232 S. DICKSTEIN.
To, co mówimy o twórczości matematycznej Wrońskiego, stosuje się nie tylko do badań jego w matematyce czystej, ale i do prac w innych umiejętnościach, a zwłaszcza na matematyce opartych. Wszędzie podziwiamy znakomity dar stawiania budowli umiejętnej, talent systematyzowania i uogólniania. Wiemy już, że we wszystkich naukach dążył on do znalezienia najwyższej zasady, z której wyłaniają się całkowita umiejętność i wszystkie jej przyszłe zadania. Nie ma u Wrońskiego systemu pewników lub aksiomatów, jakie zwykle dzisiejsza umiejętność przyjmuje za podstawę umiejętności. Pierwiastek doświadczalny nie występuje tu zupełnie, każda z nauk jest systemem czysto-dedukcyjnym. Zasada naczelna jest aprioryczną, poczerpmętą z rozumu. Mechanika niebieska opiera się nie na prawie empirycznem Newtona, lecz na zasadzie ogólnej, wysnutej z rozważań metafizycznych o działaniu sił. Podobnie rzecz się ma z innemi umiejętnościami. Rozbiór kwesty i zasadniczej o podstawach umiejętności, o źródłach poznania, o znaczeniu pewników w umiejętności, na tern miejscu nie może nas zająć; powiemy tylko, że nauki formalne godzą się dziś w pewnej mierze z tern pojęciem umiejętności, jakie ujawnia się w systemie Wrońskiego. Ta wszakże między panującym obecnie poglądem a ideami Wrońskiego zachodzi głęboka różnica, że gdy w umiejętnościach formalnych pewniki stanowią system twierdzeń zasadniczych, które mogą być uważane za uogólnienie faktów doświadczalnych, lub za system założeń możliwych, nie będących z sobą w sprzeczności a mogących w sobie obejmować rzeczywistość doświadczalną, to u Wrońskiego system prawd zasadniczych jest koniecznym, niezmiennym i bezwzględnym. Prawo mechaniki niebieskiej, jak je podał Wroński, ma pozostać bez żadnej zmiany prawem zasadniczem tej umiejętności na zawsze; ani nowe odkrycia , ani postęp umiejętności nie mogą wykazać nigdy potrzeby jakiejkolwiek odmiany, jakiegokolwiek uogólnienia. Według poglądów dzisiejszych, prawo ciążenia Newtona jest prawem, wywnioskowanem z obserwacyj ścisłych nad ruchem planet, uogólnionem i przystosowa-nem do ruchu ciał niebieskich w ogólności, do działania wzajemnego mas i t. d.; prawem prawdziwem w granicach, do jakich sięga nasza obserwacya, w granicach dokładności naszych spostrzeżeń; prawem kie-rowniczem wszystkich badań mechaniki niebieskiej. Odwracając uwagę od źródła jego powstania, możemy prawo to brać słusznie za podstawę wielkiego systemu czysto-dedukcyjnego, któremu odpowiadać będzie rzeczywistość światów planetarnych i gwiazdowych, w granicach dzisiejszej doskonałości naszych metod obserwacyjnych. Wolno za pomocą konstrukcyj matematycznych przenosić system dedukcyjny tak daleko, jak chcemy, lecz wtedy pragnąc przejść do „rzeczywistościmusimy