177
oświecić ogółu, obskurantyzmem, zupełnym brakiem życia publiczno-go wewnątrz kraju, uawykłego do sennej bezwładności, z której przebudzić go miało bolesne przeświadczenie, że „nic się nie nauczył i niczego nie zapomniał*.
Kierunkowi temu danein było ustalić się dopićro w ostatnim okresie, kiedy warunki czasu uczyniły go niejako „cnotą z musu*; kiedy, jak zwykle u nas bywa, poniewczasie, usłuchano, tak długo rozlegającego się pośród kwietyzmu i czczej kontemplacji, próżnem echom, wezwania poety:
Dosyć długo, dosyć długo Brzmiał na strunach wieszczów źal! Czas uderzyć w strunę drugij,
W czyuu stal!
Wzrost przestępstw w tym ostatniem okresie jest największy z całego tego przeciągu czasu, który obserwujemy, a najmocniej się uwydatnia w ostatnich sześciu latach od r. 1876. Antentyczne cyfry przestępstw podług spraw w sądach karnych Okręgu Izby Sądowej Warszawskiej obwinionych i skazanych, przekonywają, że tak na ogół przestępstw jak i po szczególe wszelkich ważniejszych, kradzieży, rabunków, rozbojów, morderstw i t. d. przybywa nieprzerwanie z każdym rokiem; że mianowicie w tak krótkim przeciągu czasu przyrosło: noworozpoczętych spraw 32£, skazanych 49#. W szczególe zaś liczba kradzieży 48$, fałszerstw 38#, p rżenie wierzeń 55#, gwałtów publicznych 59#, podpaleń 70#, rozbojów i rabunków 106#. Zbyteczna wspominać nawet, że ten postęp nie znajduje się w żadnej proporeyi z pomnożeniem ludności. Dodajmy jeszcze, że we wszystkich katego-ryach przestępstw (z wyjątkiem występków przeciw obyczajności które pozostają w mierze) wzrost lubo nie coroczny, jest wcale niemały. Tak np. fałszowanie monety j papierów kredytowych pomnożyło się w stosunku 107%, naruszenie przepisów skarbowych 198%*
Obok ciągłego wzrostu przestępców wzmaga się także ich zatwardziałość w zbrodni. W r. 1877 było 1456 recydywistów kryminalnych, r. 1878 : 1543, r. 1879 : 1718, r. 1880 : 2258. W pierwszym roku z 1000 skazanych było 138 ponownie karanych, w ostatnim 144, mimo to, że liczba skazanych (jak wyżej) pomnożyła się a\ stosunku 494 z, 1000.
Zastanowienie nad temi cyframi, przywodzi do wniosku, że tak nadzwyczajnego powiększenia kryminalnośe.i nie można tłómaczyó Buczyński. 12