dziwnie lojalny to byłby diabeł, który kusząc człowieka majakiem mocy. równocześnie ostrzegałby go o niebezpieczeństwie pokusy. Wywód Kleinera nie tłumaczy też, dlaczego raz jedyny w dramacie Mickiewicz kazał diabłu wystąpić w postaci zakamuflowanej. Podobnie nk Kleiner, choć ostrożniej, charakteryzuje Ducha tego Kubacki: „nDuch» to projekcja więźnia-- Konrada. Pokusa jego jest duchową własnością Konrada i zawiera w sobie implicite jego dramat.* W. Kubacki, Arcydramm Mickiewicza, Kraków 1951, s. 175.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN6117 156 mm Jeżeli nie musimy osiągnąć jakichś specjalnych celów i nie wiadomo też. jak Silna en
S5006706 „Dziadów” część trzecia: manifest profetyzmu Zadanie Prologu części trzeciej to nie tylko
S5006710 mDriadówm csf/c trzecia: manifest profety. Słowa swe Duch skierowuje do więźnia. Ale ostatn
S5006722 „Dziadów* ezfić trzecia: manifest profetyzmu A każdy dźwięk ten razem gra i plonie. Mam go
S5006729 „Dziadów* czfić trzecia: manifest profetyzmu Przyszły „wskrzesiciel narodu" to w czasi
S5006733 „Dziadów tzęU trzecia: manifest profetyzmu dlaczego o ^dziecięciu”, które uszło, czytamy
CCF20090831064 : Świadomość, jak wiadomo, odróżnia od siebie coś, do czego się jednocześnie odnosi,
Bez nazwy (18) 206 IX. „Dziadów” część trzecia: manifest profetyzmu W inne też od potocznych rejony
430 SALOMEA: ZIEMOWIT; KAZIMIERZ. IX. 3. 3 a. Bolesława. Wiadomo też, że rycerstwo małopolskie,
a3 równocześnie stywnie, Jacek Brzozowski * O pacholęciu w „Marii metafizycznym. Wiadomo też, że by
116 Badanie sił przyrody i ocena pożytecznej ich wartości. Zupełnie też jak my w czasach obecnych ka

więcej podobnych podstron