236
Stimrrui teologiczna
§ 2 CZY BÓG ODPOCZĄŁ W DZIEŃ SIÓDMY OD WSZELKIEGO DZIEŁA, KTÓRE SPRAWIŁ.
Do drugiego paragrafu tak przystępujemy.
Zarzut pierwszy. Wydaje się, że Bóg siódmego dnia nie odpoczął od wszelkiego dzieła, które sprawił. Powiedziano bowiem Jan V, 17: Ojciec mój aż dotąd, działa i ja działam. Zatem nie odpoczął siódmego dnia od wszelkiego dzieła.
Zarzut drugi. Oprócz tego odpoczynek przeciwstawia się ruchowi, lub pracy, którą niekiedy powoduje ruch. Lecz Bóg Swoje dzieła sprawił bez poruszania się i bez wysiłku pracy. Nie należy więc mówić, że siódmego dnia odpoczął od wszelkiego dzieła.
Zarzut trzeci. Jeśli ktoś powie, że Bóg odpoczął siódmego dnia, dlatego, że kazał człoioiekowi odpoczywać, to przeciwnie, można powiedzieć: spoczynek przeciwstawia się Jego działaniu. Lecz to, że się mówi, iż Bóg stworzył lub uczynił to czy owo, nie tłumaczy się, że Bóg kazał człowiekowi stwarzać lub czynić. Zatem nie można też odpowiednio tłumaczyć powiedzenia, że< Bóg odpoczął, dlatego, że kazał człowiekowi odpoczywać.
Lecz przeciwne m jest co powiedziano Gen. II, 2 odpoczął Bóg w dzień siódmy od wszelkiego dzieła, które sprawił.
Odpowiadam, że spoczynek właściwie przeciwstawia się ruchowi, a tern samem pracy, która powstaje z ruchu. Chociaż zaś ruch we właściwem znaczeniu jest własnością ciał, to jednak wyraz ruch stosuje się także do rzeczy duchowych i to dwojako. Jednym sposobem odnośnie do tego, że wszelkie działanie nazywa się ruchem, tak bowiem i dobroć boża w pewien sposób się porusza i zbliża się do rzeczy przez to, że się im udziela, jak mówi Dionizy w II cap., de Div. Nom. Drugim sposobem nazywają niektórzy ruchem pragnienie, dążące do czegoś. — Stąd i spoczynek przyjmuje się dwojako, jednym sposobem, jako zaprzestanie pracy, drugim sposobem jako wypełnienie pragnienia.
I odnośnie do obydwu sposobów się mówi, £e Bóg odpoczął siódmego dnia. Po pierwsze mianowicie, ponieważ siódmego dnia zaprzestał stwarzać nowe istoty, niczego bowiem później