Rossyja
3 25
Podobnież Kościół, gdy tego wymagały okoliczności, zgromadzał sobory duchowne, mające na celu utrzymanie czystości religii, tudzież bronienia praw duchowieństwa, którego reprezentantem był metropolita kijowski. Tak się złożyły, w naturalnym biegu wypadków, doradcze urządzenia Rusi udzielno-wiecowej. Tylko w Nowogrodzie (od pierwszej połowy XII wiekn) a później w Pskowie, narodowi wiece gminowi zupełną uzyskało samodzielność. Po śmierci Jarosławca I, wszczynają się wojny domowi (kotory) pomiędzy jego potomkami. W drugiej połowie XI wieku najprzód synowie, następnie wnukowie Jarosławra spierają się o starszeństwo rodowe (o tytuł wielk. księcia), o panowanie w Kijowie, o swe ojcowizny (otczyny); w pierwszej połowie XII wieku, spory o rodowe starszeństwo i ojcowizny ciągną się dalej miedzy Monomachowiczanai i Olegowiczami; z tych pierwsi, podobnież jak znamienity rodu ich naczelnik (Włodzimierz Monomach) opierają sio na gminach; drudzy szukają poparcia u Połowrców, następców dawnych koczowniczych łupieżców, Pieczyngów; w walkach tych biorą niekiedy udział sąsiedzi zachodni. W drugiej połowie XII i w pierwszej XIII wieku, Ruś traci swą jedność, rozpada sio na sprzymierzone plemienne ziemie (Kijowską, Wołyńsko-Halicką, Czernihowsko-Sie-wierską, Smoleńską, Suzdalską, Muromsko-Riazańską, Połccką, Nowogrodzką, i Pskowską), w których się powtarzają dawne smutne dzieje wojen domowych
0 starszeństwo, o tron wielko-książ^cy i ojcowizny. Wpośród tych zaburzeń
1 wojen domowych, na południo-zaehodzie, powstaje przez starania i zabiegi Włodymirka, jedynowładne księztwo Halickie, w k torem Roman Wołyński, sta-wszy się panem własności Rościsławiczów, daremnie, za pomocą surowych środków, usiłuje poskromie wymagającą się arysfckraeyje, która znów za Danijela Romanowicza dawne odzyskuje znaczenie. Podobnież, na dalekim północo-wschodzie, Andrzej Boholubski i brat jego Wszewłód Wielki‘e gniazdo, dążą, lubo bezskutecznie, ze szkodą .swych krew-nych i bojarstw a, do ustalenia samo-władztwa. Takie były główne szczeble, po których szło burzliwe życie sprzymierzonej udzielnowiecowrej Rusi; takie znaczniejsze zjawiska polityczne, któ-remi życie to było nacechowane. Na początku XIII wieku (1224 roku) wtargnęli na Rus Mongołow le. Po zwycięztwie na brzegach rz. Kałki, podbili oni południową część tego kraju. Powtórny ich napad, pod wodzą Batu-chana nastąpił w roku 1237; Batu-chan podbił Ruś północno-wschodnią; we trzy lata potem, południowo-zachodnią (r. 1240); przeciągnął, szerząc spustoszenie, przez Węgry i Polskę i w r. 1241, na wieść o śmierci wielkiego chana, z Mora-wii wrócił do kraju. Cała Ruś stała się prow incyją mongolską. Horda Batu-chana zajęła południowo i wschodnie stepy dzisiejszej Rossyi europejskiej, skupiwszy swe główne siły nad brzegiem Wołgi, w koło chańslciej stolicy, Seraju (nad Achtubą, odnogą Wołgi); nazywsła się Kipczacką albo Złotą. Ba-tu-chan rozkazał, ażeby wszyscy książęta ruscy dla złożenia mu hołdu, stawili się w hordzie. Pierwszy w Seraju ukazał się książę włodzimierski (klazemski) Jarosław Wszewłodowicz (w r. 1243), po nim już inni książęta, drżąc o swe głowy i włoście. Tak się zaczęło na Rusi północno-wschodniej jarzmo mongolskie, półtrzecia wieku trwające. Mongołowie, według swego zwyczaju, zostawili w Rusi północnej, dawne jej urządzenia i książąt, zatrzymawszy dla siebie naczelną władzę i pobieranie daniny (haraczu). W pierwszym okresie niewoli, danina hordyńska oddawana była w dzierżawę kupcom besermeń-skim, którzy pobierali ją przy pomocy chańskich baskaków i zbrojnych oddziałów'. Za drugiej epoki jarzma (w XIV i XV wieku) daninę (wychód hordyński) ściągali sami książęta i do Seraju ją odwozili. Od płacenia tejże duchowień-