VI. 5.
KONRAD I (ż. AGAFIA).
271
w V red. Kntai. bisk. krak., da się odnieść i sprowadzić do rzeczywiście istniających, po dziś dzień znanych i wiarogodnych źródeł. Ażeby nie sięgać dalej, dotkniemy tylko zapisek, odniesionych przez kompilatora do c.zasów pontyfikatu Pełki. Jest ich cztery: pierwsza mówi o spustoszeniu Krakowa przez Mieszka Starego, druga o bitwie nad Mozgawą; trzecia o bitwie pod Zawichostem, czwarta wreszcie zawiera przytoczoną poprzednio wiadomość o pojmaniu i powieszeniu Świętosława przez Sulisława. Trzy pierwsze (lata 1191, 1195, 1205) zaczerpnięte zostały prawie dosłownie z Rocz. kap. krak.1); nie można tedy wątpić, że i czwarta, choć się tam nie znajduje, nie została wymyśloną przez kompilatora, ale raczej wziętą również z jakiegoś źródła, dziś już-zatraconego. Przypuszczalnie oweni źródłem był jakiś rocznik, na co zdaje się wskazywać styl zapiski, jak ją mamy podaną, prawdopodobnie w dosłownem lub prawie dosłownem powtórzeniu, w Katal. bisk. krak.
Doszedłszy do tego wniosku, możemy zająć się bliżej pytaniem, kto jest ów Konrad, którego teść został przez Sulisława powieszony. Zapiska nie podaje wprawdzie, jakoby to był książę (dux), uwzględniając jednak, że pochodzi ona z jakiegoś rocznika, który, gdyby chodziło o inną, prywatną osobę, byłby niewątpliwie podał bliższe jej określenie, możemy twierdzić, że w istocie miany tu był na myśli książę Konrad; właśnie bowiem książęta przytaczani są; częstokroć w rocznikach bez żadnego określenia, pod samem tylko imieniem. Sulisław był kasztelanem sandomierskim co najpóźniej do r. 1224 2); do tego czasu było w rodzinie Piastów czterech tylko Konradów, jeden, brat Leszka, i trzech śląskich, jeden, syn Włodzislawa IT, inny, syn Bolesława. Wysokiego, i trzeci, syn Henryka Brodatego3). Z pośród śląskich dwaj pierwsi byli duchownymi, o trzecim zaś, zmarłym wcześnie, jeszcze - za życia ojca, nie ma wiadomości, iżby był żonaty; i mało też prawdopodobnem jest, iżby poślubił Rusinkę; wszystko tedy przemawia za tem, że owym wspomnianym w zapisce księciem Konradem jest Konrad I mazowiecki, a owym przez Sulisława powieszonym Świętosławem, ojciec jego żony Agafii. Tak pojmował zapiskę już Długosz 4), który Agafii (Agazyi) daje wyraźnie Świętosława za ojca.
Stwierdzenie powyższych faktów, wspomnianych w' źródłach polskich, a zarazem bliższe wyjaśnienie co do osoby Świętosława, znajdujemy w'trzech zapiskach Latop. Hipac. Pierwsza z nich5 6), pod r. 1204 (6712),' opowiada o wyprawie Leszka i Konrada na Włodzimierz, podjętej za sprawą Aleksandra bełskiego. Rezultatem ' wyprawy było zajęcie Włodzimierza i osadzehie w nim Aleksandra, a następnie Ihgwara, którego córkę Lesżko pojął właśnie wtedy za żonę. Do tych wiadomości dodany jest jeszcze szczegół następujący: „Pojmali (Polacy) Świętosława (Igorewica, drugie imię było mu: Andrzej) i uprowadzili go do Polski11. Pod r. 1205 (6714) opowiada dalej latopis •*), jako Włodzimierz Igorewic powołany został na tron halicki, przydając zarazem wiadomość o osadzeniu dwu jego braci, Romana i Świętosława Igorewiców, na dwu innych księstwach czerwono-" ruskich, pierwszego w Zwinogrodzie, drugiego w Przemyślu. Wreszcie pod r. 1208 (6716) zdaje latopis7 8) sprawę o następujących zdarzeniach: Włodzimierz panował srogo w Haliczu, skazując bojarów setkami na śmierć. To-było powodem, że najwybitniejszy pośród nich, kormilec Włodzisław, zbiegł na Węgry, i tutaj wstawiał się u Andrzeja II, aby przywrócił na tron halicki bawiącego na jego dworze wygnańca Daniłę, syna poległego pod Zawichostem Romana. Król wyprawia w istocie wielkie wojsko na Ruś, które, podstąpiwszy naprzód pod Przemyśl, pojmało tamtejszego księcia Świętosława, wydanego Węgrom przez mieszkańców grodu. Następnie wyruszyło ono pod Zwinogród, gdzie przybyły Węgrom liczne posiłki książąt ruskich, a „od Leszka z Polski Sudysław Bernatowie z mnogimi Polakami11. Zwinogród poddał się po pewnym oporze, przyczem również jego książę (Roman) wzięty został w niewolę; zaczem nastąpiła wyprawa na Halicz. Włodzimierz ratował się zawczasu ucieczką, poczem na tronie halickim osadzony został Daniło; przytem trzej pojmani Igo-
Mon. Pol. II. 800. SOI. — 2) W dokumencie z 23 maja 1224 r. (Kod. dypl. Malop. I. nr. 10) świadkuje już
jako kasztelan sandomierski Mszczuj. — 3)Grotefend, Stamintafeln I. nr. 4. 9. 18. — 4) Hist. Pol. II. 179. Nie widzę
powodu do przypuszczenia (wespół z Kętrzyńskim, Mon. Pol. III. 321. 353.), jakoby Długosz zaczerpnął wiadomość o zgonie
Świętosława wprost z tego samego źródła nieznanego, na którem się oparł Katal. bisk. krak., a nie z tegoż Katalogu; boć sam
Kętrzyński przyznaje, że Red. V. Katal. oparła się na Red. IV. tegoż zabytku, uzupełnionej przez drugiego kontynuatora około
r. 1436 i że Red. V. pisaną była niedługo po śmierci tegoż kontynuatora w Krakowie. Redakcya V istniała zatem już około
połowy XV w. i mogła być snadno przez Długosza zużytkowaną w jego Historyi, Zwrócę jeszcze poniżej (str. 273 uw. 3) uwagę
na szczegół, który to mniemanie popiera. — 5) Str. 482. — 6) Str. 484.'— ) Str. 484—486.