KSE9262 II L26
304
paszowie Michalogli Iliissejn i Sarynisak, rzucili się na nio|>rzyjació-I. ale otoczeni przez nich, jedynie męz-twu Nogajskich Tatarów winni iiyli swoje ocalenie. Dziesięć tysięcy (!!) tychże nieprzyjaciół zostało na placu, beszta cofnęła * się do ohozn. Gracijan uciekł a kiaja (nainieslnik) jego, Boęzuk, dostał się w niewolą; jeńcom Polskim nal> ehmiast przed namiotem sćrda ra głowy pościnano. Poczem \ódz Polski przysłał z oświadczeniem: »że niewiedzą^ bynajmniej o uczestnictwie wielkiego wezyra w walce, myślał, żenią tęlko do czynienia z Tatarami, dawnemi Polaków nieprzyjaciółmi ; że zatem-gotów jest synowca królew-skiego i kilka innych znakomitych osóh dac w zakład ażehy mu nawzajem Kantemiia-Mn zę, i Hiissejn-paszę przysłano, klon eh zamiana mogłaby nasląpić za Dniestrem, a lak obie strony bezpiecznie mogłyby powrócić do swoich.” Jednocześnie ofiarowano serdarowi 100,000 dukatów, i roczny haracz dla sułtana. Iskien-der-pasza zwołał radę wojenną. Wszedł do niej Kantem1 2 r- Mi rza cały uzbrojony, z połamam m hełmem na głowie, podobny do wściekłego słonia, a dowiedziawszy się o treści poselstwa, zmierzył wezyra krwią za-hiegłemi oczyma (1), i wrzasnął: »Cożto? giaurem zostałeś wezM ze! od Giraja na stronę niewiernych przechodzisz? Tizydzieści już lat, jak szabla moja broczy we krwi ich ojców i synów1, a teraz mamże się w ich ręce podać, żeby mią'łżywego na rożen wsadzili i piekli? ,(2). To są niewierni, z niemi niema innej umowy tylko ostrze szabli! ” To rzekłszy wyszedł rozju-juszony z namiotu; gdy zaś Hussejn-pasza wzbraniał się iść na zakładnika, wtrącono posła do więzienia, a ministra Gracijana, Boczuka, na pal wbito. Polacy zatem cofać się zaczęli, ustawicznie niepokojeni i napastowani od Tatarów. Siednmaście dni trwały ciągłe walki, w których Talarzy dawnym obyczajem swoim,
1
Id. ibid.
2
Nmma, sir. 3 3 2.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
KSE9262 II L26 108 listu, równie juk z listów Radziwiłła, widać jak żywa pragnęli wówczas Litwini,KSE9262 II L26 208 wie pod tytułem niejakiej udzielności, posiadali całe ziemie i powiaty, jak naprKSE9262 II L06 90 powagę uczonego areopagu Francyi, ośmielił się jjjrzez miłość prawdy i kraju własKSE9262 II L69 151 M. Ml’z i zalyerzam. lian z Wolpij wesrzodą przed na-rodzenijm panuj Marieij. 15KSE9262 II L86 168 kich innych rzeczach, uczynimy radzi wszystko na żądanie wasze, co się nam hędziKSE9262 II L17 199 hył Spytko, zapeMne nielylko żądzą coraz v iększcgo znaczenia zachęcany, ale jesKSE9262 II L09 287 wieża Piotrowicza Suyskiego, skrzycie, laiemnic się te rzeczy toczyły. Polakow nKSE9262 II L24 302 Nie moia rzecz radzie tylko się miłościwe)- łasce polecić należy. NB. Woyska nieKSE9262 II L87 2f>5III. Dnia 29 wrześniajt w sam dzień śgo Michała. hetmani uszykowawszy tabor zKSE9262 II L38 220 warunek zgody, ehcóił żeby mu Tatarzy haracz płacili; Han nie był dalekim od legKSE9262 II L58 230 My Pana Boga prosić będziemy , aby raczył poforluiiió. Zalecam się przytem powiiKSE9262 II L62 340 Samuela tak 1112-ej znowu Krzysztofa Zborowskiego w Cze-sybiesarli mieszkającegoKSE9262 II L 60 44 być jedynie na konwikt obrócony. Konwikt zaś lak jak dawniejsze *»yl y , ma niefłKSE9262 II L 64 katnmn. Ściskani cię serdecznie. Proszę jak przy jaurla aliyś nikomu o tym liście niKSE9262 II L 75 59 klassa jest w borna, nie lenieje w drugiej, jesl więc tedy sposobna uczyć się. DKSE9262 II L90 172 zdrowego fejtć żądamy. J’iotrcoviae XXVIII. Nuveinbr. 1548. Ad mandatami S. R. MKSE9262 II L04 186 przybycia do Krakowa książęca Pruskiego, którym był Albert z margrabiów BrandebuKSE9262 II L13 żna był© zbić niechęci zagnieftriż&nej w narodzie ku Piastom Szlązkim i MazowiecKSE9262 II L66 I)o takiej krainy jeden z najznakomitszych wojowników swojego wieku, stary hetman Żówięcej podobnych podstron