Akta attetioryi koronnej, po nstanowieniu najprzód sądów appellacyjnych z prawa magdeburskiego w Krakowie, a później sądów zadwornych,—zamykają w sobie dekreta między miastami a miastami, między miastami a starostami, między duchownymi a starostami czyli dzierżawcami i miastami etc: tudzież urządzenia miast, dóbr królewskich duchownych, podobnież jak ad e, od roku 1537 do roku 1794. Akta relationum, prawie toż samo co za-dworne, sprawy przez appellacye z Pruss dawniej książęcych, później z Kurlandyi etc: przychodzące, obejmują— i należą ad a od roku 1591 do roku 1750; reszta idzie razem z assessoryją. Akta referendartkie, są częścią akt sądów zadwornych, i dekreta między dzierżawcami dóbr królewskich a gromadami, tudzież różne urządzenia gromad tyczące się, w sobie obejmują, od roku 1595 do roku 1780; z lat ostatnich do archiwum jeszcze nie weszły. Akta re-msionum et lustrationum, obejmują opis dóbr królewskich, około roku 1564, i należą do metryki ad e. Akta nuneya-tunkie, za ostatniego rządu do akt metryki koronnej, czyli do jeneralnego archiwum narodu polskiego przyłączone, zamykając w sobie wszelkie czynności otwarte nuncyjuszów papieskich w Polsce i w Wielkiein księstwie Litew-skićm, od roku 1559 do roku 1786. Akta nuneyaturskie tekretne, są uwiezione.
Archiwum narodowe czyli metryka koronna, działania rządowe wiatach wyżej wytkniętych obejmujące i z części wyżej wymienionych złożone, oprócz pak i fascyknłów różnych dokumentów oddzielnych, składa się z 1152 ksiąg i protokulów, oraz rejestrów in folio. Było dawniej i jest w zamku narodowym Warszawskim, w sali, równej sali senatorskiej, w szafach porządnie złożone. Że to archiwum zawiera w sobie czynności wiekami upoważnione, cały naród polski w ogólności i każdego obywatela w szczególności interesujące, nie powinno by być w niczem uszkodzone. Ruszyć je z miejsca, jest to w niwecz obrócić kosztowne uporządkowanie—jest to je uszkodzić. Rozdzielić je lub wcale zaniedbać, jest to je zniszczyć; słowem archiwum to, będąc więcej dla całego narodu i przyszłego onego rządcy, jak zbiorem dokumentów, nigdzie a nigdzie wynaleść się nie mogących, a własność ogólną i szczególną udowodniających, jak hipoteka wioski, miasta, lub całej prowincyi dla pana wioski i mieszkańców miasta lub tejże prowincyi, powinno być zproporcyjonalną do ważności i odpowiedzialności narodowi i przyszłemu rządzcy, wspierane i strzeżone gorliwością. Archiwa te nigdy niebyły szacowniejszemi, ważniejszemi i potrzebniejsze-mi dla polskiego narodu jak dzisiaj, w jakimkolwiekbądź, to jest politycznym, publicznym wewnętrznym lub porządkowym uważane względzie. Prawy właściciel z ojców, dziadów i najpóźniejszych naddziadów wioski, wymarzone-mi podstępy i przemocą sobie przez mocniejszego wydartej, stanąwszy w obliczu sprawiedliwego i potężnego sędziego ze wszystkiemi swej własności dokumentami, jeszcze przed rostrzygnieniem zajadłego sporu, ma wioskę.
Okazawszy ważność i potrzebę utrzymania archiwum narodowego (uszanowanie nie pozwoliło mi żywszych użyć kolorów), należałoby o środkach utrzymania onego nadmienić. Lecz przedstawiam to najszacowniejszym w kraju mężom. Uszanowanie nakazuje mi milczeć, ale powinność moja, ale całość archiwów przezemnie dotąd zachowanych, wkładają na mnie obowiązek przedstawienia z najgłębszem uszanowaniem tego jeszcze co następuje. Jest uznana potrzeba zachowania archiwum narodowego, czyli metryki koronnej, więc dozór nad tymże komuś powierzonym być musi, bo bez dozoru zgnije lub zginie, lub mocno uszkodzonem być może. Że opieka nad tern archiwum , dp królów a dozór zwierzehni do kanclerzy należał, a zatem ustanowiony teraz przełożony tegoż archiwum , będzie tylko tymczasowym, ponieważ za zwrotem pokoju i rządu stałego, nominacya na ten urząd od woli króla i kanclerzów zależeć będzie. Że zaś akta w tem archiwum znajdujące się są wielkiej wagi, że są w większej części w samych abrewiaturach, charakterem gockim i w językach łacińskim, polskim, niemieckim, czeskim, ruskim, włoskim i francuzkim pisane; a następnie bez znajomości wyżej rzeczonych języków, abrewiatur i charakterów, tudzież znajomości praw narodowych i ościennych zwyczajów, terminów starożytnych i prawniczych, wreszcie bez cierpliwości i całkowitego poświęcenia się temu objektowi, ani w całości zachowane ani w potrzebie przyzwoicie użyte być nie mogą ; z tego powodu, ten, któremu dozór nad tem-archiwum ma być powierzony, powinien mieć wszystkie do sprawowania tego urzędu nieodbicie potrzebne przymioty.” w W arszawie dnia 3 Kwietnia 1807 roku.
Walenty Majewtki.
(Prtypit do ttr. 89j.