160 LiEON ZBYSZEWSKI
kom obie tętnice kręgowe (vertebrales) i po jednej tętnicy szyjnej (corotis), Frćdericq połączył pozostałe tętnice szyjne w ten sposób na krzyż, że krew, wychodząca z serca jednego królika, szła do mózgu drugiego i odwrotnie z serca drugiego do mózgu pierwszego. Zaciskając lub pod wiązując tchawicę pierwszego królika, zauważył, że duszność, względnie objawy uduszenia, zjawiały się tylko u drugiego, gdy pierwszy z podwiązaną tchawicą oddychał dalej całkiem swobodnie.
Objawy duszności występują nawet i wtedy, jeżeli w powietrzu, którem człowiek lub zwierzę oddycha, znajduje się dostateczna ilość tlenu, a część azotu zastąpioną została przez bezwodnik węglowy. Fakt ten dowodzi, że wzmożenie się ruchów oddechowych w czasie duszności polega na podrażnieniu ośrodka oddechowego przez nagromadzenie się bezwodnika węglowego we krwi. Bayliss i Starli n g na zasadzie wygłaszanej przez nich teoryi o hormonach, rozciągając ją i do funkcyi oddechowej, uważają C02 jako rodzaj hormonu dla ośrodka oddechowego, który też jest względem niego niezmiernie wrażliwy.
huetylko jednak nadmiar C02 pobudza czynność ośrodka oddechowego. Jeśli w powietrzu, w którem zwierzę oddycha, zastąpiony zostanie tlen jakimś gazem obojętnym, jak H lub X, tak, że w powietrzu pęcherzyków płucnych znajdzie się minimalna tylko ilość wolnego tlenu, a wytwarzający się bezwodnik węglowy będzie należycie usuwany, to również oddychanie będzie energiczniejsze, a nawet wystąpią objawy duszności. Z tego więc wynika, że i sam brak tlenu jest już bodźcem dla ośrodka oddechowego.
Jeżeli przeciwnie ilość tlenu w powietrzu nadmiernie się zwiększa, ruchv oddechowe stają się coraz bardziej powierzchowne i rzadsze, a niekiedy czasowo mogą całkiem ustać. Stan ten nazywamy bezdechem apme).
Bezdech taki wywołać można albo jeśli zwierzę zmusimy do oddychania w atmosferze czystego tlenu, albo jeśli mu się forsownie wtłacza czyste powietrze do płuc. Człowiek dowolnie może doprowadzić do takiego bezdechu, wykonywując kilkakrotnie przyspieszone i forsowne ruchy oddechowe. W obu razach i ilość bezwodnika węglowego zmniejsza się, a tern samem i sama pobudliwość ośrodka maleje.
Drogą doświadczalną pierwszy otrzymał stan takiego bezdechu Rosentlial. Okazało się jednak przytem, że przecięcie nerwów