504
i zbyt sroga, dla tego sami nawet różnowiercy nastawali na przykładne ukaranie winowajcy. Sąd skazał go na śmierć, ale wtedy wystąpił Skarga i przebaczając z całej duszy, ocalił potępionego. Kiedy około tego czasu rektor kollegijum wileńsKiego, Stanisław Warszewicki, wezwany został do Szwecyi przez Katarzynę Jagiellonkę, Skarga objął no nim rektorstwo i z powodu swych nowych obowiązków, będąc wolniejszym od prac kaznodziejskich, zajmował się ułożeniem swoich Żywotów świętych. Za jego zarządu przypadło podniesienie tego kollegijum do stopnia akademii d. 7 Lipca 1578 r. Skarga był pierwszym jej rektorem i podjął wiele prac nad zaopatrzeniem jej w dobrych professorów i całkowitem urządzeniem. Starania około akademii zbliżyły go do króla Stefana, który przebywał w Wilnie od Marca do Czerwca 1579 r. i obok swej głównej myśli o wyprawie, czynnie zajął się urządzeniem szkół na Litwie. Ówcześni jezuici, światli, sprężyści, zgodni, wytrwali w działaniu, bardzo przypadli do jego energicznego charakteru. Gdy więc opanował Polock, natychmiast wezwał do siebie prowincyjała jezuitów polskich Franciszka Sunnera i Skargę, zalecając im aby niezwłocznie zajęli się założeniem w Połocku kollegijum i zaprowadzeniem szkół w tych stronach. Skarga też wziąwszy z sobą trzech jezuitów pośpieszył do Połocka, założył tam kollegijum, które król uposażył. Kiedy w skutek pokoju Zapolskiego d. 5 Stycznia 1582 r. zawartego, Inflanty przyłączone zostały do Polski, Skarga z towarzyszami zajął się po-dźwignieniem w nich Kościoła katolickiego, a jezuici niezwłocznie rozpoczęli dzieło nowrego wpływu, przez kazania w języku łacińskim i niemieckim, tudzież przez otwarcie szkół. Atoli mimo względów króla i opieki jego namiestnika wr Inflantach, kardvnała Jerzego Radziwiłła, położenie Skargi w Rydze było bardzo trudne. Reformacyja była tu silnie ugruntowana, ludność oświeceńsza i bogatsza, ztąd i opór większy. Nieraz lżono kaznodzieję słowami i rzucano nań kamieniami, raz nawet o mało w kościele nie przebił go mieczem jakiś zagorzalec. Skarga znosił to zawsze z pokorą i na zarzuty odpowiadał czynem, zakładając nowe czwarte już kollegijum w Dorpacie. Czuwał niezmordowanie nad biegiem nauk. we wszystkich i głównie przebywając w Wilnie, inne kollegija często nawiedzał. Właśnie bawił w Połocku, gdy nowy prowincyjał Edmund Kampanus, powołał ’ go do Krakowa, polecając urządzenie nowego kollegijum. Po dziewięciu latach najmozolniejszej pracy kaznodziejskiej i naukowej, opuścił Wilno i Litwę, zdając wszystkie pełnione tam obowiązki, rektorstwo i zwierzchni zarząd trzema kollegijami. Stanąwszy w Krakowie w Czerwcu 1584 r., znalazł tu daleko więcej współczucia niż na Litwie i w Inflantach. Katolicyzm zrobił wielkie postępy, znakomici panowie i panie hojnie sypali ofiary dla dobra religii i dzięki tej szczodrobliwości, Skarga zaraz na wstępie do stolicy rozpoczął w niej swe prace od dobrodziejstwa. Poruszony nieszczęsliwem położeniem ubogiej stolarki, której mąz dotknięty ciężką chorobą, nie mógł pracować na utrzymanie licznej rodziny, wszedł na ambonę i z takim muwił zapałem o miłosierdziu chrześcijańskiem, że zaraz po kazaniu wiele osób oświadczyło się z gotowością do ofiar i w ty mże miesiącu Październiku 1584 r. zawiązało się bractwo miłosierdzia, dotąd istniejące, którem Skarga jako o[cec duchowny stowarzyszonych kierował. Celem bractwa było tajemnie wspierać ubogich i chorych, wstydzących się żebrać. We dwa lata później, rozszerzył on jego zakres, łącząc bank pobożny, mons pietatis, rodzaj lombardu, dla którego zebrał fundusz zakładowy i przepisał statuta, według jakich miał udz-ilać pożyczek bezprocentowych, na zastaw. Ważna ta instytucyja wyrwała wielu niedostatnich z rąk lichwiarzy i uchroniła od zupełnego zni-