POLSKA
obywatela, którego wartość moralna, jak to wprędce działania wojenne wykazały, była niezwykle wysoka. Cechowała go prócz głębokiej świadomości sprawy, o którą miał walczyć — zdolność do największych ofiar dla Ojczyzny.
Literatura: Aakenazy: Ks. Józef Poniatowski. Warszawa
1922. — Tenże: Łukasiński. Warszawa 1929. — Teniea Napoleon a Polska. Warszawa 1918. Tenże: Rosja — Polska. Lwów 1907. — Tonie: Sto lat zarządu w Królestwie Polskiem. Lwów 1903. — Buzek J.; Historja polityki narodowościowej rządu pruskiego względem Polaków. Lwów 1909. — Feldman J.: Bismarck a Polska. Katowice 1938.—Feldman W.t Dzieje polskiej myśli politycznej w okresie porozbiorowym. — Grabiec: Rok 1863. Lwów 1912. — Han^eUman M.: Rozwój narodowości nowoiytnej. Warszawa 1923. — Kalinka W.: Galicja i Kraków pod panowaniem austrjackiem. Kraków 1898.— Kukieł M.s Dzieje wojska polskiego w dobie napoleońskiej„ Warszawa 1918—20. — Tenże: Wojna 1812 r. Kraków 1937.— Kutrzeba St.: historia ustroju Polski. Lwów 1917. — Lipiński W.: Walka zbrojna o niepodległość. Warszawa 1935. — Mościcki H.s Dzieje porozbiorowe Litwy i Rusi, Wilno 1914. — Tenże: Dzieje porozbiorowe Polski w aktach i dokumentach. Warszawa 1922. — Polska, jej dzieje i kultura (Wydawnictwo zbiorowe wyd. noki. Księgami Trzaski, Everta i Michalskiego). Warszawa b. d. — Smolka St.: Polityka Lubeckiego. Kraków 1907. — Tokarz W.: Armja Królistwa Polskiego. Piotrków 1917. — Tenże: Wojna polsko-rosyjska 1830—31 r. Warszawa 1930.
Henryk Mościcki.
1. Polska w chwili wybuchu wojny. Wybuch wielkiej wojny, w której wzięli udział w przeciwnych obozach trzej zaborcy, od pierwszej chwili postawił na porządku dziennym sprawę polską jako wielkiej wagi zagadnienie międzynarodowe. Wprawdzie sprawa polska wbrew pozorom nigdy swego charakteru międzynarodowego nie straciła, ale dopiero rozpoczęcie działań wojennych na ziemiach polskich wysunęło Polskę jako czynnik realny, z którym obie, toczące wojnę, strony liczyć się muszą. Państwa zaborcze sądziły, że w Polsce powtórzy się sytuacja roku 1863, kraj pokryje się siecią oddziałów partyzanckich, które będą działały na tyłach armji rosyjskiej i utrudniały jej ruchy. Takie obawy jednego za borcy, a nadzieje dwu pozostałych spowodowały chęć nawiązania łączności ze społeczeństwem polskiem i oddziałania na jego nastroje. Wyraziło się to w odezwach, wydanych przez naczelne dowództwa wojsk walczących, które w patetycznych zwrotach przypominały niektóre epizody z dziejów Polski, jak „jęki Sybiru, krwawą rzeź Pragi i katowanie unitów" w odezwie niemieckiej, „miecz... który poraził wioga pod Grunwaldem" w odezwie rosyjskiej i wreszcie
475
odsiecz Wiednia w odezwie austrjackiej, ale ograniczając się do ogólników unikały starannie wiązania się wobec narodu polskiego.
W społeczeństwie polskiem panowały trzy kierunki: kierunek, uznający swym wodzem Józefa Piłsudskiego, za głównego wroga uważał Rosję, jako tego zaborcę, który zagarnął największą część Polski. Piłsudski wierzył jedynie w czyn zbrojny i uważał, że wojna wytwarza warunki sprzyjające po temu, aby naród polski własnym czynem wywalczył sobie niepodległość, chociażby nie obejmowała ona odrazu wszystkich ziem polskich. Krańcowo przeciwny był temu kierunek, którego wyrazicielem był Roman Dmowski, a który uważał nie Rosję, lecz Niemcy za głównego wroga, a na pierwszym planie, jeszcze przed niepodległością, stawiał zjednoczenie; Dmowski był zdania, że połączenie wszystkich ziem polskich, chociażby czasowo pod berłem cara rosyjskiego, zapewni Polsce, zwłaszcza w związku z nie-uniknionemi po wojnie przemianami w Europie i w Rosji, tak wielką siłę narodową, polityczną, cywilizacyjną i gospodarczą, iż odzyskanie niepodległości będzie prostą konsekwencją zjednoczenia. Piłsudski był wyrazicielem wielkiej ideologji romantyczno-patrjotycznej i powstańczej i kontynuatorem powstań polskich, obdarzonym większą od swych poprzedników mocą genjuszu i charakteru, a działającym w znacznie pomyślniejszych warunkach. Dmowskiego natomiast nie sposób uważać za następcę Wielopolskiego, czy też tern mniej ugodowców czy pozytywistów z okresu popowstaniowego; podobieństwa do jego programu, tak jak on się zarysował w początkach wojny, upa-trywaćby raczej należało i to z dużemi zastrzeżeniami w działalności księcia Adama Czartoryskiego z czasów „planu Puławskiego". Trzeci wreszcie kierunek pragnął budować przyszłość Polski w oparciu o monar-chję habsburską, nie zdając sobie wszakże sprawy z jej słabości wewnętrznej i ze stopnia jej uzależnienia od sojusznika niemieckiego.
2. Akcja Józefa Piłsudskiego. Dn. 6. VIIL 1914 Piłsudski na czele pierwszych oddziałów strzeleckich wyruszył z Krakowa i przekroczywszy granice Królestwa zajął 12. VIII. Kielce. Tutaj na południu Krfr lestwa zamierzał Piłsudski utworzyć ośrodek swej działalności wojskowo-politycznej, przeprowadzić na większą skalę werbunek