353
ŁAMIGŁÓWKI.
ścią moralną, która towarzyszy każdćj rzeczy dobrćj. Albo znowu wiadomość o złój rzeczy kładli między złe izeczy, z czego wynikało wedle nich, że wiedza w ogóle jest rzeczą złą. Nie chodziło już
0 prawdę, lecz o dysputowanie, nawet wbrew prawdzie.
Sofismat zbiorowego t podzielnego sensu (fallacia a sensu dhńso ad compositum), jak logicy nazywają tę łamigłówkę, została przez nich wydoskonaloną do prawie śmiesznej giętkości. »Pies twój spłodził młode; zostawszy ich ojcem nie przestaje być twoim; zatem pies jest twoim ojcem® 1). »Ten człowiek raz siedzi, raz chodzi, zatem siedzi i chodzi razem®. Czem oczywiście chcieli znieść różnicę między bytem a niebytem, czyli, jak inny pokazuje przykład u Arystotelesa 2), że »piszący nie pisze®. Dowodzili, że niczego nauczyć się nie można, bo ten który coś wie, nie potrzebuje się uczyć, ten zaś, który rzeczy nie zna, nauczyć jój się nic może, bo musiałby wprzódy ją znać i t. d. Tego rodzaju, najczęściej błahe
1 filozofów niegodne zabawki, musiały z jednój strony ściągać pogardę najwyższą na studya naukowe, jak widać z komedyi Ary-stofanesa, z drugićj ludzi niedowarzonych wbijać w zarozumiałość i utwierdzać ich w podziwianiu szalbierstwa logicznego. Jeżeli do tych sofizmatów dodamy inne, trochę poważniejsze, n. p. »za słonie tego®3), lub inny o przysiędze, jakoby prawdziwa była tyle warta co krzywa4), lub sławnego kłamcę (5 óeu8óp.evoę) B), lub
') Arist. Sophist. elench. p. 179.
-) Tamże p. 166. Tutaj należy pytanie: czy okręty będące w Pireuszu, będziemy znali, gdy pojada do Sycylii (p. 177); — oraz drugie, czy szewc dobry jest równocześnie zlyrn szewcem i t. d.
s) u u Arist. Sop/i elench. c. 24. Pytano: kto siedzi za za
słona? Zagadnięty oczywiście odpowiadał: nie wiem! Po zdjęciu zasłony pokazało się, że za ni,1} siedział brat zagadniętego. Konkluzya: zatem brata twego znasz 1 nie znasz; przedtem nie znałeś, teraz znasz.
4) Jeżeli kto przysięgą zobowiąże się do krzywćj przysięgi, wtedy ta, jako wynik dobrego czynu, zamienia się także w rzecz dobrą, czyli krzywa przysięga ('trrtOfjKtir) przejdzie w przysięgę słuszną (t uo//zeir).
5) Epimenides mówi, że wszyscy Kreteńczycy kłamią; Epimenides jest Kreteńczykiem , zatem kłamie. Jeżeli zaś Epim. kłamie, nie jest prawdą, że Kreteń-czycy kłamia, zatem Kreteńczycy mówią prawdę. Ale Epim. jest Kreteńczykiem , zatem on także mówi prawdę. Jeżeli zaś Epim. mówi prawdę, jest także prawdą, że wszyscy Kreteńczycy kłamią, a w takim razie, Epim. ponieważ Kreteńczyk, także kłamie. Konkluzya ogólna: Epim. 1 kłamie i prawdę mówi.
23