168
Pan ocalił Izraela. Sam to widziałeś i sam radowałeś się z tego; dla czegóż teraz chcesz popełnić zbrodnię przelewając krew niewinnego, krew Dawida?” Sani tak się rozczulił tą mową, iż przysiągł na Pana, że .już nie będzie nastawał na życie swego zięcia. Poczem Jonathas kazał sprowadzić swego przyjaciela Dawida, przedstawił go na nowo Saulowi, i Dawid jak dawniej pozostał przy boku króla.
Ifitwiil uratowany przez JMiclioię.
Znowu wojna rozpoczęła się przeciwko Filistynom. Dawid znów zwycięży! ich, wielką liczbę porąbał, a resztę zmusił do ucieczki. Natenczas, zły duch na nowo opanował Saula; chciał przeszyć swym oszczepem Dawida, który przygrywał mu ua arfie, lecz ten uniknąwszy i tą rażą ciosu, uciekł i ukrył się na tę noc w swoim domu. Sani posłał tam straż aby go ująć a nazajutrz stracić; lecz Micho!, jego żona, spuściła go oknem, a dla złudzenia pogoni położyła na jego łożu naśladowaną postać, i okryła ją kołdrą./Nazajutrz rano przybyli łączniki królewscy dla ujęcia Dawida, lecz Micbol kazała im powiedzieć, że jej mąż jest chory, i nie tąpże wstać z łoża. Sani posłał innych ludzi z rozkazem, żeby go przynieśli z łóżkiem, i chciał kazać go zabić, lecz ci przybywszy do pokoju Dawida nie zastali na łożu tylko udaną postać ludzką kołdrą przykrytą. Tymczasem Dawid uciekł, i schronił się do Samuela w Nąjotłi, gdzie była liczna szkoła młodych proroków. Doniesiono o tern Saulowi, a ten posłał pachołków dla ujęcia Dawida: ci przybywszy doNajoth zastali wielką