Magazyn66501

Magazyn66501



461


KSIĘGARSTWO

wał się albo w drodze zwykłej sprzedaży, albo wymiany, która stała się cechą charakterystyczną k. pod koniec XVI w. Dzieła większe i poważniejsze wymieniano na bele według ogólnej liczby arkuszy jednakowego formatu i druku, pisma drobniejsze: broszurki i ulotki — według liczby egzemplarzy. Ten handel bezgotówkowy — gdyż i salda tranzakcyj wymiennych pokrywano przeważnie nowemi transportami wydawnictw — doprowadził z biegiem czasu do nadprodukcji literatury drugorzędnej, wytwarzanej masowo jako środek płatniczy, dający widoki nabycia wzamian towaru pełnowartościowego. Zapasy artykułów nie znajdujących popytu rosły do olbrzymich rozmiarów, posiadacze zaś starali się upłynnić je po najniższej cenie, urządzając nawet loterje książkowe dla szerokiej publiczności; słowem, książka deprecjonowała się coraz bardziej. Dopiero jednak w połowie XVIII w. znaleźli się w Lipsku nakładcy, zdecydowani położyć kres temu stanowi rzeczy. Mianowicie skasowali zupełnie w swoich przedsiębiorstwach system wymiany, dopuszczając wyłącznie sprzedaż za gotówkę lub na półroczny kredyt (od jednego jarmarku do drugiego) i wprowadzając stały rabat dla sortymentystów w wysokości 16—25%; równocześnie podjęli walkę z mnożącemi się przedrukami, brak bowiem ochrony prawnej — której niedostateczną namiastką o znaczeniu najwyżej lokalnem były datujące od XV w. przywileje drukarskie i wydawnicze — pozbawiał działalność nakładową solidnych podstaw. Dn. 18 grudnia 1773 r- ukazał się w Saksonji dekret zapewniający ochronę prawną wszystkim książkom drukowanym na obszarze Saksonji, i w tych krajach, które zgodziłyby się zapewnić pod tym względem wzajemność; tak więc jarmark lipski został zamknięty dla bezprawnych przedruków. Na tern tle rozpętała się zaciekła i długotrwała walka, która rozbiła k. niemieckie na dwa obozy; zwolennicy przedruków starali się je usprawiedliwić, twierdząc, iż są one jedynym środkiem przeciwdziałania nadmiernie wysokiej kalkulacji nakładców lipskich — pogląd, podzielany również w pewnym stopniu przez koła naukowe. Wreszcie w 1788 r. nastąpiło porozumienie na zasadzie wprowadzenia systemu zwanego a condition w myśl propozycji grupy księgarzy szwajcarskich i południowo-niemieckich. Polega to na tern, że firmy dopuszczone do obrotu „przez Lipsk" przesyłają sobie wzajemnie swoje nowości (pro noviłate) z rabatem wynoszącym ’/»; rozrachunki są dokonywane raz do roku, w terminie jarmarku wielkanocnego, przyczem przyjmowane są zwroty książek niesprzedanych, salda zaś płacone są gotówką. Ośrodkiem tych rozrachunków staje się giełda księgarska w Lipsku. W przerwach zaś bieżące stosunki pomiędzy nakładcami i sortymentem podtrzymywane są za pośrednictwem firm komisowych, które czynią Lipsk ośrodkiem handlu księgarskiego nietylko dla Niemiec. W połowie XIX w. powstaje tam nowa forma hurtowni t. zw. Barsortiment, która ekspe-djuje książki z oryginalnym rabatem wyłącznie sortymentystom, ciągnąc zyski z opustu, jakiego udzielają jej nakładcy przy nabywaniu większych partyj towaru oraz z różnicy ceny na dziełach oprawnych. W 1825 r. powstaje również w Lipsku Związek Giełdowy Księgarzy Niemieckich, którego działalność, zmierzająca do zorganizowania k. na nowoczesnych podstawach, osiąga doniosłe wyniki i staje się wzorem dla wielu krajów. Związek podejmuje prze-dewszystkiem usiłowania w kierunku uzyskania ustawowej ochrony wydawnictw, uwieńczone w 1870 r. wydaniem prawa zapewniającego w Niemczech ochronę wytworom pisma i druku, rycinom, kompozycjom muzycznym i dziełom dramatycznym; te przepisy wewnętrzne są jednak tylko lokalnem rozstrzygnięciem sprawy niedozwolonych przedruków; ostateczne załatwienie zyskuje ona dopiero na mocy Konwencji Berneńskiej z 1886 r., zrewidowanej następnie na konferencji w Berlinie w 1908 r. i w Rzymie w 1928 r., do której w tymże roku należały 34 państwa; ciałem wykonaw-czem konwencji jest Bureau de 1’Union Internationale pour la protection des oeuvres litteraires et artistiques, organem zaś — miesięcznik Le Droit d’Auteur, który ogłasza corocznie statystykę produkcji wydawniczej poszczególnych krajów. Bórsenverein der deutschen Buchhandler prowadził ponadto akcję w kierunku złagodzenia cenzury oraz dążył do unormowania handlu księgarskiego zapomocą skartelizowania tego zawodu; tymczasem jednak zarysowywała się coraz wyraźniej rozbieżność pomiędzy interesami wytwórców a sprzedawców, co poprowadziło do powstania oddzielnych organizacyj nakładców (1853) i sortymentystów (1863). Rozpoczyna się przewlekły


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
113 PRZEGLĄD PlŚMIENNICTA A. V wał się w drodze , tak obecnie w swej książce zatrzymuje się dłużej n
Magazyn66901 465 KSIĘGARSTWO kowie — Kasper Hochfeder (od 1503 r.). Wraz z wprowadzeniem druku r
Magazyn69901 495 LASY 3.    przeszkadzają powstawaniu, albo rozszerzaniu się pias
skanuj0121 (15) Rozdział 5.1 Rodzaj budowli magazynowej zamkniętej, w której odbywa się ich składowa
IMG20 Idziesz poezjo nowo (1917—1920) I — hop! na wał się rzuca! A czwarta, a pięta Nie spotkają si
Magazyn66401 256 BANKI sługujemy się temi czy innemi różniczku-jącemi przymiotnikami spontaniczn
11913 ksiega9 166 się kończy. Nazywa się to oporem końcowym. Ocena jakości oporu końcowego w stawie
46 Małgorzata Wrzeciono nych i ścisłych. Kilka oficyn księgarskich specjalizowało się w propagowaniu
DEMOTYWATORY RÓŻNE PACZKAP0 SZT FOTO (461) Pudzian, bój się Masz konkurencję www. d e m otywato rv.

więcej podobnych podstron