679
drugiej wojnie punickiej powoli zaczęła znikać surowość, oszczędność i prostota w obyczajach rzymskich, i spieszniej w samym Rzymie, niżeli w prowincyjach, gdzie się zachowywały daleko dłużej; w roku 186 zabroniono bachanalij, dla zasłonięcia obyczajów od zepsucia pod cudzoziemskim wpływem; Kato, jako cenzor, ściśle przestrzegał surowości obyczajów, lecz ani on, ani cenzorat, ani prawa o zbytkach, wydane w II wieku, nie mogły wytrwać długo przed ciągle wzmagającą się rozpustą. Literatura Rzymian tworzyć się zaczęła pod wpływem greckiej, którą Rzymianie poznali przy końcu wojny punickiej. Tu się objawiła z początku poezyja dramatyczna i epiczna, a potem historyja, filo-zofiję grecką przyniosło do Rzymu poselstwo ateńskie r. 155; od tego czasu w klassie wyższej rozszerzyła się cywilizacyja grecka; dość wcześnie rozwinęło się krasomówstwro w życiu publicznem i sądowem Rzymu, i później było uprawiane jako sztuka (ob. Rzyrąska literatur (i). Z ciągłym wzrostem zepsucia obyczajów zmieniły się także stosunki, wywołujące zatargi wewnętrzne i wralkę, które wstrząsały Rzymem do samych czasówr monarchii, nieprzeszka-dzając jednak wewnętrznemu rozszerzeniu potęgi. Te dwie ściśle połączone z sobą okoliczności były: najprzód położenie, jakie szlachta rzymska (nobilitas) zajęła w państwie; a powtóre, nierówność, ,aka miała miejsce przy podziale gruntów. Pierwsza, jako panująca arystokracyja, działała przeciw reszcie narodu; z nią razem zajmowała wyłącznie wszystkie ważne urzędy w państwie i zarządzała prowincyjami, z czem ściśle łączyła się możność nabywania ogromnych bogactw. Pośród jezdnych utworzył się osobny stan, pomiędzy senatorami a plebejuszami, w którego reku znajdowały się dzierżawy skarbowe; łączył on w sobie bogatych ludzi prywatnych, nobiles i nie-nobiles, ale koniecznie ludzi najbogatszych. Do rąk tej nielicznej części narodu spływały wszelkie bogactwa, a tem więcej, czem potężniejsze było przywłaszczenie grosza publicznego i łupieztwo w prowincyjach i u sprzymierzeńców, dla których zaledwie roku 145 był ustanowiony pierwszy sąd stały, \quaestio perpetua repe-tiiiidarum). Przeciwnie, zubożała pozostała cześć ludności, którą składał stan plebejski, dość także niepomyślnie działała żądzą bogacenia się, władania obszernemi dobrami (J.atifundhuri), które powstały częścią ze słusznych i prawych nabytków prywatnych posiadłości, częścią z zagarniętych posiadłości publicznych, któremi zarządzali niewolnicy, nadzwyczajnie pomnożeni przez wojny. Większa część obywateli i sprzymierzeńców, którzy byli przygnębieni w swoich dobrach nieruchomych i pozbawieni gruntów, oraz możności ich uprawiania, starodawnego zajęcia wszystkich wolnych w Italii, napływała do Rzymu, gdzie szczególniej po zapiowradzeniu rozdawnictwa zboża (z początku r. 193, za tanią cenę, a później r. 59 bezpłatnie), liczba mieszkańców coraz więcej wzrastała. W tymże czasie powiększyła się wyzwoleniem niewolników tak nazw ana factio forensis, massa tych, którzy służyć mogli za środek oznaczonym stronnictwom dla dopięcia oznaczonego celu, czy potrzebny był do tego otwarty gwałt, czy też wpływ na komicyje. Ostatnie, w których zaprowadzone było prawem, od roku 139 do 121, podawanie głosów na piśmie, były miejscem, gdzie na wyborach spotykały się dwra stronnictwa polityczne, optymatów i stronnictwo ludu, i walczyły między sobą, używając intryg wszelkiego rodzaju, zaczynając od przekupstwa, do zapobieżenia czemu istniał, chociaż bezskutecznie, od roku 118 stały sąd i inne liczne prawa. Ale w nich w ogólności, kiedy dawanie głosów połączone było z widokami osobistemi, ludność stolicy miała przewagę nad municypijami, w których zachował się jeszcze duch starożytnego rzymskiego plebs. W roku 133 został trybunem szlachetny Sem-