Magazyn6e101

Magazyn6e101



I


Iberowie.

Stanowią oni stare, choć nie najstarsze podłoże ludności półwyspu Pirenejskiego. Pod względem antropologicznym była to prawdopodobnie ludność rasy śródziemnomorskiej. Stanowiła ona ten sam element rasowy, który i dziś jeszcze na tym półwyspie jest najsilniej reprezentowany. Przewagę osiągnął on tam już w młodszym paleolicie, nawarstwiając się na rasę nean-dertalską oraz na negroidów, utrzymujących się na półwyspie Pirenejskim obok rasy śródziemnomorskiej przez cały czas trwania neolitu. W tej epoce na półwysep wdarły się nadto nowe fale ludności afrykańskiej, lecz już typu orjentalnego i rasy ar-menoidalnej, która to infiltracja trwała aż do wczesnego bronzu i musi być identyfikowana ze starym najazdem Hamitów, zachowanych jeszcze do dnia dzisiejszego na są-siedniem wybrzeżu afrykańskiem pod postacią Berberów. Na gruncie półwyspu Pirenejskiego dali oni początek wczesnohisto-rycznym Iberom, armenoidzi zaś przechowali się w ośrodku baskijskim po obydwóch stronach Pirenejów i gór sąsiednich, przyczem dodać należy, że mogli się1 tam oni dostać także inną drogą — przez Francję. Język natomiast baskijski, wykazujący silne nawiązania do języków sudańskich murzyńskiej Afryki, jest prawdopodobnie pozostałością po znacznie starszej inwazji afrykańskiej, może jeszcze paleolitycznej, kiedy to na terytorjum półwyspu Pirenejskiego występowali przedstawiciele rasy czarnej. Uwzględniając ten fakt, trzeba ów język traktować jako relikt paleolityczny, poprzedzający neolityczny najazd Hamitów-Iberów, a w tern świetle nie upatrywać granicy antropologicznej między Europą a Afryką we wstędze mórz po obydwóch stronach cieśniny Gibraltarskiej, lecz dopiero w Pirenejach.

Stosunki handlowe z I. utrzymywali Fenicjanie, którzy na wybrzeżach półwyspu zakładali swe faktor je handlowe: Gades-Kadyks, Abdera, Sexi i inne. Następnie przybyli Grecy, zakładając miasta Sagunto, Emperia. W VI w. przed Chr. wtargnęli na półwysep Celtowie. Zepchnęli oni Iberów na północ, częściowo zaś zmieszali się z tubylcami, wytwarzając lud iberyjsko-celtycki. Fenicjan wyparli Kartagińczycy, tych zaś następnie Rzymianie, których okupacja srogo dała się odczuć ludności. W czasie wędrówek ludów wkroczyły na półwysep plemiona germańskie: Swewowie, Wandalowie, Gotowie oraz sarmacki szczep Alanów. Następnie opanowali półwysep Arabowie (VIII—XV w.), z którymi przybyli ponownie Berberowie oraz różne plemiona wschodnie, zwane ogólnie Maurami. Ludy te wniosły wysoką kulturę. Ostateczny cios panowaniu Arabów na półw. Pirenejskim zadał upadek Granady (1492). Wskutek ekspansji Fenicjan, Kartagińczyków i Arabów typ semicko-hamicki rozpowszechnił się w krajach śródziemnomorskich, a w średniowieczu, jako jeden ze składników ludności żydowskiej, dotarł do najdalszych zakątków Europy.

Literatura : Ctekantncmki J.: Człowiek w czasie i przestrzeni. Warszawa 1934.Tanie: Basy i ludy. „Wielka Histoija PowszechnaWarszawa 1931.Eickatend Basscn-kundc Europas. Milnchen 1929.Luschan T.i Vvlker-Rassen-Sprachen. Berlin 1922.PUtard E.: Les races et 1’histoire. Paris 1924.

Wincenty Przepiórski.

Imperializm.

i. Pojęcie. 2. Rys historyczny. 3. Przyczyny i znamiona. 4. Imperjalizm doby współczesnej.

1. Pojęcie. Przez i. we właściwem słowa znaczeniu rozumie się dążność do stworzenia państwa o charakterze światowym bądź przez zdobywanie nowych terytorjów i tworzenie z nich zawisłych od metropolji pro-

42*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dobra gotowana, dobra i surowa. Choć nie pomarańcza, a pomarańczowa. Rosną na zagonach, pod zielonym
skanowanie0019 98 autentyczne. Zajmuję pewne stanowisko, a zapewniam państwa, że nie jest ono niskie
str 036 037 Co do warstwy najbiedniejszej, tj. chłopów, to nie stanowili oni wówczas samodzielnego&n
Magazyn67201 864 DEWIZY — DIAMAND HERMAN na, zmniejszona o te koszty, stanowi granicę dolną, któ
Magazyn66401 260 KOMUNIKACJA Tak zwana k. pocztowa nie stanowi w swej istocie samodzielnej k. Po
DSCN7785 (2) 92 Stanisław Mikołajczyk oswobodzili Polskę. A ich stanowisko Jest takie, że nie cłu 4
SNV36245 wyznaczył, jak zamierzał się określić wobec ludzi, „z którymi żył” i jak oni go dostrzegali
P1100080 192 Władysław Chłopicki polskim (choć nie w angielskim) granice personifikacji. Po angielsk
problemy (373)(1) zwartą (choć nie zawsze w terminach uogólniających wyłożoną) koncepcją socjologicz
skanuj0021 Choć nie jestem ptakiem, nie jestem latawcem, wprost w objęcia chmurek frunę... na huśtaw
page0005 4 re ev iednym i drugim razir osnowę iego do wyższego podnosząc stanowiska , w prz) daliach
page0111 101 Rozum częstokroć (choć nie zawsze) traci swe ostrze w starości, ponieważ organa, za pom

więcej podobnych podstron