117
władzy; ale przyznając, iź władza jako odziana pomocą Boską jest świętą, i nie może być sądzoną, ani ulegać kontroli tylko ze strony innej władzy także Boskićj, wyższego rzędu, która wyłącznie odebrała od Boga ten przywilej, dla użycia go w pewnych nadzwyczajnych razach.
Byłoby błędnem w ten sposób wnioskować: iź „Bóg jest twórcą władzy, a zatem ona już żadnej nie ulega kontroli/* Jeżeli Bóg stworzył ją i utrzymuje taką, to się zgadzam: w przeciwnym razie zaprzeczam. Bogu wolno jest stworzyć władzę określoną w samych początkach jej ustanowienia, albo ograniczyć ją w późniejszym czasie przez władze; którąby podniósł w epoce oznaczo-nćj swemi wyrokami, i pod laką formą byłaby również Boską.
Francya przed rewolucyą miała przecież prawa zasadnicze, których przecież królowi nie było wolno naruszyć. Cała w ów czas teologia francuzka odrzucała (i słuszniej system wszechwładz-twa ludowego jako ustawę anli-chrześciańską. A zatem to łubowo ograniczenie, chociażby ludzkie, nie ma nic spólnego z boskim pierwiastkiem władzy, bo szczególniejszą byłoby doprawdy rzeczą, gdyby ten szczytny przywilćj jedynie samemu tylko despotyzmowi miał przysługiwać.
Przechodząc do następstw bardziej dotykalnych i stanowczych, przyznamy, że władza Boska, uroczyście i wprost od Boga ustanowiona, mogłaby nienaruszając wcale istoty Boskiego dzieła, wprowadzić w nie pewne zmiany i zwolnienia.
Te wyobrażenia krążyły po głowach Francuzów naddziadów naszych, którzy nie byli wiele w stanie zdać sobie sprawy z tćj teoryi, i ująć onej w pewne systematyczne prawidła. Przyjęli tylko w umyśle nieokreślone zdanie, „iż władza doczesna mogłaby być kontrolowaną przez tę wysoka duchową władzę, której w pewnych
razach służyłoby prawo uwolnienia poddanych od przysięgi.
• * * •
■ »»33<3©CCC««~
INNE UWAGI W TYMŻE SAMYM PRZEDMIOCIE.
Nie czuję się wcale obowiązanym odpowiadać na zarzuty, które mogą mi być zrobione, ze względu na wyłożone tu przezemnie pojęcia: bo nie zamierzam wcale popierać tutaj doczesnych, a tem samem ubocznych praw Papieża w. Mówię tylko, że te pojęcia nie