Pojawiają się one głównie w utworach dla dzieci młodszych, specjalnie niejako ..nastawionych" na podejmowanie wilków i motywów / świata przyrody Dość popularnym schematem oka/al się moly oswojonego zwierzątka, znalezionego i hodowanego prze/ dziecii W książkach popularnonaukowych wprowadzanie „na siłę" elcmen-lów Tabularnych i stylizacji językowej prowadziło niekiedy do sztucznej alektacji i przesady.
W dwudziestoleciu międzywojennym ukształtowało się kilka odmian „beletrystyki przyrodniczej*': Tormy popularyzacji za pomocą; gawędy czy pogadanki, obrazki z życia zwierząt, opowiadania i powi< ści realistyczne, opowieści fantastyczne, szkice, portrety, wesołe historyjki. Kormy te znalazły zastosowanie w twórczości Ił. Dyakowskiego, A. Lewickiej. K. Rosinkicwicza, T, Szclburg-Znrcmbiny. I (i rabów* skiego, /. Kossak Szczuckiej, M. Rodziewiczówny, L. A Ossendow-skiego, I Duszyńskiej, W. Korsaka. J Iłicnias/a, J. Broniewskiej) (i Morcinka. II. Grotowskiej. J Sokołowskiego
W rozwoju różnych form popularyzacji przyrody duże zasługi położył „pisarz łączności” Bohdan Dyakowski (1864 1940). prz.yr«xl-
nik, literat, nauczyciel, jeden ze współzałożycieli Ligi Ochrony Przyrody w Polsce. ..Dzięki nadzwyczajnemu darowi popularyzowania wiedzy wzbudził w szerokich warstwach zamiłowanie do przyrody, przed wszystkim kraju ojczystego i stał się ojcem duchowym wiciu przyrodników polskich".' Już pierwsze książki (Nos: las i je fi o mieszkańcy: / naszej przyrody), pisane na przełomie XIX i XX wieku, zjednały mu przychylność czytelników. Również późniejsze utwory U'<r II Unika (1922). / /niszczy białowieskiej (1926). / przyrody llahykii (1928), Przygody młodej kawki (1928), Przygody rodźmy jeżów. Sąd mul żalno mi (1936). Królowa górskiego źródła (1936). ł.eszek jedzłe na Podole (1938) wskazywały na walory jego wykładu: jasność, ścisłość obserwacji. atrakcyjność stylu Umiał on zachęcać młodego czytelnika do samodzielnych badań, apelował do jego intelektu i uczuć, snując ciekawe opowieści o życiu węży. traszek, żab. jeżów iul. lorma zbeletryzował ul służyła mu jako ..chw yt" przyciągający, a jednocześnie była dowodem literackich zainteresowań uczonego.
' It I Wojluuak: „Poltkt Slo^ml Hii>)triilV/iiy" hMX,'| V|,
Podobny lyp prozy przyrodniczej / pogranicza beletrystyki i lilcm-lmi \ popularnonaukowej uprawiał Jan Sokołowski, autor wielu cen* mdi prac / zakresu ornitologii. Opublikował on kilka interesujących nłu.i/ków z życia ptaków ; O ptaszkach, gniazdkach i pisklętach (1033), Obrazki : tycia ptaków u zimie (1933). Ca horlek klekotał (1936), S p,ik (1937), W' gniazdku jaskółki (1939). Swoje wnikliwe obserwacje ’ iiiul życiem i zachowaniem się „skrzydlatego bractwa" zawarł w opisie precyzyjnym, ale jednocześnie atrakcyjnym ze względu na żywy. su-fęilywny styl wypowiedzi /. dużym wdziękiem kreśli „portrety zwic-. i /v» o" w oparciu o obserwacje z ogrodu zoologicznego Antonina Zn-hliUka (Jak hialowie.skie rysice zostały warszawiankami, 1936; Dżolly i łka, 1939).
Pogadanki popularnonaukowe na różne tematy pisali m. in.; II. Ciro* : lowsku (Mali mieszkańcy dniego domu. 1932; Mechanik Jar, 1936). |) (łayówna (Sosna, 1927), J. Domaniewski (/ zeeia nasz\ eh ptaków, ,YM i 1926). /. Bohuszcw-iczówna (Darmozjady ir święcie roślin. \ |9.*7; Hosliny owadożerne. 1927; U'.(wiecie owadów, 1922), (' ( cntkic-w i* / (If krainie torty polarnej, 1936). Specjalne biblioteczki, serie f i * vkle książek przyrodniczych (m. in cykl „Przyroda" z „Biblioteki k/ko y Powszechnej", ..Opowieści Przyrodnicze" pod redakcja Zofii i* llulms/cwiczówny i „Biblioteczka Przyrodnicza" Księgarni Sw, Woj-tlii ha w Poznaniu) przyczyniały się w dużej mierze do wzrostu czytelnictwu wśród dzieci i młodzieży utworów o tematyce przyrodniczej.
Inni pisarze wybierali nieco odmienna drogę, w prowadzając nieraz ■ różnego typu „bcleiryzrtcje", stosując konwencję baśniowo-fantasty-• mii) oiaz. realistyczna. Opowiadaniu Anny l.cwiekicj (ir jasnej wsi. B 1927. / naszego morza i przymorza, 1932; M śród nas: uh h/k i harów, |9 is. / naszych pół i lasów. 1938) przekazują czytelnikowi spora sumę I iHloimacji o życiu zwierząt polnych i leśnych. Koleje życia i los róż* Duli zwierząt przedstawiła autorka na ogól wiernie, plastycznie, ściśle 1 i*i' Bujać to wszystko, co k|czy się z egzystencja jej „bohaterów" «• lasach, na polach, lakach i w pobliżu ludzi, /byt często jednak J Mi wilie zabiegi antropomorfizacyjne. co wprawdzie pozwala jej utrz.y-(Mm narrację w odpowiedniej tonacji uczuciowej głównie współczuli ligci ale jednocześnie powoduje zachwianie równowagi między zo* I |«ioktywizowanym tokiem relacji autorskiej a udramaiy/owanynu sy-