więc bijatyki zabójstwa i wszelka obraza Boża. Napełnione stodoły^ spichrze i brogi nęcą złodzieja, szukającego sobie prostego sposobu przysporzenia własnej chudobie. Powściąga cokolwiek ludzi jeszcze niezupełnie zepsutych—adwent. Lecz z karnawałem wzmaga się rozpusta, którę chwilowo mityguje popieleć. Zaczynający się przednówek ze złym doradcą—biedą, do występku popycha, aż Wielki Tydzień z uroczystością Zmartwychwstania do powściągliwości nakłoni. Po tem opamiętaniu, duch złości odrabia swoje, namiętności, nastaniem ciepłej pory zagrzane, wzmagają się na nowo, nim roboty polne do pewnego statku naprowadzą.
Jakkolwiek regestr miesięczny przestępstw w Gubern j ach Zachodnich Cesarstwa wiadomym nam jest.jedynie z pewnej ilości spraw karnych w sądach pokoju, obejmujących tylko proste kradzieże i oszustwa; i tu jednak linia krzywa ich rocznego obrotu podobne do tutejszo kraj owej zakreśla wygięcia. Maximum, jako w przestępstwach z potrzeby i pożądliwości, przypada na miesiące zimowe (274 z 1000) minimum na letnie (201), jednakże przestępstwa jesienne przeważają nad wiosennemu Jak w Królestwie i tu przestępstwa muożą się ku końcowi jesieni, ubywają cokolwiek ku wiośnie, potem wzmógłszy się znowu, w znacznym stopniu zmniejszają się w miesiącu Wielkanocnym i znów wzrastają ku końcowi wiosny. W samej Rosyi, której rdzenna ludność jak słusznie uważa gruntowny znawca tego kraju baron Haxthauseu l) jest raczej pastersko-kupieeka niż rolnicza, minimum przestępstw przypada także na miesiące letnie (234 z 1000) ale maxirnum, nie na zimowe (246) ale na jesienne (267) a minimum miesięczne przypada na lipiec i kwiecień.
Prawo kompensacyi w warunkach czasu jak i miejsca ma zastosowanie: różnice w szczegółach przestępstw znaczniejszo są niż na ogół. Ponieważ statystyka naszego kraju zamało dostarcza danych, do niniejszych spostrzeżeń, poprzestajemy tedy na omówieniu faktu przez statystykę innych krajów sprawdzonego, że kradzieże i w ogóle przestępstwa z ządzy zysku przeważają w porze zimowej; zabójstwa skaleczejiia i obelgi latem, występki lubieiności wiosną 2). Tak w Królestwie Polskiem kradzieży przypada (r. 1876—80) w zimie 1421. w jesieni 1382, na wiosnę 1310, latem 1243, gwałtów publicznych: latem 514, na wiosnę 459, jesienią 409, zimą 293; inne jak zbyt szczupłe
i) Die landliche Yerfassuug Russlands s. 3 sg. 8) G u e r r y. ,,Essai dc la statistiąue morale.