803
Wracająca do pierwotnego położenia swego, właśnie przez to miejsce przechodzi, znowu o 180° raptownie, sprowadzając ją tym sposobem do początkowego położenia, odchyla się igła w przeciwną, stronę, t. j. na lewo, o większą ilość stopni, niż 'v pierwszym razie, a to dla tego, że powstały strumień indukcyjny, działa teraz na igłę, będącą w ruchu zgodnym z kierunkiem nowego napędu. Za pomocą tego przyrządu można oceniać wielkość nietylko pionowej składowej Ił, ale także poziomej składowej H magnetyzmu ziemskiego, a znając te dwie ilości, oznaczać też magnetyczne nachylenie i podług znanego wzoru matematycznego
V
tan i— — ;
lecz o tem obszernie, tudzież o inklinatoryach indukcyjnych Webera 1), nareszcie o Webera teoryi2) elektrodynamiki i Vol-ta-indukcyi w ,101111 e dodatkowym.
§ 121. Dia- i elelitro-diamagnetyzm. Faradaj wkrótce po odkryciu galwanicznej indukcyi wypowiedział był zdanie, że strumień, w głównym drucie krążący, działa prawdopodobnie na druty poboczne ciągle, póki sam istnieje, i wprawia je w stan właściwy, który on elektrotonicznym nazwał. Strumień, wzbudzony u- pobocznym, drucie w chwili zamknięcia stosu głównym drutem, uważał Faradaj za początek przejścia drutu pobocznego ze stanu zwyczajnego av stan elektrotoniczny, a powrót jego 2 tegoczmienionego stanu do zwy czajnego objawia się według niego przez tak zwany strumień zerwania. Atoli wpływ taki zdaniem Faradaj a nietylko istnieje na drut zamknięty, ale w ogóle także na wszystkie ciała, nawet na złe przewodniki elektryczności.
W niektórych ciałach, jak żelazo, stal, nikiel, prądy elektryczne wywołują ów stan elektrotoniczny, który nazywamy magnetycznym; w innych zaś, niezdolnych do objawów' magnetyz-
Pogg. Ann. T. 43, str. 493
Abkandlungen der kuuiir siiclis. GesclLsrkaft der Wissenscli. Lejpzjg 1846, a vr skróceniu Pogg. Ann. T. 73, lub w Mullera Bcricht iiber die neu-esten Furtschritte d. Physik.