t)0
nie przy wchodzeniu na stromą górę, przy-czem nie należy siadać, lecz stać. Na piargach i ruchomych głazach iść ostrożnie, ażeby nie strącać kamieni w dół, któreby mogły uderzyć, zranić boleśnie, a nawet zabić kogokolwiek z idących niżej, których możemy nawet w tej chwili nie widzieć. W żadnym razie nie strącać głazów dużych ze szczytów dla zabawki, bo i w ten sposób możemy stać się powodem śmierci kogoś idącego w głębi. Ważną rolę przy chodzeniu w górach odgrywa natura gruntu: po granitach idzie się pewniej, gdyż są one z małymi wyjątkami chropawe i mocne, natomiast wapienie są gładkie, ślizgie, spękane, wskutek czego wymagają wielkiej rozwagi i ostrożności przy chodzeniu po nich, szczególnie po deszczu. Na dłuższych przystankach nogi trzymać wyciągnięte. W miejscach otwartych, gdzie jest wiatr, szczególnie gdy się jest choć trochę spoconym, okryć się dobrze plaidem, wdziać na siebie serdak lub palto i pozapinać się. Bez potrzeby nie pić wody, a po napiciu się zaraz iść dalej, wtedy bowiem i zimna woda nie zaszkodzi. Na popasach zaczynać od wypicia gorącej herbaty (nigdy zimnej wody) i to możliwie słodkiej. W czasie wycieczki często zatrzymywać się i rozglądać dokoła. Dla dłuższych spoczynków wybierać miejsca najpiękniejsze, najdłużej zaś za-