Sołtystwa
lokacyi przypadł w XIII wieka. Opatrzenie sołtysa, połegało szczególniej na wydzielonym mu wolnym od powinności gruncie, którego rozległość była rozmaita. Byłto grunt sołtysi Soifystwo, Seulfetia, Villicałio, VUlicatura, oddzielony od gruntów kmieci, uprawiany na korzyść sołtysa i często wypuszczany czynszownikom albo kmieciom sołtysim. Grunt wydzielony sołtysowi, mógł być nadany różnym sposobem: dożywotnie, dziedzicznie albo czysto feodalnie. Oprócz oprawy w gruncie i użytku z pustek odbierał sołtys od kmieci peryjo-dyczne daniny, prace, dzielił się z panem przychodami, mógł łowić ryby, polować, hodować pszczoły; a jeżeli mu się udało zabezpieczyć osadę od szkody, wypielęgnować, zachęcić własnym przykładem do pracy, wprowadzić zamożność i potrzeby, zaprowadzić przekupniów, kowali, krawców, to wtenczas z jarmarków, piekarzy, rzeżników, karczmarzy, młynarzy, tychto najniezawro-dniejszych znaków bogactwa wioski, wybierał dla siebie daniny, a przychodami z sądów z panem się podzielał. Co się tyczy obowiązków sołtysa, te różniły się stosownie jeżeli osada była duchowna, królew-ska, szlachecka, albo lokowana na prawie magdeburgskiem chełmińskiem, frankońskiem lub wołośkiem.. Z zaprowadzeniem sołtystwa, osada stawała się osobą moralną, a sołtys obrońcą, defensor vel adroeatns cillae i reprezentantem, przyjmującym pozwy w jej imieniu. W ogóle sołtys obowiązany był do osadzenia własnym kosztem kolonii do gospodarowania, zarządzania przychodami, wydawania sprawiedliwości, wybierania od nich podatków, dziesięcin, wreszcie do służby rycerskiej obok pana, a w razie pospolitego ruszenia na czele gromady. Jeżeli sołtys był szlachcicem, osoba jego nie traciła szlachectwa; jeżeli nim nie był, sołtystwo nie przeszkadzało mu do zasłużenia sobie na nie. Sołtys dawał zawsze panu daniny, pensiones, 111 signum recognitionis dommii i powtarzać musiał ciągle czyny dowodzące posłuszeństwa i wierności, zdefiniowane w wyrazach: peti-lio, renoratio incestitnrae et praestatio sereitii personalis. Jednym z najgłówniejszych obowiązków sołtysa było wymierzanie sprawiedliwości: jako naczelnicy osad, sprawowali jeszcze obowiązki administracyjne, nakazane przez wyższe urzędy lub króla, trudnili się wewnętrzną policyją w ioski i wykonywali uchwały gmin albo Wiemierze, die WiUkuhren, tyczące się albo umów z panami o pańszczyznę, albo porządku i bezpieczeństwa i szczególniej co dn naprawy płotów, gaszenia pożarów, odosobnienia starego bydła, przesyłania rozkazów i naznaczenia podw-ód. Obowiązani byli donosić władzom wyższym o zbrodniach i śledzić je i przyjmować skargi. Sołtysi winni byli strzeuz całości granic, a w razie processu granicznego znajdować się na zjazdach granicznych. Przed nimi i ławnikami robiono testamentu, a może i redagowano przywileje lokacyjne. Sołtysi wybierając dziesięcinę dla duchownych, wybierali zarazem czynsz dla pana i podatki dla skarbu. W dobrach zaś duchownych i królewskich, sołtys winien był z poborcą i karczmarzem oznaczyć kwotę podatku czopowego. Jeżeli wieś w której siedział, była królewska, wtenczas sołtys pomagał zesłanym urzędom w robieniu lustracyjów. Ostatnim obowiązkiem albo serińtium sołtysów była służba żołnierska, podciągająca ich pod etypeum. Służba sołtysów' była dwojakiego rodzaju: albc w grodzie albo w polu. Do grodu zwozili daniny od kmieci, albo od siebie, jeżeli byli do tego obowiązani; prowadzili ludzi do budowania i reperowania zamków i zbierali ze wsi podatek, jeżeli wieś nie na pracę czyli wryrobek ale na podatek przystała. W czasie wojny służyli wr grodzie z bronią, rozkazywali chroniącemu się z okolic ludowi, myśleli o strzelbie i środkach obrony, a w ataku bronili z chłopami zamku. Konstytucyja z r. 1544 nakazuje sołtysom królewskim jechać na