page0277

page0277



273

o które teorya rozbićby się mogła, zajmiemy się wyświetleniem,

0    ile na to ramy niniejszej książki pozwalają, niektórych szczegółów w świetle teoryi, o której mowa.

Podczas kiedy atomizm mechanistyczny nie może podać racyi dostatecznej, dlaczego atomy poszczególnych pierwiastków posiadają ciężary im właściwe, to ta trudność znika w teoryi hylemorficznej. Skoro bowiem każdy pierwiastek posiada z powodu swej formy sposób istnienia ściśle określony, to zrozumieć łatwo, że w jestestwie materyalnem ten sposób istnienia musi się odnosić także i do ilości posiadanej przez jestestwo materyi. Tern się też da wyjaśnić stałość ciężarów atomowych. ■Chociaż bowiem materya, rozważana abstrakcyjnie jako całość złożona z cząstek, może być z racyi ilości tych cząstek po-dzielna w nieskończoność, jednak materya konkretnie wzięta musi przez wzgląd na swą formę substancyalną, która jej daje indywidualne istnienie, posiadać ilość cząstek ściśle określoną,

1    póki materya jako byt indywidualny występuje, to ilość tych cząstek, a więc i ciężar atomu nie może ulegać zmianie bez względu na to, czy atom chemiczny pojmować będziemy jako agregat elektronów, czy też według dawnego zapatrywania jako pewną porcyę materyi jednorodnej.

Wobec faktu znów, iż działalność specyficzna pierwiastków płynie nie tyle z czynnika biernego, z materyi jako takiej, ile raczej z czynnika formalnego, z ich natury, nie przedstawia powinowactwo chemiczne tych trudności, na jakie atomizm mechanistyczny napotyka, lecz owszem powinowactwo to przemawia za teoryą hylemorliczną. Ani bowiem spoistość, ani siła przyciągania nie są tern samem, co proces chemiczny, mocą którego z dwóch lub więcej atomów7 różnorodnych powstaje nowe ciało. Związek bowiem chemiczny nie powstaje ze zetknięcia się dowolnie obranych pierwiastków, tylko tych, które są w powinowactwie chemicznem, i zależy zupełnie od natury i stopnia powinowactwa pierwiastków7. Chemicy wprost mówią o zdolności wyboru u pierwiastków, rozumie się nie w tern znaczeniu, w jakiem się mówi o wyborze wmlnej woli, lecz przez to wyrażenie oznaczają oni dążność pierwiastka do łączenia się w ciało raczej z danym pierwiastkiem, aniżeli z innym. Ta znów dążność jest oznaką zewnętrzną wewnętrznej celowości pierwiastka, wypływem jego formy substancyalnej.

X. Gabryl: Filozofia przyrody.    18

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0269 265 żelaza w iluż on się nie znajduje kombinacyacb? To w bryle rudy przetapiać się pozwala,
h2 2 ★ Przeczytaj, które dzieci huśtały się w hamaku. Pokoloruj na żółto sylaby z literą „h”. ★ Napi
Na każdej imprezie zawsze są dwie osoby, które nie przyszły się bawić, a dywagować na temat taj
page0074 7 2 XE8f0F0NT. Gdy więc zgodziły się obie strony na to, że ekonomia jest sztuką pomnażania
K4 3 do temp. 330 °C, nie gotując się - nie porwała na to jej wysokie ciśnienie 15 Mpa. Ta woda krąż
13255 Untitled Scanned 01 Problemy poetyki Dottojaeikiego czątki i końce się gubią; lecz i na to osc
15 samodzielna kategoria jednostek regionalnych. Wyróżniają się o tyle, o ile wynika to z kryteriów
sanktuariasłowiań013 rzędzia. Jest to zrozumiale, niematerialny duch nie może posługiwać się materia
o tym się mówico Wy na to? My się szkoły nie boimy Wkrótce rozpoczyna się rok szkolny. Ten dzień jes
przekwalifikowania się (brak środków na to, brak możliwości przeprowadzki) 3.
przekwalifikowania się (brak środków na to, brak możliwości przeprowadzki) 3.
sanktuariasłowiań049 Czy i na ile lo nam się uda, odpowiedzą na to następne strony tej pracy. Długa
Biblioteka się podoba!Biblioteka się podoba!Mamy na to dowody Biblioteka Politechniki Poznańskiej je

więcej podobnych podstron