* 34
gromada poszukiwaczy złota, złożona z ludzi nie nu^ jących nic do stracenia, udała się do Queenslandu na północy Australii, gdzie właśnie miano odkryć kopalnie złota i puścił się w ich ślady.
Przez cztery lata nie wiadomo nic o jego życiu ani o jego losach i przygodach. Dopiero, gdy miał lat siedemnaście, przybył nieznany nikomu do południowo-wschodniej Australii. W okolicy tej rozciągają się olbrzymie stepy i pastwiska. Widocznie, iż dorobił się nieco grosza, gdyż zakupił kilkanaście sztuk bydła rogatego, które wypasał na owych pastwiskach. Trwało to lat kilka. W r. 1863 posiadał już pięć razy tyle bydła, co na początku. Wówczas zostawia on swą trzodę pod dozorem swego sąsiada i przyjaciela, pospiesza do Sydneyu, zaznajamia się tani z wielkim hodowcą bydła przybyłym z Ameryki, powraca z nim do swych pastwisk i sprzedaje mu naraz wszystkie swe krowy i woły.
Miał wówczas lat 21. Pieniądze otrzymane za sprzedaż całej trzody przedstawiały już kwotę kilku tysięcy i odtąd rozpoczyna się jego dążenie do zdobycia wielkiego majątku.
W Sydneyu, dokąd znowu wraca, wynajmuje statek żaglowy, zapełnia go rudą miedzianą z kopalni australijskich i płynie do Montevideo w Ameryce południowej. Dojechał szczęśliwie, kierowany pomyślnymi wiatrami i sprzedał cały swój ładunek. Za te pieniądze kupuje wielki transport brazylijskiego kauczjpku, ładuje go na okręt i żegluje do Londynu. Tu sprzedaje kauczuk, wynajmuje dwa inne iaglpwce