Kolejnym przejawem coraz większej popularności mechanizmu wspólnego inwestowania jest rozwój funduszy emerytalnych. W związku ze starzeniem się społeczeństw państwowe systemy emerytalne coraz gorzej zaspokajają ich potrzeby. Dlatego też coraz większą rolę — z reguły jako dodatkowa forma zabezpieczenia na starość — odgrywają niepaństwowe fundusze emerytalne. Łączą one cechy towarzystw wspólnego inwestowania oraz towarzystw ubezpieczeniowych, szczególnie tych działających w obszarze ubezpieczeń na życie.
Cechy towarzystw wspólnego inwestowania mają również firmy typu veti-ture Capital. Podobnie jak zamknięte fundusze inwestycyjne gromadzą one środki pieniężne za pomocą emisji akcji lub — ponieważ gromadzenie funduszy ma tu zazwyczaj bardzo zindywidualizowany charakter — w formie różnego rodzaju udziałów. Wysoce zindywidualizowany sposób gromadzenia środków wiąże się z tym, że tego typu firmy lokują je w tzw. przedsięwzięcia wysokiego ryzyka. Zgromadzone środki są wykorzystywane do inwestowania kapitałowego (a więc także w postaci akcji i udziałów) w projekty, które perspektywicznie rokują wysoki dochód, ale w momencie dokonywania inwestycji cechują się przede wszystkim wysokim stopniem ryzyka. Lokujący środki w firmach venture Capital zakładają, że doprowadzą one do rozwoju przedsiębiorstw, które odniosą sukces rynkowy w dalszej przyszłości, co pozwoli na sprzedaż akcji z wysoką stopą zwrotu. Aby to osiągnąć, firmy venture Capital nie tylko dostarczają funduszy, ale także często wspomagają rozwijające się przedsiębiorstwa za pomocą transferu wiedzy menedżerskiej, łącząc jej przepływ z kontrolą nad tymi przedsiębiorstwami.
W działalności omawianych firm przejawiają się zatem dwie funkcje systemu finansowego: kapitałowo-redystrybucyjna (przepływ kapitału) oraz kontrolna (monitorowanie i kontrolowanie finansowanej firmy). Mechanizm powiązań kapitałowych umożliwia ograniczenie pokusy nadużycia, która przybiera tu postać konfliktu na tle rozbieżności interesów między dostarczycielem kapitału (firmą venture Capital) a kierującymi przedsiębiorstwem menedżerami, tj. na tle tzw. problemu agencji (reprezentacji).
Bardzo ciekawym rodzajem instytucji, o historycznie odległej genezie (sięgającej XVII w.), których rola wzrosła wraz z rozwojem międzynarodowych rynków finansowych, są banki inwestycyjne. Chociaż w ich nazwie jest słowo „bank”, nie są one bankami ani w ekonomicznym, ani w potocznym znaczeniu tego słowa. Nie pełnią bowiem żadnej z klasycznych funkcji bankowości komercyjnej, tj. nie przyjmują depozytów, nie udzielają na ich podstawie kredytów, ani też same nie świadczą usług o charakterze płatniczym. Działalność banków inwestycyjnych miała przez długi okres stosunkowo wąski zakres. Zajmowały się one operacjami na rynku kapitałowym, w szczególności brały aktywny udział w emitowaniu papierów wartościowych przez przedsiębiorstwa, a z czasem także przez podmioty publiczne. Najkrócej mówiąc, ich rolą na rynku pierwotnym było przygotowanie (doradztwo) i doprowadzenie do skutku (sprzedaż) emisji, w tym świadczenie usługi zwanej subskrypcją (underwriting). Polega ona na zabezpieczeniu ostatecznego sfinalizowania emisji, tzn. przejęciu ryzyka nabycia (po ustalonej cenie) emitowanych papierów w sytuacji trudności z uplasowaniem ich na rynku.
39