ZNACZENIU EMTED0KLE8A. 293
stał także wiele od Pitagorejczyków, mianowicie w teologii i psychologii — a nawet niejedno przejął od Jończyków; stąd nazywają system jego synkretyzmem, do którego weszły wszystkie główne wypadki greckiego myślenia, od Talesa aż do Eleatów.
Synkretyzm zwykle grzeszy brakiem oryginalności. To też nie szczędzono Empedoklesowi ostrych krytyk, jakoby nie miał żadnój samodzielności a system jego nazwano ^zajmującym eklektyzmem* (Diels). Znalazł nawet Kern wszystkie jego myśli główne w teogonii orficznój. Pamiętajmy jednak, że poeta prawdziwie natchniony, a był nim Empedokles niewątpliwie, zawsze jest w pewnój mierze oryginalnym, wtedy nawet, gdy materyał do poezyi swojój bierze skądinąd. Antygona lub Elektra istniały dawno przed Sofoklesem w tradycyi ludowój, ale te które on na scenę wprowadził, są prawemi córami jego wyobraźni. Podobnież system Empedoklesa jest całością nacechowaną oryginalnym poglądem, choć kamienie budowy wyjęte z gmachów dawniejszych. Cztery żywioły znajdują się w poezyi orficznej i filozofii pitagorejskiój, lub też z osobna, jeden albo drugi, u różnych Jończyków. Nienawiść jest duszą systemu Heraklita, Miłość (fiAÓrrję), przypomina Erosa Orfików i Parmenidesa (zob. str. 248), ale zupełnie inaczej wyglądają czynniki te w myśli wieszcza z Agrygentu a system z nich utworzony, w niczem nie podobny do żadnego z poprzednich. Jest dobrze zaokrąglonym całokształtem, mającym swoje życie własne i regularne chwile rozwoju, bo dwie potęgi sobie przeciwne panują z kolei wedle sankcyi odwiecznćj. Po epoce równowagi pod rządami Miłości, podnosi głowę Nienawiść, która dotąd leżała znużona i zamienia ład wspaniały w chaos bezkształtny i wzburzony. Nastała epoka zamętu i rozkładu, w którćj nic nie jest razem, lecz wszystko pierzcha w dzikiej ucieczce, pod impulsem siły odśrodkowćj. Ta epoka jednak dobiega swego kresu a po nićj zaczyna się nowa era porządku, ruch dośrodkowy, skupiający na około Miłości rozpierzchłe żywioły. W nićj obecnie żyjemy1), pa-
*) Windelband (str. 162), cztery przyjmuje epoki w rozwoju kosmicznym: aj panowanie nieograniczone Miłości; bJ stopniowy rozkład całości przez wzmaganie się Nienawiści; cj bezwzględny rozdział żywiołów i panowanie wyłączne Nienawiści; <tj nowe tworzenie się kształtów pod wpływem wzrastającej Miłości. Właściwie jednak dwie tylko są epoki, z których każda ma kilka chwil rozwoju, tak iż druga i trzecia u Win de lb and a są tylko różnemi kresami panowania Nienawiści, pGmiędzy które możnaby jeszcze wsunąć kilka drugorzędnych okresów.