486
BOLESŁAW CHROBRY
parni w pobliżu Bałtyku i nad Łabą w celu zagarnięcia ich terytorjów, a równocześnie umacniał swe posiadłości nad dolną Odrą. Przez pogodzenie z Czechami mógł zużytkować misjonarzy czeskich (biskup praski św. Wojciech) do nawracania pogańskich Prusaków z zamiarem pozyskania tą drogą dostępu do Bałtyku. Kult św. Wojciecha i jego misji, przez Bolesławą gorliwie szerzony, spowodował szczery entuzjazm religijny do tego pierwszego „męczennika sło-wiańskiego“ w kołach rzymskich i przyczynił się do wydatnego poparcia planów po-lityczno-kościelnych Bolesława przez papieża i Ottona III, który we współdziałaniu z potężnym Bolesławem spodziewał się przeciwstawić związkom pogańskich Lu tyków oraz wpływom Carogrodu, szerzącym się wówczas na Rusi. W tych warunkach na poważniejsze trudności nie natrafiło zorganizowanie polskiej metropolji kościelnej w Gnieźnie oraz biskupstw w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu pomorskim, będących zarazem nowemi organami administracji państwowej w zasięgu terytorjal-nym, wyznaczonym przez siedziby tych stolic biskupich. Na trudności w realizowaniu dalszych planów natrafił Bolesław po zgonie Ottona III i papieża Sylwestra II, gdyż następcy ich, zwłaszcza ces. Henryk II, pozostający pod wpływem zazdrosnej o ostatnie zdobycze polityczno-kościelne Polski hierarchji kościelnej niemieckiej, był przeciwnikiem polityki Ottona III; przeciwpolskie intrygi Henryka II na Węgrzech i spory o Miśnję i Czechy spowodowały wojny Bolesława z Cesarstwem. W wojnach tych Bolesław wykazał wybitny talent polityczny i militarny i w ostatecznym pokoju, zawartym w Budzi-szynie 1018 r., aczkolwiek zmuszony był do znacznych ustępstw, zachował jednak zupełną niezależność swego państwa. Ciężkie walki z Cesarstwem zmusiły Bolesława do wyrzeczenia się zwierzchnictwa nad Pomorzem, zajął się natomiast sprawami ruskiemi.
Stosunki Bolesława z Rusią Kijowską obracały się nietylko około spraw dynastycznych, ale również miały na celu uregulowanie kwestyj terytorjalnych w związku z odzyskaniem utraconych przez Mieszka I Grodów Czerwieńskich, wreszcie, co bodaj najważniejsze, sparaliżowanie na Rusi wpływów cesarstwa niemieckiego, któremu Bolesław chciał przeciwstawić potężny i solidarny związek wszechsłowiań-ski. Zamiarów zdobywczych, któreby sięgały poza Bug i ziemię czerwieńską, Bolesław, pragnący porozumienia z Rusią, nie posiadał. Małżeństwo córki Bolesława z ks. Świętopełkiem było punktem wyjścia dla szerzej pomyślanej akcji ugruntowania wpływów polskich w Kijowie. Jednym ze sposobów, wiodących do tego celu, były misje św. Brunona i kapelana żony Świętopełka, biskupa zaniechanej djecezji kołobrzeskiej, Reinberna. Obaj misjonarze usiłowali wprowadzić na Rusi obrządek łaciński, który byłby oczywiście najpewniejszym cementem spajającym oba państwa. Wszakże niewdzięczność biskupa Reinberna oraz zaciekłe spory książąt ruskich ze Świętopełkiem obróciły wniwecz zamierzenia Chrobrego. Bolesław z posiłkami nie-mieckiemi interwenjował wprawdzie na rzecz zięcia, lecz bezskutecznie. Kijowem zawładnął brat Świętopełka, Jarosław, który stanął po stronie Niemiec w ich walce z Bolesławem i zawarł nawet przymierze z Henrykiem II celem dwustronnego ataku na Polskę. Była to pierwsza w dziejach próba sprzymierzenia Rusi z Niemcami przeciw Polsce. Jednakże Bolesław zawarł pokój z cesarzem i zdołał nietylko odciągnąć Henryka II od Jarosława, ale nadto zapewnił sobie posiłki niemieckie w walce z księciem kijowskim, niedawnym sprzymierzeńcem Niemiec. Był to niezwykły sukces dyplomacji królewskiej. W tych warunkach podjął wyprawę na Kijów, który zajął 14. VIII. 1018 r. Po osadzeniu zpo-wrotem Świętopełka na tronie Bolesław wysłał posłów do Henryka II i do cesarza greckiego, Bazylego. Henrykowi oświadczył, że gotów jest i w przyszłości z nim współdziałać, żądał jednak nawzajem pomocy; Bazylego zapewniał, że „chce mu być wiernym przyjacielem, w przeciwnym jednak razie stanie mu się wrogiem silnym i niezwyciężonym".
W dziejach polskiej dyplomacji podjęta przez Bolesława próba rozwiązania kwestj i ruskiej przez Polskę z pomocą Niemiec jest czemś wyjątkowem i odosobnieniem. Sprawa ta wiąże się z antagonizmem obu cesarstw, realnie występującym w południowych Włoszech, które Henryk II chciał wydrzeć Bizancjum. Wyprawa Bolesława miała zaszachować bizantyjskiego władcę, a w szczęśliwym wypadku poddać Ruś przez Polskę Rzymowi. Podjęcie tej akcji
r
I