Integracja i syn tonią w relacji rodzin a-szkóła
widzianych ramach staje się niejednokrotnie dla jednostki obcy a nawet wrogi i stąd bunt lub ucieczka ludzi od takiego kształtu życia. Człowiek skłania się wtedy do swych grup pierwotnych (C. Streib - 1973, s. 11). Pragnie bowiem żyć w małych bezpiecznych grupach, a nie w dużych organizacjach, w których stosunki układają się głównie w kategoriach osiągania zaproponowanych odgórnie celów -gdzie jednostka jest traktowana jako środek do ich osiągania, ale chce przede wszystkim bliskości życia psychicznego z drugim człowiekiem. Taki kształt życia znajdować można zwłaszcza w rodzinie i grupach koleżeńskich, we wspólnocie sąsiedzkiej, a więc w układach będących pod wieloma względami kontrastem cech wypaczających ideę humanizmu w obecnych warunkach cywilizacyjnych. Zjawiska niekorzystne dla rozwoju człowieka znajdujemy również w obecnie zachodzącej u nas transformacji ekonomiczno-ustrojowej.
Z tych też względów rodzina nadal najczęściej kształtuje stosunek młodych pokoleń do świata, do innych ludzi i do siebie. Grupa ta wywiera także wpływ na formowanie się cech osobowych, zaszczepianie ideałów życia małżeńsko-rodzin-nych jednostek, podstawowych wartości i wzorców oraz planów, dążeń i orientacji życiowych młodzieży. Wniosek ten potwierdzają dane z licznych badań empirycznych przeprowadzonych w Polsce na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych (T. Hejnicka-Bezwińska 1991, s. 16-26).
Z wielu ustaleń naukowych wynika, że rola orientacji życiowych dzieci i młodzieży jest nadal bardzo w;ażna w wychowaniu rodzinnym i szkolnym (R. Stissmuth - 1986, s. 99-112). Dotyczą one bowiem kwestii uporządkowania i hierarchizacji wszelkich celów i planów szczegółowych, jakie stawiają sobie aktualnie młodzi ludzie. Z reguły obejmują też środki i sposoby osiągania przyjętych wartości, orientacji, celów i planów, które zawsze są zdeterminowane przez ogólne warunki społeczne (w tym rodzinne, kulturowe, lokalne, psychologiczne), w jakich żyjąjednostki lub grupy (S. Kawula- 1991, s. 30 i in.).
To właśnie młode pokolenia powinny poprzez wychowanie rodzinne i kształcenie szkolne doświadczać m.in. tego, jak łączyć naukę i życie osobiste, jak rozwijać najważniejsze w życiu umiejętności, jak akceptować i wprowadzać w życie nowe wartości i jak zmieniać własne sposoby życia. W tym też zakresie rola rodziny może nadal okazać się niezastąpiona. Rola szkół różnych typów i szczebli winna także obejmow-ać ten perspektywiczny zestaw zagadnień. Są one w?ażne z indywidualnego i społecznego punktu widzenia. Kwestia ta jest również postrzegana w wymiarze globalnym. Podkreśla się zwłaszcza występowanie w rodzinie silnych więzi międzypokoleniowych, znacznie ważniejszych niż dystans lub konflikt wewnątrz rodziny.
205