page0076

page0076



7 o SIEDMTU MĘDRCÓW.

brało w nim udział, nie wiadomo; za czasów Platona liczono ich siedmiu1), zwykle jednak podawano ich więcej, bo, jak siedm miast przywłaszczało sobie kolebkę starego Homera, tak później, każda miejscowość znaczniejsza pragnęła choć jednego ziomka mieć w liczbie owych siedmiu. Stąd różne obiegały listy, w których tylko cztery imiona powtarzają się stale, Talesa, Pittakosa, Solona i Biasa, resztę podawano różnie, by dogodzić ambicyom miejscowym, tak iż liczba wszystkich dochodziła do jedenastu, nawet do szesnastu, jeżeli wolno wierzyć Plutarchowi Najczęściej jednak, oprócz czterech wymienionych, napotykamy Peryandra, Kleobula i Chilona, którym przed innymi przyznawano palmę mądrości.

Chronologia tych wyjątkowych mężów w szczegółach nie zupełnie pewna, w głównych jednak punktach dosyć ustalona. I tak powszechna panuje zgoda, że młodość ich należy leszcze do wieku VII.; największa zaś sława przypada na r 586, kiedy Damazyasz był archontem ateńskim (Olimp. 48, 3). Najstarszy z nich Peryan-der ur. w 615. um. w 535. (lub 539); Pittakos ur. 639. um. w 569. Tal es podobno ur. w tym samym roku (lub w 624. według innych, o czem późnićj), um. w 547. (lub 561). Nareszcie Solon według najnowszej kombinacyi żył od 634 — 554, a Chilon był eforem w Sparcie około 600. lub 596. Resztę dat pomijam, wystarczy uwaga ogólna, że każdy z tych ludzi niepospolitych, używał wielkićj w ojczyźnie sławy w r 586, a znał lub znać mógł lidyjskiego K rezusa (572—558), który niejednego z nich ugaszczał na swoim dworze 2).

Dla czegóż Grecya wdzięczna, tych właśnie mężów uczciła szczytną nazwa mędrców ? Dla czego Diogenes z Laerty stawia ich na początku dziejów filozofii ? ź'e nie byli teoretykami w znaczeniu późniejszym, już starożytni zauważyli, skoro Dicearch ani mędrcami ich nazywać nie chciał, ani filozofami, lecz przyznawał im wielki rozsądek praktyczny i zdolność prawodawczą3). Podobnież Cyceron za główną zasługę poczytuje im zajmowanie się spra-

ł) Piat. Protag. p. 343.

“) Zobacz Paul Tan nery: Pour 1‘histoire de la science hellene. Paris 1887, str, 29—41.

3) U Diog. Laiirt. I. 40: ovtt go</ 101'? ovxt ąit/.ooóij <>vę, acrrrot<ę ói xiv«s' y.rtt v<)f.iof)tZt*ove,

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kurs cieszył się bardzo liczną frekwencją, brało w nim udział 103 osoby, tak członkowie jak i nieczł
20101214 143402 bmp 0    nim rozmawiają”33. Nie wiadomo, co prawda, po co zwykli 
skanuj0018 Biorąc w nim udział i stwierdzając, że obwiniony żadnych okrzyków nie wznosił tym samym b
152 N. N. (m. KONRAD SACHSENBLUME); ZOFIA. III. 12. 13. mężem, czy dopiero po nim. nie wiadomo; a w
152 N. N. (m. KONRAD SACHSENBLUME); ZOFIA. III. 12. 13. mężem, czy dopiero po nim. nie wiadomo; a w
page0049 49 usiadła na nim, nie okazując żadnego podniecenia. Wzrokiem zapraszałem ją, by zaczęła mó
Zapewnij im udział w rozmowach, aby byli zainteresowani rozwiązaniem. Jeżeli nie biorą w nim udziału
19869 skanuj0018 Biorąc w nim udział i stwierdzając, że obwiniony żadnych okrzyków nie wznosił tym s
wiadomości, umiejętności, postaw, nawyków itd. Dopiero dzięki nim i poprzez nie — w drugiej już inst
210,211 szący się pod presją różnorodnych a niespoistych elementów. Nie wiadomo w nim, gdzie kończą
214 Nowoczesne systemy zarządzania ponieważ nie wiadomo, w którym kierunku sytuacja się rozwinie
img068 (13) XLIV ROZRACHUNEK Z TRADYCJĄ LITERACKĄ ków — mówi Dziadzia — nie mamy artystów, nie wiado
KI2 Żebyś był nie wiadomo jak spragniony, zaczekaj, aż gospodarz wypije pierwszy łyk. Inne zachowan

więcej podobnych podstron