250 Kronika.
Ponieważ w r. 1911 nie wydawano drukowanych sprawozdań, a brak nam również pisanej statystyki, nie możemy podać dat, odnoszących się do tego okresu.
1. I. 1912 liczyła Bibljoteka dzieł . . . 5.666
7.324
7.532
9.159
13.558
15.664
1. I. 1913 1. I. 1914 1. I. 1918 1. I. 1922 1. I. 1924
Obecnie zaś (grudzień 1924 r.) liczy dzieł 16.000 bez dubletów i czasopism.
Wypożyczono przez ten czas czytelnikom około 800.000 tomów.
Taki jest dorobek 25-letniej pracy towarzystwa.
Nie jestto dorobek imponujący, nie odpowiada bynajmniej zamierzeniom, ale jest wiernym obrazem wysiłku, na jaki towarzystwo zdobyć się mogło. Wyniki działalności początkowej są niewątpliwie znacznie większe, niż działalność w dalszych okresach: bo gdyby pierwotny impet mógł był stale być zachowany, winienby księgozbiór liczyć dziś nie 16, lecz 50 tysięcy dzieł, zważywszy, że w ciągu dwu pierwszych lat zdołano zebrać tomów czy dzieł 2.000. Impet pierwotny jednakże nie mógł trwać długo, bo rychło stawiać mu opór zaczęły liczne a w sumie swej przemożne czynniki hamujące, których rozpatrywać tu niepodobna.
Czynniki te przemożne, których przezwyciężenie było nad siły towarzystwa, sprawiły, że zamiast 50-ciu tysięcy dzieł, posiada B. tylko 16. Ale w tych 16-tu tysiącach uznać należy ofiarność, zapał i mozolną pracę małej grupy niezamożnej inteligencji polskiej, a kto zważy, jak ta bibljoteka powstała i rosła, ten zaiste plonu 50-letniej pracy nie nazwie małym, albo za małym!
O przyszłość Bibljoteki nie lękamy się. Jeśli w dawnem, małem Zakopanem, znaleźć ona moała warunki istnienia, to tembardziej w tworzącem się wielkiem, nowo-czesnem Zakopanem znaleźć je musi. I chociaż dzisiaj ogół Zakopian mało się Bibljo-teką swoją interesuje, zmienić się to musi i zaświtać musi zrozumienie, że tak po" ważna skarbnica wiedzy, jaką jest B. P., nie jest sprawą błahą i że jestto wprost kwestją honoru gminy o tak wyjątkowem znaczeniu, jak Zakopane, by w jej budżecie rocznym znalazła się pozycja stała na uposażenie Bibljoteki, odpowiadająca ważności tej instytucji, wzrastającym jej potrzebom i wielkości jej zadań!
Zakopane, w grudniu 1924.
Jerzy Gawliński
bibljotekarz B. P.
BADANIA NAUKOWE.
Badania geologiczne w Tatrach i Pieninach W r. 1923 i 1924. Dr. Ferdynand Ra-bowski, geolog Państwow. Instytutu Geologicznego w Warszawie, przeprowadził w ciągu miesięcy letnich 1923 r. dalsze uzupełnienia zdjęcia geologicznego w podziałce 1:25.000 (częściowo 1:10.000) serji wierchowej tatrzańskiej, przedewszystkiem w partji Czerwonych Wierchów (doi. Kościeliska i Tomanowa). Uzupełnienia te dozwoliły na wykonanie szczegółowego profilu tektonicznego serji wierchowej wzdłuż wschodniego zbocza doi. Kościeliskiej, z którego wynika silne skomplikowanie tej serji, szczególnie w partji korzeniowej (Tomanowa, Czerwone Źlebki).
Dr. F. Rabowski i dr. W. Goetel, profesor Akademji Górniczej w Krakowie, wykonali wspólnie zdjęcie geologiczne w podziałce 1:25.000 serji reglowej w partjach: Furkaska-Huciska-Siodło, Kiry Kościeliskie- Upłaz-Miętusia-Mała Łąka, Filipka-Gęsia Szyja-Ru-sinowa, Czerwona Skałka-Holica. Rezultatem tego zdjęcia jest rozwiązanie kwesji stosunku płaszczowiny choczańskiej do płaszczowiny