32 XKN'OFONT.
zaręcza) nie tylko bogatszem, lecz i posluszniejszem, karniejszem, nawet bitniejszem 1), a co ważniejsze i o co głównie autorowi chodzi, potrafi wszystkich Ateńczyków wyżywić groszem publicznym 2).
Z rozlicznych utopii społeczno-politycznych, z któremi spotkamy się jeszcze nieraz w ciągu dziejów filozofii, Xenofontowa naj-niemoralniejsza, bo każe obywatela karmić kosztem państwa a nie obowiązuje go do żadnej pracy. Tej ciężar przeciwnie spada na niewolników, którzy w kopalniach, warsztatach lub innych zakładach publicznych na to pracują, aby każdy Ateń-czyk miał swoje trzy obole dziennie, mógł bez troski chodzić do teatru lub do odeonu; przysłuchiwać się w portyku jakiego gimna-zyum rozprawom sofistów; podziwiać na rynku talent mówców, występujących z humanitarnemi projektami, albo też w Pireu nacieszyć się wielobarwnym tłumem cudzoziemców i setkami żagli, spieszących do portu, bo »i któż, pyta dumnie autor, nie potrzebuje miasta naszego, gdy zażywa pokoju?* 3) Rzeczywiście potrzeba nieustającego pokoju, aby kwitnąć mogło takie Eldorado, bez obudzenia zazdrości u sąsiadów, a nawet cieszyć się ich sympatyami To też pokój przedewszystkiem! Xenofont wynosi pod niebiosa jego błogie skutki, wylicza wszystkie korzyści materyalne, które on sprowadzi na Ateny4). Jeżeli ta zmiana uczuć słusznie zadziwia w starym żołnierzu, należy jednak przyznać, że jest logiczną, bo najmniejsza chmurka na politycznym horyzoncie, rzuciłaby popłoch w tę naiwnie dobroduszną spekulacyę, polegającą na dwóch fikcyach, że kopalnie atyckie są niewyczerpane i że wartość srebra nigdy się nie obniży. Ale nawet w pokoju mogła rzecz, na tak kruchych dźwigana podporach, runąć każdej chwili, ile razy niewolnik przypominał sobie, że jest człowiekiem. Jeżeli w naszych państwach, posiadających potężne i karne armie, bezrobocia wyrządzają olbrzymie szkody, to w zniewieściałych miastach greckich powstanie niewolników powodowało klęski nieobliczone. Prawda, że zwykły niewolnik ateński był łagodnego usposobienia i dobrem obejściem
*) ibid. §.51: xXXx xa\ £u7CŁi&e<JTtfpav xa\ £u'xxroT:^pxv xat y£Vci&x!
[sc. ro5Xtv].
*) ibid. c. 4. §. 33: 7iaaiv Tpo^pJjv a no xotvou YevE'°^at-
s) ibid. c. 5. §. 3.
4) Zob. cały rozdz. 5.