628
LUDNOŚĆ
przytoczymy należy więc uważać wyłącznie za bardzo szkicową orjentację raczej w rzędzie wielkości zaludnienia.
Ludność Egiptu za ostatnich dynastyj (pierwsza połowa I tysiąclecia przed Chr.) szacują na 6—7 miljonów, co daje gęstość zaludnienia części zamieszkałej (dolina Nilu) 200—230 osób na kms; jest to gęstość zaludnienia bardzo wysoka nawet w dzisiejszych warunkach. Mniej więcej zbliżoną gęstość zaludnienia miało Międzyrzecze (Me-zopotamja), urodzajna dolina Tygrysu i Eufratu; różne szacunki zaludnienia tej krainy w owych czasach wahają się od 4 do 7 miljonów osób.
Po podboju Egiptu przez Persów, ludność jego, według świadectwa Herodota, była
0 połowę mniejsza (3% miljona, 120 osób na kms), za czasów Aleksandra i pierwszych Ptolemeuszów zaczęła ponownie wzrastać, ale poprzedni poziom osiągnęła dopiero pod panowaniem rzymskiem. Takie gwałtowne i szybkie zmiany liczby ludności były w czasach dawnych dość częste; wojny, epidemje, depresje gospodarcze i polityczne dziesiątkowały ludność i rozwój jej rzadko miał przebieg regularny.
Gęstość zaludnienia Syrji za czasów biblijnych była znacznie mniejsza, nie przekraczała zapewne 20—30 osób na km’, co odpowiada zaludnieniu wynoszącemu 2—3 mil jony.
Państwo perskie Achemenidów, które zjednoczyło na przeciąg paru stuleci całą Azję Przednią i Mniejszą razem z Egiptem liczyło prawdopodobnie kilkanaście miljonów ludności; na podstawie wartości podatku poglównego poszczególnych prowin-cyj otrzymuje się, jeżeli założyć, że wysokość podatku była wszędzie taka sama jak w Egipcie, 16 do 18 miljonów, z niewiadomym zupełnie błędem szacunku.
Ludność Grecji starożytnej wynosiła, według Belocha, w V stuleciu przed Chr. około 3 miljonów ludzi (razem z Macedonją i wyspami), czyli 10—11 osób na km’; ludność Attyki przed wojną Peloponeską 300 do 400 tysięcy. W IV stuleciu miał rzekomo miejsce bardzo szybki wzrost liczby ludności, który posłużył za podstawę do ekspansji hellenistycznej; ten sam autor szacuje liczbę ludności Grecji, bez wysp, w połowie IV stulecia na 2>Vz miljona, ludność wysp, razem z Krętą i Cyprem, na przeszło 1^/2 miljona, wreszcie ludność kolonij greckich w Italji
1 na Sycylji na 1 y2 miljona, w Azji Mniej
szej na 1 miljon. Razem liczba ludności wszystkich państw i kolonij greckich wynosiłaby zatem 7—8 miljonów ludzi, pod koniec IV stulecia do 9 miljonów. Żywioł grecki przewyższał więc liczebnie zarówno Egipt jak Mezopotamję lub Syrję.
Najbardziej obfite i pewne materjaly, dotyczące liczby ludności, a przynajmniej pewnych jej warstw, istnieją dla państwa rzymskiego. Główną podstawą szacunków ludności są tu liczby obywateli rzymskich, ustalane przy pomocy cenzusów (ob. art. Spisy i szacunki ludności, p. II, 2). Szereg odnośnych liczb daje obraz następujący;
TABL. 1. LICZBY OBYWATELI RZYMSKICH WEDŁUG CENZUSÓW.
Rok |
Liczba obywateli w tysiącach |
Rok |
Liczba obywateli w tysiącach | |
293 A. C. |
262 |
125 |
A. C. |
395 |
264 .. |
292 |
115 |
394 | |
251 .. |
298 |
85 |
463 | |
243 .. |
242 |
69 |
910 | |
233 .. |
271 |
28 |
4 063 | |
204 „ |
215 |
8 |
4 233 | |
164 |
337 |
14 |
P. C |
4 937 |
135 .. |
318 |
48 |
5 984 |
Spadek liczby obywateli w drugiej połowie III stulecia przed Chr. był spowodowany przez wojny punickie; gwałtowny wzrost w czasach późniejszych odzwierciadla stopniowe rozszerzanie prawa obywatelstwa (cenzus 69 roku obejmował już całą Italję, cenzusy późniejsze — całe cesarstwo).
Na podstawie cenzusów i szeregu innych informacyj oszacowano całkowitą ludność Italji w III stuleciu przed Chr. na około 3 miljonów, czyli 10—12 osób na kms. W połowie II stulecia przed Chr. przekroczyła ona już 4 miljony, pod koniec ery republikańskiej (połowa I stulecia przed Chr.) — 5 miljonów.
Z dość licznych prób rekonstrukcji ludności całego cesarstwa rzymskiego przytoczymy tu dwie: Belocha, dotyczącą końca panowania Augusta (14 rok) i Kahrstedta dla połowy II stulecia (patrz tabl. 2, str. Ó29).
Różnice pomiędzy liczbami ludności na początku I i w połowie II stulecia według tej tablicy są naturalnie w znacznym stopniu wynikiem różnic szacunku; tern niemniej dają one wystarczający obraz szybkiego przyrostu ludności. Jak się zdaje, szacunek