page0287

page0287



283

Papa-Re! — wołał jeszcze donośniej: Abbasso, precz z Nim, a nawet szczątki Jego śmiertelne chciał wrzucić do Tybru.

Prawda, że sława ma w sobie i inną stronę, bo ma być odblaskiem wewnętrznej wartości i doskonałości jakiegoś człowieka sławnego, gdyż „gloria est clara cum laude notitia“, jak powiada św. Ambroży; ale ludzie najczęściej nie na to patrzą; u nich sławny nie ten, co rzeczywiście sam w sobie znakomity i sławy godny, lecz ten, o kim świat dużo mówi. W tem znaczeniu zyskali sobie we Francyi sławę Herostra-tową: Rayachol, Vaillant, Henry, Caserio, anarchiści. Lecz taka sława, to tylko smutne oznaki chorobliwego usposobienia naszego wieku, bo świadczy tylko o zupełnym zaniku moralności. Wobec tego wszystkiego, sławy nie możemy nazwać szczęściem.

Miłość i przyjaźń mogą oczywiście daleko więcej uszczęśliwiać. To też wielu filozofów uważało te dwa uczucia za tak wielkie w życiu ludzkiem, że człowiek mógłby w nich znaleźć zupełne zadowolenie, nawet szczęście zupełne. Przemawia za tą opinią codzienne doświadczenie, bo ludzie kochający czy rodziców, czy żonę, czy dzieci lub przyjaciół, są całkowicie owładnięci przez to uczucie szlachetne, żyją niem całe lata i wszystkie swe czynności do niego kierują. Mimo to, podobnie jak we wszystkiem, co doczesne, i tu nie brak pewnych: ale. Nie jeden sobie wyobraża, że mieć piękną, młodą, gospodarną i bogatą żonkę, dzieci wianuszek, ku temu kilku serdecznych przyjaciół — człowiek może być szczęśliwy. Lecz najprzód przyjaźń prawdziwa, pełna wzajemnego poświęcenia i wierności, jest bardzo rzadką na ziemi; starożytność nie wielu przytacza Kastorów i Polluksów. Najczęściej przyjaźnie zawierają się na tle interesów obopólnych, więc ich nieudanie się, nadwerężenie, niszczy przyjaźń, dając nieraz początek nieprze-błaganej nienawiści. Czas wszędzie robiący szczerby, rozłąka, dłuższe niewidzenie się, nadewszystko egoizm, wszystko to przyczynia się do rozluźnienia więzów przyjaźni. Z miłością znów łączy się najczęściej zazdrość o ukochany przedmiot,

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0243 283 znaczy, że składa Bogu przedmioty poświęcone, jakie stworzenia winny Stwórcy. Sam tylko
page0243 283 znaczy, że składa Bogu przedmioty poświęcone, jakie stworzenia winny Stwórcy. Sam tylko
page0255 252 Każdej z osobna dodawano jeszcze po złotych 100, na wyprawienie krewnym obiadu. Stanu i
page0283 283 tału, gdyż uzyskane pieniądze pozwoliła mu mafia zatrzymać. Gdy ukończył szkoły początk
page0285 283 Salamon; mais on nornmait particulierement Prophetes de rocation cenx qui, adounes a un
page0286 283 wdziwy apostoł, silny niepokalanym żywotem, gromił publicznie nadużycia, samemu nawet m
page0287 283§ 48. Budowa komórki. W celu lepszego poznania komórki musimy pomówić nieco o jej cechac
page0289 285 dóbr, nie można jeszcze mówić o szczęściu całkowitem, bo jeżeli pojedyncze dobra są kru
CCF20090704031 64 Część I wola teraz nieustannie i bez możliwej dyskusji w całej nowożytności i będ
page0200 200 płacę. Człowiek interesu musi mieć bowiem współudział w nim i być zależnym od zysków lu
page0212 204Rohau warunki zamieszczone przez Kondensza i Bouillona 1616 r. w traktacie londyńskim. N
page0213 203 paralelista stawia je obok tegoż ruchu i równoznacznie z nim; Bergson umieszcza wyobraż
page0230 222Sejmy odrzucony, czy przez senat przyjęty czy naganiony, stawał się prawem, kiedy tak ch
page0239 236 przez Iwona Odrowąża wprowadzony do Polski, potęgą wiary i wymowy dwóch jego synowców,&
page0245 235 zić sobie wrażenie zdolne istnieć, żyć, wywoływać ruchy, nawet kiedy przestało być post
page0248 246 Kto tylko ośmieli się wymówić Muźnierstwo przeciwko Niemu zginie, a dom jego spalonym z
page0259 DIALOGI SOKRATESOWE. 257 tesa (tak Hermann, Steinhart i kilku innych], dopiero po jego śmie

więcej podobnych podstron