CEL CZŁOWIEKA. 379
dla siebie pragnie, co jemu się wydaje najpożyteczniejszem, a w tern upatruje zarazem największe swoje szczęście i dobro 1).
Jeżeli dusza za cel sobie stawia to, co dla nićj jest dobrem, musi do niego stosować środki swoje i poszczególne pragnienia. Jeżeli chce czegoś, to zawsze dlatego, że rzecz ta wydaje się jćj na razie najlepszą. Na to jednak potrzeba mądrości, bo postępowanie w życiu jest tylko odbiciem mądrości teoretycznej. Stąd mawiał, że kto jest mędrszym (zozćnepoc), będzie także sposobniejszym do działania (Tcpooenzwrepo::). Albowiem do działania potrzeba wolności czyli panowania nad sobą (iy^pdreii), a wolnym będzie tylko mędrzec Stąd każda cnota praktyczna jest mądrością teoretyczną; oapla i awtppoauvł] (lub iyxpcrreia), zawsze razem być muszą. Źli ludzie, którzy pod pretekstem dobrego, szukają tego, co właściwie dobrem nie jest, są niemądrzy, a będąc niemądrymi, nie umieją panować nad sobą (dzcfct rt y.ai ór/.pazetc). Każda cnota jest wiedzą, a kto ma wiedzę kompletną, potrafi zawsze być cnotliwym. » Mawiał, że sprawiedliwość i każda inna cnota jest umiejętnością. Bo rzeczy sprawiedliwe i wszystko, co się przez cnotę robi, są piękne i dobre ('/.xAa ze y.'ti 27x^2), a ci, którzy poznać ich nie mogą, przekładają nad nie inne rzeczy« 2). Któż nie widzi, że w tych kilku zdaniach zawiera się teorya kompletna.
Każdy człowiek pragnie tego, co dla niego jest dobrem. Z pomiędzy środków te wybiera, które najlepiej stosują sie do tego celu, które zmierzają do tego, co jemu wydaje się najlepszem. Gdyby więc ludzie znali zawsze to, co jest najlepszem, bo tylko to może być i dla nich najpożyteczniejszem i zapewniać im szczęście największe, byliby zawsze dobrymi, bo wybieraliby same dobre środki. Wynika stąd, że gdy kto kłamie lub krzywdzi drugich dla chwilowego zysku, to dlatego, że nie wie co jest jego szczęściem prawdzi-wem; gdyby to wiedział, używałby tylko środków godziwych, bo nikt nie jest złym dobrowolnie (y.r/.c; £xtov cuJuż Arystoteles, krytykując teorye Sokratesa wyłożone w Hippiaszu platońskim, słuszna robią^ uwagę, że on zamienia każdą cnotę w rodzaj wiedzy, a tern samem niszczy istotę cnoty i moralności 3).
Xeuoph. Memor, III. 9. §. 4
2) Ibid. IV. 5.
3) Magn. Mor. I. 1.