312
i brud, gdzie pościel i ubranie brudne. Można nawet z całą powiedzieć słusznością, że świerzb jest wstrętnem robactwem. — Dotknięty świerzbem nie ma ani w dzień ani w nocy spokoju; najnieznośniejszą jest jednak noc, kiedy to całe ciało posiada równomierną ciepłotę. Pierwsze objawy tej choroby występują najpierw między palcami, gdzie tworzą się małe pęcherzyki, które ztąd szerzą się coraz dalej, a często całe obejmują ciało. Z tych pęcherzyków wypływa od czasu do czasu ropiasta ciecz.
Chorobę tę leczy się w rozmaity sposób. Niektórzy używają angielskiej maści świerzbowej, która jest mięszaniną ze Sup. virid. Sulf. subl. Drudzy biorą zielone mydło, którem nacierają całe ciało; inni wreszcie biorą rozmaite środki na wewnątrz. W mojej młodości słyszałem często o tej chorobie między żydami. Zazwyczaj robiono na nią maść z wódki, siarki i tłuszczu. Rozgrzaną taką maścią nacierano często chorego; także innych maści używano, które zazwyczaj szerzyły w całym domu wstrętną woń. Często zdawało się, że ciało wskutek tych smrodliwych nacierań wolne jest już od choroby i wraca do zdrowia. Po niejakim czasie jednak, okazało się to złudzeniem, gdyż chory doznawał jeszcze większych dolegliwości, więc przypuszczać należało, że robactwo jeszcze głębiej rozpoczęło swe spustoszenie.— Przed trzydziestu laty leczyłem świerzb gorącemi kąpielami ze siana na 25 do 30 stopni, trwającymi przez kwadrans, po których dawałem zaraz zimne omywanie albo polewanie. Zabieg powtarzałem trzy lub cztery razy, a po każdej kąpieli otrzymywał chory świeżą bieliznę, a na łóżko świeżą pościel. Kurację taką uważam _ za najlepszą. Gdy zwierzątka szerzyły spustoszenie 1 w ciele przez czas dłuższy, wtedy trzeba starać się o p o- 1 prawę trawienia, i żołądka, do czego najlepszą jest 1 herbata z piołunu, albo herbata z centurji i szałwji; 1 herbaty pije się łyżkę co godzinę.
Z czasem jednak zrobiłem próbę ze zimną wodą. a Pomyślałem sobie bowiem tak: Dlaczego zimna woda a nie miałaby być tak skuteczną, jak ciepła? Wprawdzie i ciepła woda wywabia robactwo prędzej na powierzchnię skóry, ale ciepłe kąpiele osłabiają zanadto ciało. Ciepłych kąpieli wiele nie można brać pod żadnym wa313 runkiem. Zarzuciłem więc ciepłe kąpieli w zupełności, używałem tylko zimnej wody, i skutek okazał się bardzo dobry. Prawda, ,,że wypędzanie robactwa zimną wodą trwa dłużej, ale natomiast nie osłabia się ustroju, lecz przeciwnie wzmacnia się go znakomicie, gdyż zabiegi działają na całe ciało. — Zalecam więc co nocy z łóżka wstawszy omywanie całkowite, oprócz tego w tygodniu dwa lub trzy półkąpiołki, i jedno polewanie całkowite. W czasie kuracji trzeba bieliznę i pościel zmieniać często, aby robactwo nie płodziło się na nowo. Wikt powinien być zwykły, z prostych i posilnych potraw, unikać jednakże trzeba octów i korzeni.
Na pytanie zaś, czy lepiej robić zabiegi zimne, czy ciepłe? Odpowiadam: Jeżeli chcemy robactwo wypędzić prędzej, wówczas lepszą jest ciepła woda; zimna woda jednak ma to pierwszeństwo, że zaraz od początku wzmacnia ciało. Aby jednak uniknąć rozmaitych wątpliwości, radzę używać obydwóch sposobów leczenia.
Jeżeli więc ktoś chory jest na świerzb, niechaj weźmie przez dwa lub trzy dni ciepłą kąpiel, a po niej zaraz zimne omywanie. Następnie niech bierze zimne zabiegi. Częsta zmiana bielizny koniecznym jest warunkiem kuracji. Kiedy usuniętem zostało robactwo, wówczas celem wzmocnienia ciała wskazanymi są półkąpiołki, na przemian z polaniem górnem i całkowitem.
Syfilis.
Jak dobre przymioty i zalety mogą być z jednego człowieka przenoszone na drugiego, tak mogą być wady i choroby z jednego na drugiego przenoszone i dziedziczone. Są takie choroby, których dziedziczyć nie można, które nie są zaraźliwe, i nie przenoszą się z jednego na drugiego; ale jest znowu wiele takich chorób, które dziedziczą się łatwo, lub zarazić niemi może jeden drugiego. Do takich należy choroba rozgałęziona dzisiaj szeroko pomiędzy ludźmi, która okropne szerzy spustoszenie, łatwo jest zaraźliwą i dziedziczy się z pokolenia na pokolenie. Choroba ta dzieli się na trzy gatunki, które się nazywają: syfilis, szankier i tryper.
Gdyby wszyscy ludzie czyste i moralne prowadzili