216 WŁ \DYSLAW KOPYTOWSKI
dów wenerycznych. Niebolcsne powiększenie gruczołów w pachwinach, jednocześnie obecność objawów kiłowych na skórze i na błonach śluzowych, wykrycie Krętkćw, wreszcie metoda Wassermanna ułatwiają rozpoznanie.
Obj iwy trzeciorzędne kiły (gummała syphilitica), chociaż rzadko spotykane na organach płciowych, o ile przeszły w owrzodzenie, mogą przypominać szankry pełzające. Blizny i guzki w różnych miejscach skóry, brak prątków Ducrey a w materjale zeskrobanym ^trudno jest znaleźć kretki w tym okresie syfilisu), dodatni odczyn Wassermanna, wreszcie pomyślny wynik swoistego leczenia utatwiają rozpoznanie.
Owrzodzenia przewlekłe organów płciowych (ulcera chronica genitalium) występują przeważnie u prostytutek z przerostem zewnętrznych części płciowych, mieszczą się najczęściej u wejścia do pochwy, przedstawiają się pod postacią płaskich, nieraz znacznej wielkości owrzodzeń, pokrytych szarą rozpadłą masą, leczą się trudno i trwają całemi miesiącami, brak w nich jednak prątków Ducrey a; flora owrzodzeń jest różnorodna, a zarazek swoisty nieznany.
Podobne owrzodzenia, lecz bez przerostu płciowego, opisał prof. HELLER z Berlina pod nazwą używaną przez francuskich autorów, „esthiomeneu. Wreszcie LIPSCHOtz w roku 1913 opisał pod nazwą ostrego wrzodu (ulcus vulvae acutumj u młodych kobiet, przeważnie dziewic, owrzodzeń a na sromie, barazo podobne do wyżej opisanych, w których znajdował laseczniki Gram dodatnie. Chore gorączkowały, szczepienie wysiąku wrzodów nie wywoływało zmian żadnych, a przebieg był łagodny.
Gruźlicę organów płciowych odróżniamy po głębokich niekształtnych owrzodzeniach, powolnym ich przebiegu, niezwykłej bolesności, trudności leczenia, wreszcie po występujących niekiedy na brzegach owrzodzenia drobniutkich guziczkach. Obecność laseczników Kocha w wydzielinach i komórek olbrzymich w skrawkach wyświetla przyczynę cierpienia.
Nakoniec rak pod postacią wrzodu drążącego lub rozrostów brodawkowych różni się swym powolnym przebiegiem i zwolna występującem schorzen;em naczyń i gruczołów chłonnych. Badanie mikroskopowe wyciętego brzegu wyjaśnia sprawę całkowicie. U mężczyzn w obecności stulejki rozpoznanie sprawy chorobowej jest bardzo utrudnione, gdyż w ropnej wydzielinie worka stulejkowego można znaleźć dwo.nki Neissera (gonococcus) i inne ropotwórcze bakterje (pałeczki Ducrey’a-Unny), krętka bladego jednak nie można wykryć w ropie. W braku możności wykazania zarazka swoistego musimy się uciec do objawów klinicznych. Zwracamy zatem uwagę na brzegi napletka, czy mema na nich owrzodzeu; badamy worek napletka, obmacując go dokładnie, czy nie wyczujemy gdzie stwardnienia, wreszcie stwierdzamy stan naczyń i gruczołów chłonnych na grzbiecie prącia i w pachwinach. Często dopiero dalszy przebieg cierpienia wyjaśnia istotę choroby.
Rokowanie w zwykłym przebiegu wrzodów wenerycznych jest po myślne, w razie powikłań nieco mniej dobre, ponieważ choroba może