378 K. PANEK
może w większych lub mniejszych ilościach w moczu zależnie od różnych warunków. Szereg faktów przemawia bowiem dowodnie za tern, że rozszczepienie drobiny węglowodanów, względnie cukru, do bezwodnika węglowego postępuje stopniowo z wytworzeniem produktów pośrednich, jak kwas glikuronowy, szczawiowy, mlekowy itp. Przetwory te w zwykłych warunkach, przy żywej przemianie ina-teryi występują tylko przejściowo, ulegając rychło dalszemu utlenieniu, jednakże w warunkach niekorzystnych mogą uchylać się od dalszej przemiany i pojawiać się w moczu. Zjawisko to spotyka się w szczególności przy zaburzeniu procesów utlenienia, względnie upośledzonego dowozu tlenu. Nie ulega jednak wątpliwości, że część wymienionych składników bezazotowych może swe powstawanie zawdzięczać także przemianie ciał białkowatych, w szczególności grup węglowodanowych, zawartych w drobinie tychże.
Kwas szczawiowy C2OaH2 = COOH—COOH. Jest najprawdopodobniej stałym składnikiem moczu, jakkolwiek normalnie mieści się w nim w nader małych ilościach (10—25 mg. na dobę). Pojawia się głównie w postaci szczawianu wapnia w osadzie, w postaci charakterystycznych koperto waty ch (ośmiościennych), rzadziej biszkoptowatych kryształków, nierozpuszczalnych w kwasie octowym, rozpuszczalnych w kwasie solnym. Część kwasu szczawiowego moczu pochodzi niewątpliwie z pokarmów. Wiele jarzyn i owoców zawiera znaczną ilość kwasu szczawiowego (n. p. szparagi, szczaw, szpinak, jabłka, winogrona, figi i t. p.), który wprowadzony do ustroju uchyla się utlenieniu, pojawiając się w m )C*zu. Nie ulega jednak wątpliwości, że także niezależnie od pokarmów roślinnych kw~as sczawiowy w ustroju powstawać może niekiedy w pokaźnych ilościach, jako wytwór przemiany materyi. Sposób powstawania jego nie jest jednak dotąd dokładnie wyjaśniony.
Doświadczenia Hildebranda, Mayera i Caspariego wykazały, że podawanie dużych ilości cukru gronowego zwierzętom, żywionym strawą bogatą w białku, powoduje znaczne wydzielanie kwasu glikuronowego i szczawiowego, a jeśli pokarm taki podawano dłuższy czas, zwierzęta doświadczalne ginęły wśród objawów samozatrucia. Gdy jednakowoż do powyższej strawy dodawano soli zasadowych w postaci węglanu sodu lub wapnia, zwierzęta znosiły duże ilości cukru dobrze, wydzielając normalne ilości kwasu 1 szczawiowego. Przypuścić więc trzeba, że pod wpływem pożywienia o znacznej zawartości białka przychodzi w ustroju do wytwo-