536
Rzysżi, II, 734; ttełcel, Statutu CCXXVIl). Co większa, bije król udzielną monetę ruską, na której z jednej strony jest napis: Moneta domini Rucsie; z drugiej: Kazimiri Regis Polon'ac (ksiądz Jan Stupnicki, w Bibl. Ossolińskich, tom VII, str. 93, r. 1865). Król Kazimierz nazywał się po dyplomatach takie królem Polski i Rusi (Daniłowicz, Skarbiec, I, 193). Bit po nim monetę i Władysław, książę opolski, namiestnik króla Ludwika we Lwowie, osobną monetę ruską z napisem łacińskim bił i Władysław Jagiełło. Nareszcie, kiedy w roku 1431 nastąpiło porównanie praw wszelkich rycerstwa polskiego i ruskiego i tern samem ezęść ruska królestwa spłynęła w całość, jeszcze pamięć tej dawnej jedności ziemi ruskiej, zachowało narodowe prawo. Za Jerzego, ostatniego z Waregów księcia, było w jego państwie czterech wojewodow, czterech przynajmniej znamy, ale z nich łucki dostał się pod panowanie Litwy. Król dwóch oddzielnych wojewodów, lwowskiego i przemyślskiego znosi i stanowi odtąd wspólnego wojewodę ziem ruskich, ze stolicą wre Lwowie, wojewodę ruskiego. Czwarty wojewoda bełzki utrzymał się osobno i nadal, bo tez i księztwo bełz-kie, chociaż od Rusi Czerwonej odłamek, utrzymywało się ciągle udzielnie i nabywszy prawa do posiadania sw ego wojewody, nie chciało spłynąć w jedna z Rusią. Tak król polski dla pamiątki historycznej ustanowiwszy jedno księztwo ruskie, utrzymał urzędowe dla kraju to nazwisko, które od Daniela, a więo od lat stu kilkudziesięciu zamieniło się na miejscowe. Rusią była wtedy ta Ruś, nie żadna inna w pojęciu polskiem, nie Wołyń, nie Podole, nie Ukraina, nie inne strony Rzeczypospolitej. Kiedy się mówi o Rusi w Polsce, to o halickiej, to
0 tej Chrobacyi czerwonej, przezwanej później od Waregów Rusią Czerwoną. Do ostatnich chwil Rzeczypospolitej reprezentował ją w sejmie Rzeczypospolitej jeden wojewoda ruski i częstokroć syn tej ziemi, Rusin, czyli po dawnemu Haliczanin, Jan Kola z Dalejowra, dwaj Sieniaweey, Jazłowiecki, Żółkiewski, Herburt, Daniłowicz, Wiśniowiecki, Czartoryski. Ta Ruś miała i generał swój, to jest sejmik oddzielny przedsejmowy, który się później odbywał w Sądowej Wiszni, równie jak Wielkopolanie w Środzie i jak Małopolanie, którzy się potem rozbili nn wojewódzkie sejmiki. Inne Rusie po za tą Czerwoną urobiły się potem i na wzór tej Rusi. Nazwisko to jedyną pamiątką po waregach pozostało. Stosownie do tych okoliczności urabiał się i tytuł królewski polski. Kazimierz nie zawsze kładł tytuł pana Rusi, obok swejego dziedzicznego po ojcu „król polski/ Często go opuszczał i tylko w owym czasie, kiedy chciał wystąpić z całą swoją godnością, pisał się wielkim tytułem, który w owym czasie brzmiał tak: „Casimirus Rei grat ta Rex Polon tac, nec non terrarum (lub czasami domimorum) Cracoriae, Sandomiriae, Skadtae, Lanciciae, Cujamae, Pomeraniae, Russiaeąue dominus et haeresP Królestwa Polskie miało swoje przyległości, ziemię Krakowską, Sandomierską, Sieradzką, łęczycką, Kujawską, Pomorską i Ruską. Wszystkie te ziemie były kiedyś udzielnemi ksieztwami
1 połączyły się wr jedno z królestwem. Wszystkie są równe sobie, ale stoją niżej od królestwa, które w tej gruppie państw lechickiej jest najdostojniejsze, najpierwsze, najzasłużeńsze wreszcie, bo i za Bolesławów' tworzyło jedność narodową i za Przemysława na nowe dało hasło ku jednoczeniu się, zlewaniu. Ta praca wewnętrzna już teraz nie oddzielnych gałęzi plemienia, ale jednego narodu, trwa od czasów Przemysława aż do Kazimierza Wielkiego, który Ruś przyłącza do ciała narodowego; zrobił to, co robili starzy Bolesławowie. Król Ludwik za wiele miał godności i tytułów, żeby je wszystkie wymieniał w przywilejach pisanych dla Polski. Był to zawrze Rex Hungariae, Poloniae, Dal-matiae, Croatkie i t. d. Jagielle jako królowi polskiemu przybyw ał tytuł li-
*