221
i strasznej ciemnoty w której całe pędzą życie. Tacy to są ci osobliwsi ludzie usposobieni z natury do znoszenia zimna.
TRZECIA RASA.—Miedziano-śniada.
Lubo uważaliśmy za szczególną rasę pokolenia amerykańskie mieszkające od Kwebeku, Misysypi i Kalifornii aź do cieśniny niagel-lańskićj, z lóm wszystklóm, zbliżają się one równie jak północni Amerykanie, jako to: Kanadyjczycy, Huronowie, Labradorowie i ludy pobrzeżów najbliższych Azyi (I) do szczepu tatarsko-mongol-s kie go; zdaje się nawet że te narody do jednej należą rasy (2).
Bez wątpienia, ponieważ renifer i karibu, łoś europejski i łoś kanadyjski, muflon amerykański i argali sybirski, tamtejszy i nasz żubr są też same przeżuwające zwierzęta, w stanie dzikim wspólne obydwom lądom, i ponieważ dowiódł BulTon, że tak samo rzecz się ma i z iuuemi czworonożnemi zwierzętami, tern łatwiej niż te zwierzęta, człowiek mógł przejść z dawnego do nowego świata. Pośrednie wyspy na drodze z Kamczatki do Ameryki, Kuryle, Aleuty, i t. d., przez te same zamieszkałe są ludy pochodzące od Syberyanów; zatrzymały
(1) Robertson, Hitł de l’Ameriq, t. U, not. 42. mówi, według kawalera Pinto i Ulloa, Voyoge, 1.1. że wszyscy są tobie podobni. Bouguer, Fig. de la łerre, p. 100 mówi ze mieszkańcy gór mniej tą śniadzi niż Indzie na równinach żyjący. Obuć* także Chanvallon Yoyage u la Martinique\ skóra na ich ciele, równia jest delikatna jak skóra Murzynów. Biet, France equinoxiale, p. 352.
(2) Pewna ie północni Amerykanie podobni są rysami twarzy do Tatarów (Cateshy, vn birde, lig., i Seligman, ave» tom IV, fig. ultim). Bell d'Antermony uważa podobnież że sybirscy Tunguzi są wielce podobni do rodowitych Amerykanów Kanady.
Niezawodną jest rzeczą że Czukczowie mieszkańcy Północy i Syberyi, prowadzili zamienny handel z rodowite mi Amerykanami przez wyspy aleuckie, zaludnione takąż rasą mieszkańców. (Coxe, I)ecouvertes det ruttet, p. 205). Sześciu tylko potrzeba dni do przebycia cieśniny Behringa rozdzielającej ohadwa lądy. Mieszkańcy Kamczatki swoją figurą obyczajami, zwyczajami pokazują także wielkie podobieństwo z północno-zachodniemi ludami Ameryki (Kraszenników, Hi$t. et deser, du Kamczatka, t. I. p. 407). Wszystko |o są żywięta brudne, jedsące własne robactwo i nieczystości, umywające się własnym moczem, ofiarujące swe kobiety cudzoziemcom, śpiące pospołu ze psami, w podziemnych jurtach, w odraźliwyat zaduchu zgniłego mięsiwa, wyrzutów, ryb i t. p.
Major Zabulon Montgomery Pikę, Voyage dane les prwincet eeptentrienalee du Sou-veuu-Mexique, mówi: „Co do Syuksów, najpotężniejszego narodu nad Misysypi, ich gardłowe wymawianie, ich wystające kości policzków, całe rysy ich twarzy, ich obyczaje, i ich podania stwierdzone świadectwami sąsiadów, wszystko mi nasuwa mniemanie, że oni wyszli z północno-zachodniego końca Ameryki, gdzie się dostali prnebywajec niebar-dso szeroką cieśninę, która rozdziela dwa lądy; w końca zdaje rai się, de oni pochodzą cś dawnego tatarskiego pokolenia.