803
JACKOWSKI MAKSYMILJAN — JANG-TSE-KIANG
Poznańskiego, t. 2-gi. Poznań 1920. — Księga jubileuszowa wydana w &0~tą rocznicę zaloienia C. T. G w W. Ks. Poznańskimi. Poznań 1911. — SwinarsM W.: Ccntr. Tow. Gosp. i kółka tdoić. „Księga jubil. Dziennika Poznańskiego*\ Poznań 1909. ^ Żabko-Potopowicz.
Prawnik i ekonomista, ur. 1819 r. w Le-mieszówce na Podolu, zmarł tamże w 1873 r. Kształcił się w Kijowie i Petersburgu oraz Heidelbergu i Paryżu. Wykładał ekonomję w jednym z wyższych zakładów naukowych w Petersburgu. Jest autorem „Zasad gospodarstwa społecznego" (Żytomierz 1860), opartych o francuski podręcznik ekonomji Villiaume (wydany w r. 1857). J. krytykuje ekonomję abstrakcyjną i indywidualistyczną, a jest zwolennikiem ekonomji empirycznej, mającej za przedmiot gospodarstwo społeczne. Ekonomja J. jest pisana w duchu chrześcijańskim i katolickim.
_ A. Grodek.
J. jest jedną z większych wysp w archipelagu Wielkich Antyli: 11525 km2, 1 °73 5°° mieszkańców w r. 1933, w tern: 7t)9°/oo czarnych, i83%o mieszańców kolorowych, 22°/00 Indusów, S0/^ Chińczyków oraz i6°/oo białych, przeważnie pochodzenia angielskiego i hiszpańskiego. Stolica Kingston (74000 mieszk.), jedyne większe miasto i główny port wyspy, leży nad piękną zatoką. Wyspa naogół górzysta; naj-wyższem wzniesieniem wyspy jest Blue Mountain Peak (2 243 m). Klimat ciepły, podzwrotnikowy, ale zdrowy; przeciętna roczna w Kingston wynosi około 26° C z małą amplitudą termiczną. Opady dość znaczne (rocznie 1 300 mm). Upały łagodzone przez wiatry morskie i wzniesienia.
J. produkuje na wywóz: banany, kakao, cukier trzcinowy, orzechy kokosowe, ekstrakty farbiarskie z drzewa niebieskiego, poza tern: słynny rum, pomarańcze, imbier oraz inne rośliny korzenne. Stanowi dla Wielkiej Brytanji korzystny rynek zbytu na wyroby przemysłowe, których nie produkuje. Prowadzi handel prawie wyłącznie z krajami imperjum W. Brytanji oraz ze Stanami Zjedn. Ameryki. W Anglji prowadzona jest propaganda Jamajki jako kraju odpoczynkowego, turystycznego oraz kli-matyczno leczniczego.
Jerzy Loth.
J. jest najważniejszą rzeką Chin. Znany jest także pod nazwami: Ta-kiang lub Szan-kiang, ponadto poszczególne odcinki biegu — zwłaszcza w części górskiej — noszą nazwy lokalne, jak Mur-ussu, Tang-tien-ho lub Driczu, Pai-szui-kiang, Kin-sza-kiang i t. p. Długość rzeki wynosi 5 100 km, dorzecze około 2000000 km2.
J. bierze początek we wschodnim Tybecie na wysokości 4 600 m n. p. m., spływając początkowo na wschód i płd.-wschód, po-czem przyjmuje kierunek wielkich rzek wschodnio-indyjskich (bieg równoległy do Mekongu i Salwenu). Pierwszych 2 500 km zaliczyć należy do biegu górnego. Od okolicy Ping-szan-sien wkracza rzeka w odci nek biegu środkowego. Poniżej znanego wodospadu Tsen-gautem staje się J. żeglowny. Dolina ulega wyraźnym zwężeniom i rozszerzeniom, szczególnie w basenie Sy-czuańskim, na skutek charakterystycznego pasowego występowania jużto odporniejszych, jużto mniej odpornych materjałów skalnych. Średnio */4 km szeroka dolina zwęża się do 250 m przy głębokości co naj mniej 10 m. Zamknięcie biegu środkowego stanowi słynna gardziel Iczangu, w której nad 200-metrowej szerokości zwierciadłem wody spiętrzają się skały do 900 m wysokości. Za Iczangiem wydostaje się rzeka na niż chiński, rozlewając się i zataczając potężne wężownice, ujęte w groble. Przerzuty nurtu, utrudniające tu żeglugę, skłoniły do skierowania całego ruchu komunikacyjnego w kanał. Od Iczangu aż do ujścia, t. zn. na długości około 1 200 km, mija J. najludniejsze i najżyżniejsze okolice. Leżą nad nim miasta Sza-sei, Han-kou, Wu-czang i Han-yang, do których dochodzą nawet statki oceaniczne w okresie letnich wielkich wód, podnoszących poziom rzeki o 9—15 m. Z innych niżej położonych miast wymienić należy Czin-kiang i Nankin, do którego sięga fala przypływowa.
J. jest w równej mierze błogosławieństwem jak przekleństwem ziem nadbrzeżnych. Wylewy, użyźniające je, przechodzą nierzadko w tragiczne katastrofy na skutek gwałtowności wzbierania i długotrwałości utrzymywania się fali powodziowej, niosącej wielką ilość zawiesiny (przy przepływie 22000 m*/sek — sześć metrów kuhicz-nych zawiesiny). Z drugiej strony przedstawia J. dzięki ogromnemu a gęsto zaludnionemu dorzeczu jedyną na globie arterję ko-