0000801

P^ebmowa.

ćie lżąc rosnę plagi Tdńjkie na. Koronęprzywodzi. Tę bowiem wżiąwfśy veluti hsereditariam virtutem ab Auis , Proauisq; tranfmiflam, na tymeś W. M. fwoy vmyfłnaprze dnieyfśy zafadził, aby imięT dupcie, chwata tego, y cześć świętych Bożych mie&y bluznierzmi nienarufśeme kwitnęld. 'Druga. Wielka miłość Dobra To[po lit eg o, y całości iego. Żdipte zawjśe [w W. M. idko prawdśiwy fyn Koronny,prawdziwy Senatory gorzcy miłośnik 'Rztay-pofpolitey, za tę mężnie zd(tdwia[ś; czego ten tylko me widzi, który in clara Solis luce nic nie widzi,abo odrobiny iedney baaenia nie ma: a tu fie wielki v[Sczerbek tey ' cdłó4ći₁y nam a ?Ąze czy pofpolitey przez pnewrotm fjjppby Zydowjkie Wyftdwia. Trzecia. Snadna obrona tey mdte-ryey, która owych którzy przez Arendy, y inne w(leiakie naymy, poddane [woie , lud krwią Cbryftufd Tana odkupiony, w niewolą Żydom podaią: maiętnośći[wey kupie mdią z nimi (połeczne: nawet tdkomftwem iakimśi vwie-dźieni, w zbrodniach id) ochylaią,y forytuią, nieco obrazić może. Abowiem, W. M. facile principem inter S ar-m a ti ae Procere? widzę. Godna sdifte Oy czy zna ta pochwały, iź takich ludzi na godności podnośi,w których zacność krwie z mądrością idko w iednypi idrzmie ieżl ([rzężona, ponieważ mądrość nifkiego domu człowiekowi, nieznośny ciężar • zacność zaś bez mądrości rzec3 iakaś nowa y niepizyptoyf a; ale fśczęśliwa też pewnie z tey miary, iż z zacnego Domu Hrabiów z Oftrorogd ma zdwpe ludzie,

którzy