Epoka piśmienna — doba śrcdniopolska
150 Szczególnie w Wielkim Księstwie i w południowo-wschodnich województwach koronnych znaczny procent nazwisk szlacheckich stanowiły nazwiska odapclatywne.
Z drugiej strony bardzo wcześnie, bo już w początkach XVII wieku, utrwaliło się i upowszechniło przekonanie, że nazwisko szlacheckie to nazwisko na -ski, -cki. Uważane za „lepsze” nazwiska takie były masowo przyjmowane przez mieszczan, a także przez chłopów — naprzód głównie tych, którzy usiłowali się wyrwać ze swego stanu. Szlachta protestowała przeciwko temu, ale bezskutecznie. Siedemnastowieczna literatura obyczajowa pełna jest głosów takich, jak Władysława Jeżowskiego, który w swoich Zabawach ziemiańskich skarżył się, że:
[...] szlacheckie przezwiska
Używają częstokroć i rzęmieśniczyska;
Dobrze rzemięśnikowi mieć przezwisko na -wicz,
Nie na -ski, szlachecka to [...]
A gdy w XIX wieku chłopi masowo przyjmowali nazwiska wskutek nacisków administracyjnych, zwłaszcza w Polsce północnej (a już szczególnie na Mazowszu i Podlasiu, gdzie wieś chłopska pozostawała pod silnym wpływem wsi szlacheckiej tamtejszej drobnej szlachty zagrodowej) najczęściej były t.o nazwiska na -ski, -cki. Więcej nazwisk odapelatywnych przetrwało do dziś w Polsce południowej.
d) ZMIANY SKŁADNIOWE
W dobie średniopolskiej niektóre konstrukcje składniowe wyszły z użycia, inne natomiast, nierzadko zrodzone już w dobie staropolskiej, upowszechniły się lub przynajmniej zdobyły sobie przewagę nad konstrukcjami konkurencyjnymi. Na skutek wzrostu w skali społecznej — znajomości łaciny zaznaczyły się też w składni polszczyzny tej doby wpływy łacińskie.
Wraz z końcem doby średniopolskiej ostatecznie wyszło z użycia-orzeczenie w liczbie mnogiej w zdaniach, w których podmiotem był rzeczownik zbiorowy (tzn. formalnie w liczbie pojedynczej, ale ze znaczeniem mnogości), np. rodzina jej posagu nie dadzą;
nieprzyjaciel po nich bieżeli; dysk arowa li szlachta w proszowskim 151 powiecie.
Trwała zapoczątkowana w dobie staropolskiej rywalizacja między mianownikiem a narzędnikiem jako formą orzecznika rzeczownikowego. W wieku XVI jeszcze żaden z tych przypadków nie mógł zyskać wyraźniejszej przewagi, choć gramatycy przyznawali pierwszeństwo narzędnikowi. On leż zyskał zdecydowaną przewagę w wieku XVII. Od początku doby średniopolskiej zaznaczyła się też skłonność do użycia narzędnika jako formy orzecznika przymiotnikowego: Bóg nad kapłanem wyższym jest; wilk sytem będzie i baron calem. W dobie nowopolskiej konstrukcja ta została uznana za błąd językowy, sporadycznie trafia się jednak do dziś.
Istotnym-zmianom uległa w dobie średniopolskiej składnia liczebników. Stan wyjściowy był tu następujący: liczebniki 1-4 pozostawały z rzeczownikiem w związku zgody: trze bogowie, we trzech krolech ilp.; liczebniki złożone zakończone liczebnikiem 1-4 (a więc 11-14, 21-24 itp.) miały składnię chwiejną, nieustaloną: możliwy był tu zarówno związek zgody (a więc jak gdyby związek z końcowym członem): dwanaście apostołowie, we dwunaćcie łe-ciech — jak i związek rządu (a więc jak gdyby związek z całością liczebnika złożonego): miast trzynaście, we dwanaście lat; wreszcie pozostałe liczebniki od 5 wzwyż pozostawały z rzeczownikiem w związku rządu: książąt tysiąc, przez sześć świadków, ku cztyrzem storn mężów, siedmio ran, w sześcinaćcie lat. W dobie średniopolskiej zaczął się proces przeobrażeń tego stanu, który doprowadził (ale ostatecznie dopiero w pierwszej połowie XIX wieku) do stanu dzisiejszego.
""Istotnym etapem tego procesu była (w wieku XVII, w związku z ukształtowaniem się rodzaju męskoosobowego) zmiana formy mianownika i biernika liczebników 2-4 w połączeniu z rzeczownikiem jnęskoosobowym: dwu synów, trzech mężów, obrał trzech mistrzów — zamiast dotychczasowych form typu dwa syny, trze mężowie, przez te trzy świadki.
Gdy chodzi o liczebniki od 5 wzwyż, wytworzyła się charakterystyczna dla dzisiejszego stanu różnica między mianownikiem i biernikiem a pozostałymi przypadkami. W mianowniku i bierniku zachował się pierwotny związek rządu: siedm śmiertelnych grzechów, trzysta pancernych, przez trzydzieści lat. Forma orzeczenia