06161467

06161467



163

i uczuciem narodowi, mógłby rząd taki za- $ prowadzid, to pytanie, na które trudno od- powiedzieć twierdząco.    \

Arcyksiąźę Karol zaś, jeżeliby był przy- \ jął koronę Polską — to dla siebie i dzieci J swoich, a nie dla Polaków. W czasie wojny j z Moskwą, o tern jeszcze i mowy byd nie mogło — bo Austrya posiadająca sama część ! Polski, którą zwrócić nie miałaby, była o- j clioty, wojny z Moskwą na korzyść Polski j prowadzid, nie byłaby chciała.    j

Jasiek. Cóż się dalój działo po tćj bi- j twie pod Grochowem?    i

Stan. Najprzód: Radziwiłł poznał, źe ! nie był zdatnym na wodza. On to juź s wprzódy uznawał, lecz teraz się o tern przekonał. Złożył więc dowództwo.    ‘

Na miejsce jego rząd mianował naczel- J nym wodzem Skrzyneckiego, któren się j w boju najwięcój odznaczył.    \

Jasiek. O to ten, to musiał dopiero kro- jj pic Moskali!    j

Stan. Niekoniecznie. Było w ustanowię \ wodza naczelnego coś potwornego co do- J brych skutków wydawać nie mogło. Po i ustąpieniu Chłopickiego z dyktatury, ob- > rał sejm pięciu mężów, którym powierzył s zarząd kraju. Ci większością głosów posta- i nawiali, co potrzeba było przedsiębrać. A j źe kaźden miał swój rozum i swoją głową S do rządu chciał się przykładać; rząd nie j zawsze stosownie postanowiał. Często to, | co postanowił dziś, sprzeciwiało się po czę- ści temu, co postanowił wczoraj.    \

Bart. Ale dlaczegóż to tak było?

Stan. Lepiej zrozumiecie, jak wam dam \ przykład: Dajmy na to, źe we wsi zamiast wójta, rządziłoby pięciu. I źe się wspólnie naradzać i każdą sprawę wedle większości i głosów osądzićby przyszło. Wy ojcze (do wójta), wy Bartłomieju i wy cieślo, ja i Jasiek i naprzykład, to byłoby pięciu. Otóż jakby przyszło do jakiój sprawy, to dziś zgodzi- łoby się trzech: Wy ojcze Bartłomiej i ja na jedno, a Jasiek i cieśla mogliby być inne- j go zdania. Dziś orzeklibyśmy o jakiój sprawie tak. Jutro zaś trafiłoby się coś, coby s się do tejże sprawy odnosiło, [a. połączyło- \

by głosy Jaśka, cieśli i mój — a znowu Bartłomiój i wy ojcze, bylibyście w mniejr szóści. Mogłoby więc postanowienie późniejsze nie zgadzać się koniecznie z wcześ-niejszem.

Młyn. A.! Toby źle było we wsi z rządem takim. Juź ja wolę, źe jest wójt jeden.

Stan. Nie dobrze też było z takim rządem w Polsce. Do tego jeszcze w czasie wojny, musi się rząd opierać na wojsku, tak jak wójt we wsi na dziesiętnikach, przysięgłych, policyjanach. Tylko jeszcze daleko więcój, bo od waleczności i posłuszeństwa wojska zależy, aby kraj był niepodległym, w któryunby można rządzić. Otóż wojsku, na którym tak wiele zależało, dano wodza naczelnego. I on jeden miał moc kierowania obroną kraju — a obowiązek także słuchania rządu złożonego z pięciu, któren się chwiał ciągle w swoich postanowieniach. Czy mógł rząd taki być należy- -tą powagą dla wodza naczelnego? Od którego właściwie los kraju zależał? Któż kogo miał słuchać na prawdę, czy wódz rządu, czy rząd wodza?

Jasiek. Jeżeli wódz zwyciężał, a wojsko go kochało, to zapewnie rząd musiałby był słuchać wodza.

Stan. Dobrze powiedziałeś. Wódz był właściwie panem losów Polski. Czuł odpowiedzialność, jaką dawała w jego ręce ta władza. Nie umiał się znaleść w swoim stanowisku, które było potworne. Dla tego i odwagę tracił, i granic swojćj władzy ocenić nie umiał.

Bart. Lepiójby było, gdyby był rząd w ręku jednego — to wódz naczelny byłby wiedział kogo słuchać.

Stan. I któż natenczas byłby mocniejszym, czy ten coby rządził, czy ten cobyT wojował?

Jasiek. Jakby szczęśliwie wojował i miał przywiązanie żołnierzy, byłby mocniejszym ten, coby wojował.

Stan. Dobrze powiedziałeś. Więc prawdopodobnie, byłoby przyszło do niezgody pomiędzy dwoma. A z tego znowu nie wypadłoby nic dobrego. Ale gdyby rząd był


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0126 PLATON.1 24 ręczył za owe 30 min, na które mistrz siebie skazywał, gdyby sędziowie przychyl
67 Co za szyk! Lśni się na niej wszystko od stóp do giów. Cóż za lakierki! Jak na bal! Jedwabie,
74284 Obraz4 (32) 172 Emile M. Cioran Któż mógłby dać mi złudzenie, że to właśnie na nich moglibyśm
Obraz4 (32) 172 Emile M. Cioran Któż mógłby dać mi złudzenie, że to właśnie na nich moglibyśmy go z
KPN a problemy narodowościowe    34] możliwości agitacyjne i mobilizacyjne. Był to ak
ABC UCZĘ SIĘ KOLORY (17) Gdy czarny i biały się wezmą za bary, to wkrótce na pewno pojawi się szary,
gleby357 margle g&iużej tisiero-•zewyż-iasowe. /ch za-dą one tna na i, które //ego.&n
ABC UCZĘ SIĘ KOLORY (17) Gdy czarny i biaty się wezmą za bary, to wkrótce na pewno pojawi się szary,
Dokąd zmierza szkolna matematyka? - W podobny sposób mógłbym skomentować taki fragment z omawianej
IMGf95 (2) PRAWNE FORMY OCHRONY PRZYRODY W POLSCEI. OBSZARY CHRONIONE 1. PARKI NARODOWE (23, w tym 8
78 Syn tera dziejów I* niski.. Braterstwo głęboko w umysł i uczucia narodowe wrażone, kierowało duch
IMG?38 (2)
3 tabela pieczeci Brak zaufania, Kwestie odżywiania; Chaos; Uczucie, że się czegoś posiada za mało;
Nie taki atom straszny... (sam chciał..., nie musiał..., dobrze mu za to płacą...). Na pewno też czy
Top 54 bmp 18 razy pod rząd, zmieniając za każdym razem wzorzec i pozostałe linie. Różnice między li

więcej podobnych podstron