482
KURNATOWSKI JERZY — KURSY WEKSLOWE
ralny. 1929. — Polskie kandydatury na tron czeski. 1932. — Stosunki polsko-czeskie na przestrzeni wieków. 1932. — Stosunki polsko-francuskie na przestrzeni wieków. 1933. — Pozyskanie korony czeskiej przez Jagiellonów. 1933 — Czesi i Słowacy. 1933. — Les origines du capitalisme en Pologne. 1933. — Na język polski przełożył m. in.: Henri See: Źródła współczesnego kapitalizmu. 1932.
Zbigniew Makarczyk.
K. w. — raczej kursy dewiz, zmienna cena jednostki, częściej stu jednostek waluty obcej, albo też zmienna ilość waluty obcej, otrzymywana za jednostkę waluty krajowej. Zmienną ilość waluty obcej otrzymuje się przy t. zw. notowaniu odwrotnem, stosowa-nem w Londynie. Termin k. w., obecnie coraz rzadziej stosowany, pochodzi stąd, że normalnie najważniejszą postacią dewiz, wynikającą z naturalnej międzynarodowej wymiany towarów, świadczeń i z rozrachunków, są weksle zagraniczne, t. j. weksle wystawione w jednym kraju, a płatne w innym, w walucie kraju płatności; mogą to być akcepty firm zagranicznych, najwłaściwsza forma weksla zagranicznego, albo t. zw. domicyle, t. zn. akcepty firm krajowych, w walucie obcej, płatne, czyli domi-cylowane zagranicą, najczęściej w kraju płatności.
Na kształtowanie się k. w. wpływają bardzo liczne czynniki natury politycznej, gospodarczej, a nawet psychologicznej. Te ostatnie mogą mieć niekiedy znaczenie bardzo doniosłe, a nawet dominujące, jak np. we Francji w roku 1926 i obecnie, w An-glji w roku 1931, w Stanach Zjednoczonych w roku 1933. Zazwyczaj splot wszystkich czynników, a jednocześnie naturalne zapotrzebowanie i zaofiarowanie, stwarza kurs. Jednakże kurs w ten sposób powstały dotyczy weksli płatnych za okazaniem, w praktyce czeków i poleceń wypłat; kurs weksli płatnych w terminie późniejszym, jest niższy o odsetki za czas, pozostający od terminu notowania do terminu płatności. Odsetki te zazwyczaj obliczane są według stopy oficjalnej, t. zn. stopy dyskontowej instytucji emisyjnej danego kraju. Im wyższa jest ta stopa, tern większa jest różnica między kursami weksli płatnych za okazaniem, a kursem t. zw. trat, w praktyce najczęściej 3-miesięcznych, rzadziej 6-miesięcznych. Na wszystkich giełdach istnieją zwyczajowo ustalone ilości dni, po których upływie płatną jest dewiza nabyta na rynku, jako płatna za okazaniem. Są to zazwyczaj okresy niezbędne, aby czek albo polecenie wypłaty doszło do miejsca przeznaczenia. Dni te na wszystkich prawie rynkach nazywane są dniami dewizowemi. Nawet telegraficzne polecenie wypłaty, zwłaszcza jeżeli chodzi o kraje odlegle, zamorskie, np. Stany Zjednoczone, nie musi być wykonane tego samego dnia, lecz zazwyczaj dnia następnego, ze względu na konieczność przeprowadzenia manipulacji technicznej, związanej z przekazem. Fundusz, niezbędny na wykonanie przekazu, musi być w posiadaniu sprzedawcy w chwili, gdy tranzakcja ma miejsce.
Kupiec albo przemysłowiec, sprowadzający towary z zagranicy, zaciąga wobec sprzedawcy zobowiązanie i na pokrycie tego zobowiązania musi przed terminem płatności nabyć weksle zagraniczne, w praktyce najczęściej czeki, albo polecenia wypłaty. Natomiast eksporter jest wierzycielem swego odbiorcy zagranicznego i wystawia traty, które później realizuje, albo też otrzymuje na pokrycie swej należności t. zw. re-mesę, t. j. tratę, wystawioną na jego własny kraj. Każda trata jest dla innej osoby re-mesą i naodwrót — każda remesa jest tratą. Różnica polega tu tylko na roli dokumentu w stosunku do strony zawierającej tranzakcję.
Przy wolnym obrocie złota i dewiz i przy systemie waluty złotej (gold standard albo gold exchange standard) k. w. nie mogą przekroczyć pewnych granic naturalnych, gdyż banki emisyjne tych krajów sprzedają złoto albo dewizy wymienialne na złoto po pewnej stałej cenie. Przy znacznym wzroście zapotrzebowania na daną dewizę, nastąpić może moment, kiedy pokrycie złotem długu względem tego kraju wypadnie taniej, niż nabycie jego dewizy. Odwrotnie, przy znacznym spadku zapotrzebowania, kurs dewizy może stać się tak niski, że należności od tego kraju korzystniej będzie otrzymywać w złocie, niż czekami. Te granice k. w., a raczej kursów dewiz — nazywają się punktami złotemi. Granica górna nazywa się punktem wywozu złota, granica dolna punktem przywozu złota. Odchylenia między temi punktami zawierają w sobie normalne wahania k. w.